logo forum

Prezentujemy kwitnienia - pokazujemy fotografie naszych ulubieńców

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Mój najjaśniejszy pan

Dodaj komentarz do wiadomości


To pytanie służy do identyfikacji i odrzucenia automatycznych rejestracji oraz wiadomości wysyłanych przez roboty.
Uśmieszki
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:
   

Jeśli chcesz dołączyć jedno lub więcej zdjęć czy innych dokumentów prześlij plik z Twojego komputera.
Możesz także dodać opis do zdjęcia lub dołączyć inne informacje.
Umieszczając zdjęcie upewnij się, że jest ono Twoją własnością. W innym wypadku łamiesz prawa autorskie.

Rozszerz widok Przegląd wątku: Mój najjaśniejszy pan

  • Cytuj Elazet

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Elazet » 11-02-2014, 10:09

Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie :) . Mogę go polecić,bo wymagający nie jest,a co do kwitnienia - pewniak. ;) .
Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie :) . Mogę go polecić,bo wymagający nie jest,a co do kwitnienia - pewniak. ;) .
  • Cytuj Leokadia

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Leokadia » 10-02-2014, 19:27

Bardzo ładne kwitnienie Jego Wysokości Artura :o
Bardzo ładne kwitnienie Jego Wysokości Artura :o
  • Cytuj r.wojtunik

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor r.wojtunik » 10-02-2014, 11:57

Gratuluję takiego "stadka" pięknych kwiatów. O tym, że koty bardzo lubią sabotki przekonałam sie kilka lat temu na własnym przykładzie: otrzymałam zamówiony przez internet egzepmplarz właśnie King Arthur z 4 rozwiniętymi kwiatami, postawiłam go na stoliczku aby się pięknie prezentował, a na drugi dzień po powrocie z pracy okazało się, że sabotek ma juz tylko liście, bo mój kot poczęstował się kwiatami. Sabotek i kot przeżyły, ale do dnia dzisiejszego nie doczekałam się tak obfitych kwitnień.
Pozdrawiam - Renata
Gratuluję takiego "stadka" pięknych kwiatów. O tym, że koty bardzo lubią sabotki przekonałam sie kilka lat temu na własnym przykładzie: otrzymałam zamówiony przez internet egzepmplarz właśnie King Arthur z 4 rozwiniętymi kwiatami, postawiłam go na stoliczku aby się pięknie prezentował, a na drugi dzień po powrocie z pracy okazało się, że sabotek ma juz tylko liście, bo mój kot poczęstował się kwiatami. Sabotek i kot przeżyły, ale do dnia dzisiejszego nie doczekałam się tak obfitych kwitnień.
Pozdrawiam - Renata
  • Cytuj SureLooksGoodToMe

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor SureLooksGoodToMe » 09-02-2014, 17:49

Naprawdę zjawiskowy, gratulacje!

Pozdrawiam,

Michał
Naprawdę zjawiskowy, gratulacje!

Pozdrawiam,

Michał
  • Cytuj tomkoc

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor tomkoc » 09-02-2014, 15:02

Elu, wspaniała drużyna ;)
Elu, wspaniała drużyna ;)
  • Cytuj Elazet

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Elazet » 09-02-2014, 13:45

Rok 2014 - kolejne po roku kwitnienie króla.W ubiegłym roku - 2013 kwitł na 2 kwiaty,a w tym roku ma ich cztery.
Również liście rosną mu z roku na rok szersze i dłuższe,a kwiat ma ok.12cm szerokości.Poprzednio miał 11cm.
Jest wysoki na 60cm.
Co roku go przesadzam i widzę,że wychodzi mu to na zdrowie.
Załączniki
Arthur 1014 - jedenkwiat.jpg
król 2 2014.jpg
P.K.A.A. wzdłuż 2014.jpg
obrazki 009.jpg
Postanowiłam,że go ukoronuję.He,he.
Rok [b]2014[/b] - kolejne po roku kwitnienie króla.W ubiegłym roku - 2013 kwitł na 2 kwiaty,a w tym roku ma ich cztery.
Również liście rosną mu z roku na rok szersze i dłuższe,a kwiat ma ok.12cm szerokości.Poprzednio miał 11cm.
Jest wysoki na 60cm.
Co roku go przesadzam i widzę,że wychodzi mu to na zdrowie.
  • Cytuj Elazet

