logo forum

Cataseta i pokrewne - Moje rośliny i moje doświadczenia

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Powrót do listy wiadomości

Tytuł: Catasetum macrocarpum - Ryszard

Regulamin umieszczania zdjęć na forum
Prosi się o nie komentowanie wątków w tym poddziale. Wątki te są obszarem indywidualnym każdego członka grupy.
Zobacz zasady obowiązujące w dziale Cataseta.
Umieść nową wiadomość
Pokaż pierwszy nieprzeczytany post

Tytuł: Catasetum macrocarpum - Ryszard

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 24-06-2014, 15:31

Jak napisałem w wątku nadmiar 'szczęścia' tj. ilości nowych przyrostów na jednej psb czasami sprawia kłopot.
Korzystając z porad doświadczonych śpiochohobbystów postawiłem pseudobulwę prawie do pionu; nie dotyka ona do podłoża (umieszczona w syntetycznej piance) jak również korzenie znajdują się tuż przy warstwie stale mokrego keramzytu zapewniając odpowiednią wilgotność (około 60-75%), temperatura 22-24*C. Jedynie gdy świeci słońce Celsjusz 'skacze' do 30*, a nawet trochę więcej. Wygląda to tak -

Katas1.jpg

Minął miesiąc, korzenie zmieniły kierunek wzrostu odchodząc od macierzystej psb, sporo też podrosły. :D Martwi mnie jednak to, że spora ich część
ściśle przylega do 'macierzy'. Zupełnie nie wiem co robić, jak podzielić roślinę. Ciąć psb wydzielając młode przyrosty wraz z kawałkami starej psełdobulwy, zasypać węglem i posadzić w świeżym podłożu, a może ...... :?: :?: . No właśnie proszę o podpowiedź w Dyskusjach.
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Catasetum macrocarpum

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 04-07-2014, 13:59

Wzrost korzeni i kłopot z podlewaniem/nawożeniem skusiły mnie do przeprowadzenia operacji oddzielenia największego keiki od macierzy. Byłem pełen obaw bo korzenie oplatały mateczną psb i nie wiedziałem jak ten przyrost jest przyrośnięty. :?: :? Delikatnie ale zdecydowanie oderwałem młodą roślinę, okazało się, że miejsce zrośnięcia było zasuszone i nie wymagało dezynfekcji czy też użycia węgla drzewnego. :D
Widać to na pierwszej fotce. Najgorszym okazało się wyplątanie starej psb z korzeni (fotka po prawej stronie), są bardzo kruche. Udało się bez strat. ;)

Opcz1.jpg

W końcu po przymiarce doniczkowej Catasetum zamieszkało w korze o drobnej granulacji.

Opcz2.jpg

Pozostały jeszcze dwa przyrosty, mam nadzieję, że następne podziały będą także udane i mniej emocjonujące. ;) :D
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Catasetum macrocarpum

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 15-07-2014, 10:34

Prezentuję punkt wyjścia rożnego sposobu nawożenia dwóch keiki pochodzących od tej samej rośliny matecznej.

Cata02.jpg

Prawa roślina będzie podlewana nawozem Biopon - płynny nawóz mineralny o składzie N : P2O5 : K2O 6 : 4 : 5,
magnez i mikroelementy, substancje wzrostowe.Wolny od chlorków.
Roślina na drugiej fotce podsypana Substralem WE NPK (Mg) o składzie 14 : 8 : 8 zawierający także mikroelementy.
Sam jestem ciekaw co z tego wyniknie. :D
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Catasetum macrocarpum

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 03-08-2014, 19:25

Plany były, ale szybko się skończyły. :(
Okazało się, że drugie z kolei odsadzone od psb keiki nie dało rady z moimi zabiegami o jego przeżycie. Roślina przeniosła się na niebieskie łąki. :(
klik
AA4.jpg

Fotki pokazują, że zamarł ładnie rozbudowany system korzeniowy, psb przy nasadzie zgniła, a trzeci obrazek pokazuje, tak mi się wydaje, samo centrum infekcji - miejsce oderwania młodej rośliny od matecznej psełudobulwy. Sądzę, że błędów (przyczyn) mogło być kilka. Na pierwszym miejscu postawił bym :mrgreen: .
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Catasetum macrocarpum - Ryszard

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 05-08-2014, 14:25

Trzeciego malucha, jak wcześniej pisałem, postanowiłem zamocować na podkładce. :idea:

Podkładka1.jpg

Jest to wieloletni kawałek pnia bodajże robinii, który namoczyłem w Topsinie. Podłożyłem kępkę sphagnum mocując recepturkami. Nie dopuszczam do wyschnięcia mchu, ułatwia to mokry keramzyt na którym stoi podkładka. Roślina przebywa w temperaturze 23-26* i w wilgotności 50 -70 % w dzień i 80% w nocy. I znów trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na wyniki obserwując postęp.
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Catasetum macrocarpum - Ryszard

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 21-10-2014, 18:40

No i proszę po prawie dwóch i pół. m-cach nastąpiły istotne zmiany. Popatrzcie sami co się zmieniło na 'podkładce'
klic , nawet dwa razy - lepiej widać. ;)
Stan spo . N1.jpg

Na tle matecznej psb widać jej 'córkę', ta ze zwiniętymi liśćmi, którą posadziłem na podkładce. Wystarczyło 70 dni by dorosła i była w stanie wydać następną psb :D :o, która przerosła 'matkę' i rozwija się dalej, ani jej w 'głowie' udanie się na spoczynek. Wilgotność bez zmian , jedynie temperatura spadła o 2-3*C. , a i światła mniej. :( No i Biohumus extra, tak myślę.
Fotka obok ,to pierwsze keiki jakie wyrosło na matecznej psb. Tu zachowanie rośliny wzorowe jak to w rodzinie 'śpiochów' . Strzałka wskazuje pierwsze objawy - żółknięcie liścia. Zmniejszam podlewanie, a raczej zwilżam dość mocno podłoże co jakieś trzy, cztery dni.
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Catasetum macrocarpum - Ryszard

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 16-04-2016, 16:42

Zapomniałem dodać, że mnie się nie udało :oops: i 'śpioch' poszedł w lepsze ręce. Tak też bywa. :(
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Poprzedni wątek     |     Następny wątek
Umieść nową wiadomość
Dodaj komentarz do wiadomości

Powrót do Moje rośliny i moje doświadczenia



  • ‹ Powrót do poprzedniej strony
  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
  • Drukuj
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET