logo forum

Prezentujemy kwitnienia - pokazujemy fotografie naszych ulubieńców

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Vanda Robert's Delight 'Blue'

Dodaj komentarz do wiadomości


To pytanie służy do identyfikacji i odrzucenia automatycznych rejestracji oraz wiadomości wysyłanych przez roboty.
Uśmieszki
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:
   

Jeśli chcesz dołączyć jedno lub więcej zdjęć czy innych dokumentów prześlij plik z Twojego komputera.
Możesz także dodać opis do zdjęcia lub dołączyć inne informacje.
Umieszczając zdjęcie upewnij się, że jest ono Twoją własnością. W innym wypadku łamiesz prawa autorskie.

Rozszerz widok Przegląd wątku: Vanda Robert's Delight 'Blue'

  • Cytuj kaciarynka

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor kaciarynka » 09-02-2015, 18:30

Piękne, ogromne kwiaty ;)
Piękne, ogromne kwiaty ;)
  • Cytuj Ameliya

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor Ameliya » 12-09-2014, 11:28

To może ja dodam coś z mojego doświadczenia. Moje vandy uprawiane na południowym parapecie bezpośrednie słoneczko mają tylko od jesieni do wiosny, latem mają jasno, ale parapet jest cieniowany przez balkon więc słońce nie świeci na nie bezpośrednio. Nie przeszkadza im to kwitnąć. Właśnie po takim lecie bez bezpośredniego słońca rośnie pęd na Vandzie Robert's Delight 'Black', to będzie jej pierwsze kwitnienie w ogóle. Niedawno też skończyła kwitnienie biała w typie Ascocendy Princess Mikasa White (którą zimą słońce mi trochę poparzyło, do czego przyczynił się trochę szklany wazon, w którym jest uprawiana). W zeszłym roku w takich samych warunkach kwitła jeszcze inna vanda.
To może ja dodam coś z mojego doświadczenia. Moje vandy uprawiane na południowym parapecie bezpośrednie słoneczko mają tylko od jesieni do wiosny, latem mają jasno, ale parapet jest cieniowany przez balkon więc słońce nie świeci na nie bezpośrednio. Nie przeszkadza im to kwitnąć. Właśnie po takim lecie bez bezpośredniego słońca rośnie pęd na Vandzie Robert's Delight 'Black', to będzie jej pierwsze kwitnienie w ogóle. Niedawno też skończyła kwitnienie biała w typie Ascocendy Princess Mikasa White (którą zimą słońce mi trochę poparzyło, do czego przyczynił się trochę szklany wazon, w którym jest uprawiana). W zeszłym roku w takich samych warunkach kwitła jeszcze inna vanda.
  • Cytuj vandina

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor vandina » 11-09-2014, 11:04

W takim razie zostawię ją na miejscu i będę ewentualnie obserwować, czy coś się z nią przypadkiem nie dzieje. Dziękuję Ci za podzielenie się ze mną swoimi spostrzeżeniami :)
W takim razie zostawię ją na miejscu i będę ewentualnie obserwować, czy coś się z nią przypadkiem nie dzieje. Dziękuję Ci za podzielenie się ze mną swoimi spostrzeżeniami :)
  • Cytuj Silanka

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor Silanka » 10-09-2014, 21:10

Swoje vandy trzymam cały rok na południowym oknie i mają cały czas oliwkowe liście. Vandy potrzebują bardzo dużo światła słonecznego, żeby zakwitnąć. Oczywiście gdy liście się dosłownie 'gotują' w słońcu tzn. są ciepłe w dotyku, robią się miękkie, dostają żółtych plam, mają wypalone dziury w liściach to wtedy wskazane jest przestawienie ich w ciemniejsze miejsce. Bordowienie liści jest u niektórych odmian vand normalną reakcją na słońce, ja bym swoich nie przestawiała nawet gdyby miały bordowe zabarwienie latem, ponieważ zimą przy niższym natężeniu światła liście powrócą do zielonego bądź oliwkowego koloru.
Swoje vandy trzymam cały rok na południowym oknie i mają cały czas oliwkowe liście. Vandy potrzebują bardzo dużo światła słonecznego, żeby zakwitnąć. Oczywiście gdy liście się dosłownie 'gotują' w słońcu tzn. są ciepłe w dotyku, robią się miękkie, dostają żółtych plam, mają wypalone dziury w liściach to wtedy wskazane jest przestawienie ich w ciemniejsze miejsce. Bordowienie liści jest u niektórych odmian vand normalną reakcją na słońce, ja bym swoich nie przestawiała nawet gdyby miały bordowe zabarwienie latem, ponieważ zimą przy niższym natężeniu światła liście powrócą do zielonego bądź oliwkowego koloru.
  • Cytuj vandina

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor vandina » 10-09-2014, 11:52

Panie Michale, przykro mi, że w tym przypadku to ja "wiem lepiej" a nie Pan. Kiedyś musi być ten pierwszy raz :D

To ciekawe. Pewna osoba, która od lat zajmuje się hodowlą Vand, uchodzi za eksperta, uczuliła mnie już dawno na przebarwianie liści od nadmiaru słońca i radziła, aby przestawiać je w inne miejsce/cieniować, jeśli pojawią się jakiekolwiek oznaki. Poza tym na www.storczyki.pl jest informacja (odnośnie Phalaenopsisów) " Lekko bordowe wybarwianie się liści wskazuje na górny limit światła, tzn. odrobina więcej spowoduje ich poparzenie."
Czy Tobie Silanko zdarzyło się zostawiać swoje Vandy w tym samym miejscu mimo przebarwienia liści?
Panie Michale, przykro mi, że w tym przypadku to ja "wiem lepiej" a nie Pan. Kiedyś musi być ten pierwszy raz :D

To ciekawe. Pewna osoba, która od lat zajmuje się hodowlą Vand, uchodzi za eksperta, uczuliła mnie już dawno na przebarwianie liści od nadmiaru słońca i radziła, aby przestawiać je w inne miejsce/cieniować, jeśli pojawią się jakiekolwiek oznaki. Poza tym na http://www.storczyki.pl jest informacja (odnośnie Phalaenopsisów) " Lekko bordowe wybarwianie się liści wskazuje na górny limit światła, tzn. odrobina więcej spowoduje ich poparzenie."
Czy Tobie Silanko zdarzyło się zostawiać swoje Vandy w tym samym miejscu mimo przebarwienia liści?
  • Cytuj Silanka

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor Silanka » 09-09-2014, 19:44

Michał ma rację. Niemal przy każdym storczyku, gdy liście robią się bordowe to dzieje się tak w warunkach wysokiego natężenia promieni słonecznych. Wyjątki zdarzają się w przypadku storczyków, które kwitną na purpurowo. Co do vand to jedne potrafią znieść duże natężenie światła i i ich liście pozostają zielone, a drugie bronią się przed słońcem właśnie zmieniając kolor na bordowy! Jeśli liście nie mają wypalonych przez słońce dziur to vanda może pozostać w miejscu, w którym wcześniej stała.
Michał ma rację. Niemal przy każdym storczyku, gdy liście robią się bordowe to dzieje się tak w warunkach wysokiego natężenia promieni słonecznych. Wyjątki zdarzają się w przypadku storczyków, które kwitną na purpurowo. Co do vand to jedne potrafią znieść duże natężenie światła i i ich liście pozostają zielone, a drugie bronią się przed słońcem właśnie zmieniając kolor na bordowy! Jeśli liście nie mają wypalonych przez słońce dziur to vanda może pozostać w miejscu, w którym wcześniej stała.
  • Cytuj SureLooksGoodToMe

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor SureLooksGoodToMe » 09-09-2014, 19:08

Skoro wie Pani lepiej, to po co ja będę z Panią dyskutował :?:
Skoro wie Pani lepiej, to po co ja będę z Panią dyskutował :?:
  • Cytuj vandina

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor vandina » 09-09-2014, 18:33

SureLooksGoodToMe pisze:Ciemnienie liści lub obecność plamek świadczą o prawidłowym natężeniu słońca!


Ale nie bordowienie
[quote="SureLooksGoodToMe"]Ciemnienie liści lub obecność plamek świadczą o prawidłowym natężeniu słońca! [/quote]

Ale nie bordowienie
  • Cytuj SureLooksGoodToMe

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor SureLooksGoodToMe » 08-09-2014, 15:29

Ciemnienie liści lub obecność plamek świadczą o prawidłowym natężeniu słońca! Proszę ją przestawić z powrotem. Liście zzielenieją zimą przy niskim natężeniu światła.

Pozdrawiam,

Michał
Ciemnienie liści lub obecność plamek świadczą o prawidłowym natężeniu słońca! Proszę ją przestawić z powrotem. Liście zzielenieją zimą przy niskim natężeniu światła.

Pozdrawiam,

Michał
  • Cytuj vandina

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor vandina » 08-09-2014, 14:22

Silanko dziękuję za odpowiedź. Niestety po powrocie z urlopu zobaczyłam, że mojej Robert's Delight Blue nie służy bezpośrednie słońce, nawet tylko to poranne w godz. 6.30-8.30, bo liście zrobiły jej się bordowe. Najdziwniejsze, że obok stoi Tubtim Spots i jej nic nie jest. Przestawiłam ją bliżej ściany i ramy okiennej zobaczymy... Czy takie wietrzenie ma na celu, aby okresowo obniżać temperaturę?
Silanko dziękuję za odpowiedź. Niestety po powrocie z urlopu zobaczyłam, że mojej Robert's Delight Blue nie służy bezpośrednie słońce, nawet tylko to poranne w godz. 6.30-8.30, bo liście zrobiły jej się bordowe. Najdziwniejsze, że obok stoi Tubtim Spots i jej nic nie jest. Przestawiłam ją bliżej ściany i ramy okiennej zobaczymy... Czy takie wietrzenie ma na celu, aby okresowo obniżać temperaturę?
  • Cytuj embocz

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor embocz » 14-08-2014, 11:40

Vandy zawsze zachwycały mnie swoim pięknem.Twój okaz jest prześliczny.Może za jakiś czas poczuje się na siłach by mieć je w swojej kolekcji.Tymczasem zachwycam się Twoją.
Vandy zawsze zachwycały mnie swoim pięknem.Twój okaz jest prześliczny.Może za jakiś czas poczuje się na siłach by mieć je w swojej kolekcji.Tymczasem zachwycam się Twoją.
  • Cytuj Silanka

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor Silanka » 12-08-2014, 17:33

Vandino jeśli chodzi o wietrzenie to po prostu mam często okno uchylone, ale nie robię przeciągów. Swoich vand nie cieniuje na oknie południowym, z tym że za moim oknem są drzewa osłaniające przed zbyt intensywnym nasłonecznieniem. Vandy trzeba obserwować czy liście nie są zbyt ciepłe i czy nie tworzą się jasne bądź brązowe plamy od słońca. Pn-wsch wystawa jest stanowczo za ciemna dla vand. Odpowiednia jest wystawa wschodnia bądź południowa, ponieważ vandy potrzebują dużo światła żeby zakwitły.
[b]Vandino[/b] jeśli chodzi o wietrzenie to po prostu mam często okno uchylone, ale nie robię przeciągów. Swoich vand nie cieniuje na oknie południowym, z tym że za moim oknem są drzewa osłaniające przed zbyt intensywnym nasłonecznieniem. Vandy trzeba obserwować czy liście nie są zbyt ciepłe i czy nie tworzą się jasne bądź brązowe plamy od słońca. Pn-wsch wystawa jest stanowczo za ciemna dla vand. Odpowiednia jest wystawa wschodnia bądź południowa, ponieważ vandy potrzebują dużo światła żeby zakwitły.
  • Cytuj vandina

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor vandina » 10-08-2014, 17:44

Silanka pisze:
Jeśli chodzi o najważniejszy czynnik w uprawie vand to jest to na pewno duża ilość słońca, a czynnikiem inicjującym kwitnienie jest regularne wietrzenie wiosną. Zimą nie jest to wskazane.

Gratuluję kwitnienia. Na czym polega wietrzenie vand? Od maja mam taką samą jak Ty. Czy cieniujesz ją czymś na oknie południowym? Ja trzymam na razie na pn-wsch, bo boję się ją poparzyć
[quote="Silanka"]
Jeśli chodzi o najważniejszy czynnik w uprawie vand to jest to na pewno duża ilość słońca, a czynnikiem inicjującym kwitnienie jest regularne wietrzenie wiosną. Zimą nie jest to wskazane.[/quote]
Gratuluję kwitnienia. Na czym polega wietrzenie vand? Od maja mam taką samą jak Ty. Czy cieniujesz ją czymś na oknie południowym? Ja trzymam na razie na pn-wsch, bo boję się ją poparzyć
  • Cytuj Silanka

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor Silanka » 21-07-2014, 19:19

Na zdjęciu vanda akurat brała kąpiel, stąd zielone korzenie :mrgreen: Latem korzenie w wazonie błyskawicznie przesychają.
Jeśli chodzi o najważniejszy czynnik w uprawie vand to jest to na pewno duża ilość słońca, a czynnikiem inicjującym kwitnienie jest regularne wietrzenie wiosną. Zimą nie jest to wskazane.
Na zdjęciu vanda akurat brała kąpiel, stąd zielone korzenie :mrgreen: Latem korzenie w wazonie błyskawicznie przesychają.
Jeśli chodzi o najważniejszy czynnik w uprawie vand to jest to na pewno duża ilość słońca, a czynnikiem inicjującym kwitnienie jest regularne wietrzenie wiosną. Zimą nie jest to wskazane.
  • Cytuj KamilaSz

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor KamilaSz » 21-07-2014, 12:35

Dziekuje za cenne rady :) pozdrawiam, Kamila
Dziekuje za cenne rady :) pozdrawiam, Kamila
  • Cytuj Krzysztof Gozdek

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor Krzysztof Gozdek » 21-07-2014, 05:51

Moje gratulacje :D
Chyba najważniejszym czynnikiem w technologii uprawy vand, z tego co piszesz, jest systematyczność w nawadniania (i nawożenia) ich. Jestem trochę zaskoczony, że w tym szkle korzenie i tak stosunkowo wolno przesychają. Wspaniały okaz i piękne kwitnienie :mrgreen:
Moje gratulacje :D
Chyba najważniejszym czynnikiem w technologii uprawy vand, z tego co piszesz, jest systematyczność w nawadniania (i nawożenia) ich. Jestem trochę zaskoczony, że w tym szkle korzenie i tak stosunkowo wolno przesychają. Wspaniały okaz i piękne kwitnienie :mrgreen:
  • Cytuj Silanka

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor Silanka » 20-07-2014, 21:54