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Elazet » 20-03-2012, 22:06

No,a mnie nie było,ale składam gratulacje.
No i co? Inny kolorek,prawda? Ale i kolory rozkładają się inaczej.Widać na żagielku i petalach.
I jeden fajny,i drugi.Mój jest z tej rzadszej "serii" -"Aleksander".
No,a mnie nie było,ale składam gratulacje.
No i co? Inny kolorek,prawda? Ale i kolory rozkładają się inaczej.Widać na żagielku i petalach.
I jeden fajny,i drugi.Mój jest z tej rzadszej "serii" -"Aleksander".
  • Cytuj Agnieszka i Marek

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Agnieszka i Marek » 19-02-2012, 13:42

Elu, sorry nie zaglądałem do tego wątku czekając aż zakwitnie mój Jaśnie Pan....
Załączniki
P1000766.JPG
Elu, sorry nie zaglądałem do tego wątku czekając aż zakwitnie mój Jaśnie Pan....
  • Cytuj Elazet

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Elazet » 27-01-2012, 18:26

A miłośnikom sabotków Agnieszce i Markowi dzięki wielkie.Już sobie spisałam.W każdym bądź razie wapienko mu nie szkodzi.Od czasu do czasu daję mu wapna magnezowego.A mam go już parę lat.Jest jak stary druh.
Oj,ja muszę pomyśleć o Paphiopedilum,bo to drugie po masdewaliach storczyki,które u mnie dobrze rosną.
A miłośnikom sabotków Agnieszce i Markowi dzięki wielkie.Już sobie spisałam.W każdym bądź razie wapienko mu nie szkodzi.Od czasu do czasu daję mu wapna magnezowego.A mam go już parę lat.Jest jak stary druh.
Oj,ja muszę pomyśleć o Paphiopedilum,bo to drugie po masdewaliach storczyki,które u mnie dobrze rosną.
  • Cytuj Elazet

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Elazet » 27-01-2012, 18:02

Dziękuję Marysiu.Taki żółty też chyba mam.Czy to odmiana Arthura?
A to do Agnieszki i Marka.
Mój Sabotek to P.King Arthur Aleksander.Ma nieco inne barwy.King Arthur jest ciemniejszy,bardziej winogronowy ,z dodatkiem purpury.Wiem,że oprócz mnie ktoś kiedyś wpisywał nazwę ...Aleksander w miesięcznym spisie kwitnień na Orchidarium. A gdy kwitnie na wiosnę jest bardziej brązowy.
Załączniki
Portret Artura.jpg
Tu w barwach wiosennych.Pewnie po zimie mniejsza ilość nawozu wpłynęła na zmianę koloru kwiatu.
Portret Artura.jpg (35.46 KiB) Przeglądane 4570 razy
całe zielone paphiopedilum.jpg
Marysiu,czy Twój zółty to to samo?
Dziękuję Marysiu.Taki żółty też chyba mam.Czy to odmiana Arthura?
A to do Agnieszki i Marka.
Mój Sabotek to P.King Arthur Aleksander.Ma nieco inne barwy.King Arthur jest ciemniejszy,bardziej winogronowy ,z dodatkiem purpury.Wiem,że oprócz mnie ktoś kiedyś wpisywał nazwę ...Aleksander w miesięcznym spisie kwitnień na Orchidarium. A gdy kwitnie na wiosnę jest bardziej brązowy.
  • Cytuj Mery

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Mery » 27-01-2012, 15:43

Elu gratuluję, piękne są te sabotki.
King Arthur to też moja miłość, ale niestety mam tylko zdjęcia złej jakości.[Dostaną za nie po głowie, ale..]
Załączniki
a011 Sabotki.JPG
Elu gratuluję, piękne są te sabotki.
King Arthur to też moja miłość, ale niestety mam tylko zdjęcia złej jakości.[Dostaną za nie po głowie, ale..]
  • Cytuj Agnieszka i Marek

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Agnieszka i Marek » 27-01-2012, 14:39

Elazet pisze:.....ale nie dokopałam się niestety do rodziców.Jedno z nich zapewne P.insygne.

Zajrzyj tu http://www.orchidarium.pl/forum/read_th ... =0&r=29923
[quote="Elazet"].....ale nie dokopałam się niestety do rodziców.Jedno z nich zapewne P.insygne.
[/quote]
Zajrzyj tu http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=29923
  • Cytuj Elazet

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Elazet » 27-01-2012, 11:21

Z tych najpopularniejszych to będzie tak:
- insygne,ale jest chłodnolubny - mam,na zdrowy rozum hybrydy z insygne też bym tak traktowała
- concolor -bardzo wapnolubny od 7,2 - 8,mam je i poję kranówką,aaa i lubi tylko sporadyczne nawożenie,insygne też
- helenae - najmniejszy sabotek
- spicerianum - mam na niego chrapkę
- liemianum
- fairrieanum
- lowii
- primulinum
- exul - mój oddech i moje marzenie,podobny do insygne,ale piękniejszy,chociaż mniejszy jest na szczycie mojej listy marzeń
- armeniakum - bardzo wapnolubny, gdzieś ponad 7, też mi się podoba,podobno trudny w uprawie
- bellatulum - przeleciał mi koło nosa
- godefroyae - mam zamiar kupić
- lowii
- deperle ( primulinum x delenatii ) delenatii nie jest wapnolubny,primulinum tak,a ja od czasu do czasu podsypuję mu szczyptę wapna magnezowego
- emersoni
Inne mniej popularne to:micranthum, niveum ( cudo)muszę go mieć,philipinense - cudo,sanderianum - też,stonei- bardzo trudny,supardii,glaucophyllum,dianthum,wilhelminae.
Generalnie Jest tak,że zielonolistne sabotki nie potrzebują wapnia,ale insygne i exul tak.Natomiast te o marmurkowych liściach są wapnolubne,ale delenatii chciaż ma cudownie marmurkowe to nie potrzebuje wapnia.
Na witrynie Orchidarium.pl jest wykaz.Porady, potem Zasilanie gatunków z rodz.Paphiopedilum.Pan Jerzy jest miłośnikiem sabotków, rozmawiałam z nim o tym,no i nie dziwota,że umieścił u siebie coś takiego.
Jest jeszcze witryna Paphiopedilum.pl.Tam również można poczytać dużo wciągających rzeczy,chociaż dla mnie jeszcze za mało.Nie nasyciłam się tymi wiadomościami.
Sabotki to jedne z moich ulubionych storczyków.Jak kwitną to potrafię się wpatrywać w nie bez końca i wcale mnie to nie nudzi.
Dzięki nim poznałam naszą Bożenkę i mam od niej 2 sabotki,wspaniałego concolorka i "piegusa".
Warto je mieć.Teraz wiem,że lepiej dać więcej i kupić zdolną do kwitnienia roślinę,niż sadzonkę,no chyba,że nie mamy możliwości.
Przekonałam tych,którzy ich nie mają?Nie chodzi o możliwości,tylko o sabotki. ;) :lol:
Z tych najpopularniejszych to będzie tak:
- insygne,ale jest chłodnolubny - mam,na zdrowy rozum hybrydy z insygne też bym tak traktowała
- concolor -bardzo wapnolubny od 7,2 - 8,mam je i poję kranówką,aaa i lubi tylko sporadyczne nawożenie,insygne też
- helenae - najmniejszy sabotek
- spicerianum - mam na niego chrapkę
- liemianum
- fairrieanum
- lowii
- primulinum
- exul - mój oddech i moje marzenie,podobny do insygne,ale piękniejszy,chociaż mniejszy jest na szczycie mojej listy marzeń
- armeniakum - bardzo wapnolubny, gdzieś ponad 7, też mi się podoba,podobno trudny w uprawie
- bellatulum - przeleciał mi koło nosa
- godefroyae - mam zamiar kupić
- lowii
- deperle ( primulinum x delenatii ) delenatii nie jest wapnolubny,primulinum tak,a ja od czasu do czasu podsypuję mu szczyptę wapna magnezowego
- emersoni
Inne mniej popularne to:micranthum, niveum ( cudo)muszę go mieć,philipinense - cudo,sanderianum - też,stonei- bardzo trudny,supardii,glaucophyllum,dianthum,wilhelminae.
Generalnie Jest tak,że zielonolistne sabotki nie potrzebują wapnia,ale insygne i exul tak.Natomiast te o marmurkowych liściach są wapnolubne,ale delenatii chciaż ma cudownie marmurkowe to nie potrzebuje wapnia.
Na witrynie Orchidarium.pl jest wykaz.Porady, potem Zasilanie gatunków z rodz.Paphiopedilum.Pan Jerzy jest miłośnikiem sabotków, rozmawiałam z nim o tym,no i nie dziwota,że umieścił u siebie coś takiego.
Jest jeszcze witryna Paphiopedilum.pl.Tam również można poczytać dużo wciągających rzeczy,chociaż dla mnie jeszcze za mało.Nie nasyciłam się tymi wiadomościami.
Sabotki to jedne z moich ulubionych storczyków.Jak kwitną to potrafię się wpatrywać w nie bez końca i wcale mnie to nie nudzi.
Dzięki nim poznałam naszą Bożenkę i mam od niej 2 sabotki,wspaniałego concolorka i "piegusa".
Warto je mieć.Teraz wiem,że lepiej dać więcej i kupić zdolną do kwitnienia roślinę,niż sadzonkę,no chyba,że nie mamy możliwości.
Przekonałam tych,którzy ich nie mają?Nie chodzi o możliwości,tylko o sabotki. ;) :lol:
  • Cytuj hesia_wwl

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor hesia_wwl » 26-01-2012, 18:37

Które sabotki są wapnolubne?
Które sabotki są wapnolubne?
  • Cytuj Elazet

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Elazet » 26-01-2012, 17:22

To warto kupić.Najlepiej wapnolubnego.Można podlewać kranówką.Sabotki są wspaniałe.Mnie zniewoliły od razu.W dodatku nie przechodzą okresu spoczynku - no,troszeczkę,ale nie trzeba kombinować z temperaturą.Wyjątkiem jest chłodnolubny insygne.Doświetlać też ich nie trzeba.Rośnie praktycznie wszędzie.
Zachęcam,to bardzo ciepłe,miłe,wesołe,uśmiechnięte storczyki.I powiedziałabym,że mają w sobie coś innego.
To warto kupić.Najlepiej wapnolubnego.Można podlewać kranówką.Sabotki są wspaniałe.Mnie zniewoliły od razu.W dodatku nie przechodzą okresu spoczynku - no,troszeczkę,ale nie trzeba kombinować z temperaturą.Wyjątkiem jest chłodnolubny insygne.Doświetlać też ich nie trzeba.Rośnie praktycznie wszędzie.
Zachęcam,to bardzo ciepłe,miłe,wesołe,uśmiechnięte storczyki.I powiedziałabym,że mają w sobie coś innego.
  • Cytuj hesia_wwl

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor hesia_wwl » 26-01-2012, 17:10

Przepiękny! Dlaczego ja nie mam jeszcze sabotka... :/
Przepiękny! Dlaczego ja nie mam jeszcze sabotka... :/
  • Cytuj SureLooksGoodToMe

Re: Mój najjaśniejszy pan

Post Autor SureLooksGoodToMe » 26-01-2012, 16:51

Piękny, cóż więcej mogę dodać :)

Pozdrawiam, Michał
Piękny, cóż więcej mogę dodać :)

Pozdrawiam, Michał
  • Cytuj Elazet

Mój najjaśniejszy pan

Post Autor Elazet » 26-01-2012, 16:50

Paphiopedilum King Arthur "Aleksander".To mój pierwszy sabotek, którego uprawiam od jednej małej rozetki,ale nie dokopałam się niestety do rodziców.Jedno z nich zapewne P.insygne.
Na 3 kwiaty jeszcze mi nie kwitł.Zacznę od tego,że jak kwitnie u mnie najjaśniejszy pan,to w domu jakby święto było.
A tego kwitnienia nie mogłam się doczekać.Obawiałam się,że może kot któryś zrzuci doniczkę i nie będzie tego,co się szykuje,ale wytrwało i mogę zaprezentować jedną z największych moich miłości,która jest ze mną od 6 maja 2006 roku.
Załączniki
King Arthur Aleksander w całości.jpg
Tu roślina w całości
King Arthur Aleksander w całości.jpg (38.79 KiB) Przeglądane 4717 razy
3 kwiaty Arthura.jpg
Tu wyraźnie widać całą siateczkę itd.
Najjaśniejszy pan.jpg
A to zdjęcie najbardziej mnie się podoba
Paphiopedilum King Arthur "Aleksander".To mój pierwszy sabotek, którego uprawiam od jednej małej rozetki,ale nie dokopałam się niestety do rodziców.Jedno z nich zapewne P.insygne.
Na 3 kwiaty jeszcze mi nie kwitł.Zacznę od tego,że jak kwitnie u mnie najjaśniejszy pan,to w domu jakby święto było.
A tego kwitnienia nie mogłam się doczekać.Obawiałam się,że może kot któryś zrzuci doniczkę i nie będzie tego,co się szykuje,ale wytrwało i mogę zaprezentować jedną z największych moich miłości,która jest ze mną od 6 maja 2006 roku.

Na górę

  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET