Jedna z nich to Phalaenopsis UFO na steroidach. Tak go nazywam bo to nieznana mi hybryda czyli Unidentified Flower Object, którą otrzymałam w prezencie 2 lata temu. Kupiona była pewnie w jakimś sklepie spożywczym, czyli to roślina masowo produkowana na hormonach.
Dostałam ją kwitnącą w grudniu 2014... i ona bez przerwy od tego czasu kwitnie... gałązki pąkowe się rozgałęziły w wielu miejscach i nowe gałazki z kwiatami się utworzyły. Dzisiaj w danym dniu 8 pięknych kwiatów dekoruje mój parapet. Ile kwiatów było od tych prawie 2 lat, straciłam rachunek.
I nie tylko... ogromna ilość zdrowych, pięknych korzeni się utworzyła i tworzy... dlatego napisałam żartując że roślina jest na steroidach.
Teraz do pytania... rośliny komercjalne preparowane są hormonami by jak najdłużej kwitnąć u kupcy. Z reguły tego typu Phaleonopsis to jednorazowe storczyki co po przedkwitnięciu umierają albo zachorowują. Tak więc zastanawiam się co się stanie z moim UFO? Jak długo przeżyje ta roślina która nie miała odpoczynku przez co najmniej 2 lata?