W tym roku dendrobium pokazało na co go stać i z małej rośliny wyrosło osiem pędów kwiatowych; Dwóm z nich nie udało się dotrwać do końca, ale sześć w całej okazałości...
W imieniu mojego dendrobium dziękuję za słowa uznania , a opisując uprawę, właściwie w kilku słowach:
- potrzebuje maksymalnej dawki światła, jaką można mu zasuflować (najlepiej pełne słońce bez cieniowania) - przy niskiej względnej wilgotności powietrza słabo pobiera wodę ( psb mocno się kurczą, a roślina pobiera minimalną ilość wody ) - w okresie silnego nasłonecznienia, raz w miesiącu nawóz (peters professional) głównie zwiększona dawka azotu; - podlewanie właściwie po całkowitym wyschnięciu podłoża (nie da się określić - co ile ; obserwacja podłoża) - w mojej hodowli nie wymagał długiego przesuszania, w okresie późnej jesieni i zimy obniżenie wilgotności w domowych warunkach powinno wystarczyć, podlewam wtedy znacznie rzadziej i mniej intensywnie...
Skoro Michał nie stwarza jakichś specjalnych warunków, to moje traktowane podobnie, a nawet radykalniej powinno zakwitnąć. Ale niestety. Raz na 2-3 lata wydaje jeden kwiatostan. Może podobnie jak Cologyne cristata kiedyś w końcu zakwitnie należycie.
Kwiaty Dendrobium pana Jana są znacznie lepszej jakości-co oranżeria, to oranżeria Obaj na spotkaniu w Krakowie ubolewaliśmy, że nam aggregatum nie chce kwitnąć, a ono postanowiło nas zaskoczyć. U pana Jana, o ile dobrze widzę, 3 kwiatostany, u mnie jeden, pąki wkrótce się rozwiną. Tak czy siak piękne i na podkładce prezentuje się fantastycznie.
Pozdrawiam, Michał
Kto żyje bez szaleństwa, mniej jest rozsądny, niż mniema.
Podkładka to korek. W miejscu przytwierdzenia storczyka porasta mchem, który w czasie zimowego suszenia zamiera, ale jesienią po minięciu upałów wraca do życia.
Moja roślina zakupiona w OG jesienią 2011r. Okno kuchenne o wystawie południowej, temp. ok. 22 st. C, jak było słońce to oczywiście więcej, wilgotność ok. 60%. Na noc przenoszona do pomieszczenia o rozszczelnionym oknie, przy szybie miewała czasami nawet ok. 10 st. C, wilgotność ok.40%. Nie doświetlałem. Przez okres spoczynku (ok. 6 tyg.) nie podlewałem wcale (2 razy delikatnie zrosiłem listki deszczówką), dopiero po pojawieniu się 0,5 cm "wyrostków" podlałem. Cztery pędy, 86 pąków.
Dendrobium aggregatum, kwitnienie z dn. 12.03.2013