Vanda jest u mnie trzeci rok, przez pierwszy rok silnie przyrastała w liście i korzenie. W drugim roku zakwitła jednym pędem tutaj , a w obecnym trzecim roku uprawy ma dwa pędy.
Dobra rada dla Ciebie: kupuj Vandy tylko z dużą ilością jak najgrubszych korzeni, które po namoczeniu są zielone, a nie brązowe czy żółte (kolor brązowy świadczy o tym, że korzenie są już martwe a żółty o postępującym gniciu korzeni). Moja vanda stoi na południowym oknie, przez pierwszy rok stała w lecie na wschodnim parapecie a zimą na południowym, jednak zauważyłam że południowa wystawa bardziej jej służy, więc parapet południowy to jej już stałe miejsce.
Uprawiam ją w szklanym wazonie, podlewam zimą raz w tygodniu około 3 h , latem dwa razy w tygodniu po 6-8 godzin przez wlanie do wazonu wody źródlanej (kupuje 5l wody źródlanej z Biedronki lub innego marketu za około 1,50 zł) obecnie podlewam ją także wodą deszczową. Co czwarte podlewanie dodaje nawóz za pomocą strzykawki odmierzam 1 ml na litr wody. W czasie wzrostu stosuje Grow Mix Peters Professional, przed kwitnieniem Blossom Booster Peters Professional. Polecam również nawóz Florowit, przez pierwszy rok praktycznie tylko ten stosowałam. Instrukcja jak zrobić roztwór nawozu jest tutaj. Co ważne woda nie może sięgać trzonu vandy, ponieważ korzenie zgniją. Pierwszym niepokojącym objawem gnicia korzeni jest masowe żółknięcie i opadaniem liści, korzenie również mogą się zrobić żółte i brązowe. Reanimacja chorej vandy jest długa i nie zawsze kończy się sukcesem.
Jeśli chodzi o kwitnienie to trzeba się uzbroić w cierpliwość ;) Vanda musi mieć dużo zdrowych korzeni i liści, dużo słońca, regularne namaczanie, wtedy odwdzięczy się kwitnieniem ;)
Vanda jest u mnie trzeci rok, przez pierwszy rok silnie przyrastała w liście i korzenie. W drugim roku zakwitła jednym pędem [url=http://www.forum.storczyki.pl/viewtopic.php?f=2&t=3394]tutaj[/url] , a w obecnym trzecim roku uprawy ma dwa pędy.
Dobra rada dla Ciebie: kupuj Vandy tylko z dużą ilością jak najgrubszych korzeni, które po namoczeniu są zielone, a nie brązowe czy żółte (kolor brązowy świadczy o tym, że korzenie są już martwe a żółty o postępującym gniciu korzeni). Moja vanda stoi na południowym oknie, przez pierwszy rok stała w lecie na wschodnim parapecie a zimą na południowym, jednak zauważyłam że południowa wystawa bardziej jej służy, więc parapet południowy to jej już stałe miejsce.
Uprawiam ją w szklanym wazonie, podlewam zimą raz w tygodniu około 3 h , latem dwa razy w tygodniu po 6-8 godzin przez wlanie do wazonu wody źródlanej (kupuje 5l wody źródlanej z Biedronki lub innego marketu za około 1,50 zł) obecnie podlewam ją także wodą deszczową. Co czwarte podlewanie dodaje nawóz za pomocą strzykawki odmierzam 1 ml na litr wody. W czasie wzrostu stosuje Grow Mix Peters Professional, przed kwitnieniem Blossom Booster Peters Professional. Polecam również nawóz Florowit, przez pierwszy rok praktycznie tylko ten stosowałam. Instrukcja jak zrobić roztwór nawozu jest [url=http://www.forum.storczyki.pl/viewtopic.php?f=17&t=2335]tutaj[/url]. Co ważne woda nie może sięgać trzonu vandy, ponieważ korzenie zgniją. Pierwszym niepokojącym objawem gnicia korzeni jest masowe żółknięcie i opadaniem liści, korzenie również mogą się zrobić żółte i brązowe. Reanimacja chorej vandy jest długa i nie zawsze kończy się sukcesem.
Jeśli chodzi o kwitnienie to trzeba się uzbroić w cierpliwość ;) Vanda musi mieć dużo zdrowych korzeni i liści, dużo słońca, regularne namaczanie, wtedy odwdzięczy się kwitnieniem ;)
  • Cytuj KamilaSz

Re: Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor KamilaSz » 20-07-2014, 21:24

Śliczne kwiaty... Gratuluje kwitnienia. Napisz proszę przy jakim oknie stoi wazon ? Jak często podlewasz? Jak długo Vanda jest u Ciebie? Bardzo podobają mi sie te storczyki i chciałabym taki mieć :) . Twoim zdaniem łatwo je doprowadzić do kwitnienia czy trudno? Pozdrawiam Kamila
Śliczne kwiaty... Gratuluje kwitnienia. Napisz proszę przy jakim oknie stoi wazon ? Jak często podlewasz? Jak długo Vanda jest u Ciebie? Bardzo podobają mi sie te storczyki i chciałabym taki mieć :) . Twoim zdaniem łatwo je doprowadzić do kwitnienia czy trudno? Pozdrawiam Kamila
  • Cytuj Silanka

Vanda Robert's Delight 'Blue'

Post Autor Silanka » 20-07-2014, 21:10

Vanda Robert's Delight 'Blue'
W tym roku się postarała i są dwa pędy - siedem dużych kwiatów :) Niestety trzy pączki zasuszyła, ale cieszę się że ma dużo zdrowych i grubych korzeni ;) Przepraszam za mało 'artystyczne' zdjęcia, ale póki co sprzętu dobrego brak.
Załączniki
P1060848forum.jpg
P1060841forum.jpg
Vanda Robert's Delight 'Blue'
W tym roku się postarała i są dwa pędy - siedem dużych kwiatów :) Niestety trzy pączki zasuszyła, ale cieszę się że ma dużo zdrowych i grubych korzeni ;) Przepraszam za mało 'artystyczne' zdjęcia, ale póki co sprzętu dobrego brak.

Na górę

  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET