Prezentujemy kwitnienia - pokazujemy fotografie naszych ulubieńców

A mi jest ich szkoda zatruwajac w naturze najpiekniejsze kwiaty , ktorym urody poprawiac nie trzeba . :| Za komuny farbowano gozdziki :!: Pozdrawiam Kasia ;)

[quote="qrt"]Witam, co do tych niebieskich storczyków to fakt, są ciekawe i urocze, mam taki okaz dostałam w prezencie , ale to biały storczyk, któremu w łodygę wstrzykiwany jest atrament :( dlatego dalsze kwiatki jak rozkwitają są już coraz jaśniejsze ,prawie białe :(

Raczej ta osoba nie wiedziała o tym, bo jak by wiedziała to moim zdaniem nie kupiła by tego storczyka za taką cenę. Ale ten sprzedawca będzie miał przekichane jak kupujący się zorientuje jaki kit kupił :cry:

Dzisiaj zauwazyłem w sklepie Nomi niebieskie phalenopsisy za 49,99 NIETRAWIE TEGO :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Możesię to komuś podoba ale to nie chiny aby wszystko przefarbowywać
:cry:

Mi się one nie podobają ani trochę. Sztuczność aż razi w oczy. A najbardziej mnie irytuje to, że sprzedawcy i hodowcy tak naciągają i oszukują, że to niby prawdziwe rośliny. To okropne, ze chcą zarobić kosztem zdrowia rośliny i niedoświadczonych storczykowców, którzy się nabiora na niespotykany kolor.

Kolejny dowód że ,,ludzie robią ludzi w balona"
http://allegro.pl/niebieski-storczyk-kwitnie-cudo-i1466275818.html
i kolejna ofiara popadła w sidła ,,niebieskiego przefarbowanego spisku"

Ja widziałam kiedyś za 60 i 75 zł. Oczywiście nie warte tej ceny, ale hodowcy chcą zarobić kasę na naiwnych, których skusi nienaturalny kolor. Bo kto by nie chciał mieć storczyka w innym kolorze niż wszystkie? No, może ja bym nie chciała, bo sztuczność do mnie nie przemawia, ale tak to kazdy się kręcił przy tych storczykach i szybko znikały z półek... niby się kazdy cieszy, co za "cudo" kupił, a potem, za jakiś czas, storczyk zakwita na biało...

Wczoraj udalo mi sie trafic na niebieskiego falka w niemieckim sklepie. Nie byl tak niebieski , jak widzialam na fotkach wyzej. Ale przezylam :shock: jak zobaczylam cene :o :o :o Kosztowal 60 euro :evil: :evil: :evil: A za jaka cene mozna takiego kupic w Polsce :?: :?:

Jujka ! Mnie sie tez, niebieski falek podoba.... Niestety w niemickich sklepach na takiego nie trafilam :( Ale jak tylko bede w Polsce na urlopie ,to postaram sie poszukac takiego.... ;) moze mi sie uda :D Trzymaj kciuki ,zeby mi sie udalo :)

[quote="Wanda"]Mnie na pewno nigdy by nie chwyciły, nie chciałabym czegoś takiego mieć w kolekcji... Białe storczyki sa takie piękne, po co je szpecić nienaturalnym barwidłem... Nie lubię farbowanych kwiatków, po prostu mnie odrzucają. A bukietu z vand bym nigdy nie chciała, bo to straszne marnotrastwo, taką piękną roślinę zmarnować. Kwiaty Vand to coś cudownego i nigdy bym nie obcięła kwitnącego pędu.[/quote]

Wanda... Ty byś nie obcięła pędu vandy i nie kupiłabyś farbowanego storczyka. Twoje święte prawo. Jednakowoż świat składa się z ludzi o caaałej gamie upodobań i wydaje mi się, że dopóki owe upodobania nikomu krzywdy nie robią (a farbowany falek chyba do szkodliwych się nie zalicza, jako i ślubna wiązanka z vand), dopóty nie należy ich potępiać w kułak. Ktoś inny Wando napisze, że nigdy nie chciałby hybrydy w domu, wszak to nienaturalne... botaniki jedynie go cieszą... I też jego prawo, nieprawdaż? Trochę tylko przykro, że ktoś zamieszcza zdjęcie mówiąc "patrzcie, mój kwiatuszek", a gremium po oczach wali go tekstami w stylu "bleee... komercyjne i nienaturalne". No szczere. Ale czy konieczne?

Mnie na pewno nigdy by nie chwyciły, nie chciałabym czegoś takiego mieć w kolekcji... Białe storczyki sa takie piękne, po co je szpecić nienaturalnym barwidłem... Nie lubię farbowanych kwiatków, po prostu mnie odrzucają. A bukietu z vand bym nigdy nie chciała, bo to straszne marnotrastwo, taką piękną roślinę zmarnować. Kwiaty Vand to coś cudownego i nigdy bym nie obcięła kwitnącego pędu.

marta cz, jako posiadaczka Błękitka, jednoczę się z Tobą :) Już się spowiadałam z jego koloru, sypałam głowę popiołem, teraz poprzestałam na MNIE SIĘ PODOBA. I już ;) Owszem, kolor jest zapodany poprzez wstrzyknięcie do łodygi. No i?

Wando, piszesz że nie lubisz nienaturalnych stoczyków... a hybrydy? Hybrydy też nie są naturalne, prawda? Ja Ciebie rozumiem! Rozumiem w tym sensie, że zareagowałam ściskiem szczęki na widok wiązanek ślubnych z... kwiatów VAND... :shock: Dla mnie to było straszliwe marnotrawstwo... ale ludzie to lubią, producent wychodzi na przeciw marzeniom klientów... i nikt nikomu krzywdy nie robi. Tym falkom też nie... one nie umierają przez to w cierpieniach, po prostu drugie kwitnienie wydają białe. Więc nie odsądzałabym od czci i wiary tych, których błękitki chwytają za serca ;)

własnie na tym to polega; ten kto nie wie, daje się nabrać; proste!

A co do wrażeń estetycznych, to pojęcie względne; dla mnie zbyt blady :D

Michał

[quote="ellasz"]...( nie znam niestety sposobu bo może bym poeksperymentowała) ...[/quote]
Atrament do piór wiecznych i tzw. stalówek.
W podstawówce tak barwiłem polne kwiatki.

W przypadku hortensji ogrodowej wystarczy podlać ałunem amonowym, sodowym lub potasowym. Niestety storczyki, które kupujemy w supermarketach są też często tak nafaszerowane chemią- że kwitną nienaturalnie obficie, prezentując nienaturalnej wielkości kwiaty. Jak naszprycowani sterydami faceci- są przygnębiający, bo karykaturalnie nienaturalni.

Podzielam uwagi Agnes. Dla mnie to po prostu sztuczność. A osiagnąć to można poprzez dodanie do wody przy podlewaniu barwnika, np. błękitu metylowego (moja hipoteza).

No tak, ale storczyki same się tak nie pokolorowały :lol: Też widziałam takie cudaki w LM i aż sztuczność w oczy kuła. Ogolnie gdy oglądam czasem hybrydy i w jakim one są tanie w LM naprawdę przykro mi się robi. Raz mieli całą paletę phal. i ani jeden nie miał całego storzka wzrostu.

Eeee tam, wcale nie jesteście tolerancyjni. Rozumiem jeszcze mężczyzn. Ale kobiety? Same farbujecie się na czerwono, różowo, nawet w jakieś tam smugi i inne pasemka , nie mówiąc już o makijażu i to jest ładnie? A storczyki to co, niby gorsze od kobiet? Nie mogą sobie na odrobinę szaleństwa pozwolić? :lol: :lol: :lol:

Witam,

Ładny był przed farbowaniem, teraz to niestety podrabiany kolorem storczyk;
Przykro brzmi, ale prawdziwie... Po przekwitnięciu (oby kwitł jak najdłużej) proszę
zaprezentować go ponownie, tym razem w oryginale...

pozdr... Michał

Widziałam takie storczyki w sprzedaży i są bardzo ciekawe i ładne. Trzeba sobie tylko zdawać sprawę z tego, że ponowne kwitnienie może być na biało ponieważ prawdopodobnie są specjalnie wybarwiane ( nie znam niestety sposobu bo może bym poeksperymentowała). Twój storczyk jest bardzo ładny, zdrowy i ma dużo kwiatów.Oby kwitł jak najdłużej. :D :D :D :D :D Elżbieta

Myślę, że tytuł wprowadza w błąd...
Poza tym szkoda mi tego storczyka, bo został podalny czymś co go wybarwiło na niebiesko :( Nie wygląda to nawet naturalnie...
Proszę wybaczyć,ale takie są moje spostrzeżenia. :roll:

I ja dołącze zdjęcia moich ostatnich "zdobyczy" :)

[attachment=1]DSC02458.JPG[/attachment][attachment=0]DSC02474.JPG[/attachment]
Przepraszam,ale zdjęcia mogą być troszkę nie wyraźne :)