Prezentujemy kwitnienia - pokazujemy fotografie naszych ulubieńców

U mnie pachnie jak do pokoju dostanie się świeże powietrze czyli po wietrzeniu :D

Jeżeli mnie pamięć nie myli to pachaniała w słoneczku ;) a tego jak na lekarstwo teraz..

[quote="carameleye"]i intensywnie pachnącą :) A kot świetny! :D[/quote]
Co do zapachu ,tak mi się wydawało ,że jak kupiłam to mocno pachniała natomiast teraz nie pachnie. :evil:

[quote="Ryszard410"]Pisząc o "rasowcu", to pytasz o kota, czy o storczyka :?: . Na kotach się nie znam, chociaż ten piękniś na takiego wygląda. :D Natomiast jeżeli chodzi o roślinę, to Burrageara Nelly Isler nazywana handlowo Cambria jest międzyrodzajową hybrydą sztucznie wyhodowaną. Nie oznacza, że nie urokliwą. :D[/quote]

Pytałam o storczyka :) Kot tylko przy okazji a właściwie kotka tak '' rasowiec'' MCO

i intensywnie pachnącą :) A kot świetny! :D

Pisząc o "rasowcu", to pytasz o kota, czy o storczyka :?: . Na kotach się nie znam, chociaż ten piękniś na takiego wygląda. :D Natomiast jeżeli chodzi o roślinę, to Burrageara Nelly Isler nazywana handlowo Cambria jest międzyrodzajową hybrydą sztucznie wyhodowaną. Nie oznacza, że nie urokliwą. :D

Ha, czy to znaczy ,że mam ''rasowca''?

Przy okazji ku uciesze oka rozwinęły się pozostałe pąki :D

[attachment=1]IMAG0123_BURST003.jpg[/attachment][attachment=0]IMAG0137.jpg[/attachment]

to burrageara nelly isler :)

Jeśli liście marszczą się tzn , że jest zbyt mała wilgotność. One się już nie "rozprostują". Zwiększ wilgotność, a nowe nie będą się marszczyć.

Witam miłośników storczyków. W mojej małej kolekcji nie ma storczyków ''rodowodowych''
Jest kilka ''phalków'', cattleye,miltonie i jeszcze jakieś.
W tej chwili mimo zimna za oknem zakwitło mi takie cudo. Nie jestem pewna czy to miltonia .

[attachment=0]IMAG0099 (Kopiowanie).jpg[/attachment]
Na razie jeden kwiatuszek będą jeszcze 2 , mało ale to i tak sukces bo końcówki liści były ogryzione przez kota.
Przy okazji spytam dlaczego liście są pomarszczone?