Storczykowe "Gadu-Gadu" - rozmawiamy o storczykach

Ja trzymam calą zimą moje Vandowate pod dwoma świetlówkami T5 Biovital.... 2 x 39 Watt

Dorra pisze:Tak to wygląda u mnie zimą:

310633.orig.jpg

Na początek chciałbym się przywitać

Proszę o poradę dotyczącą doświetlania moich storczyków.
Odnoszę wrażenie, że światła jest zbyt mało zwłaszcza dla Vand (mieszańce).
Belka zawiera 5 lamp LED 1100lm 2700K
3 lampy LED 900lm 4000K
2 lampy LED 250lm 8500K (Deep Reed i Royal Blue)

https://ibb.co/hH0j9QM

Storczyki zamówione dziękuję za wskazówki

Wiesz... to trudno radzić...

Ja sama długo miałam problem z Onc sotoanum... w ogóle do dzisiaj Oncidium jako gatunek sprawia mi kłopoty! Nie wiem dlaczego, bo to jedna z łatwiejszych grup storczyków. I z drugiej strony grupa Vandatowych uważana jest za najtrudniejszą w warunkach parapetowych... a u mnie czują się dobrze. Tak jak moja Ascocenda Mandarin ma pęd kwiatowy już 3-ci w tym roku, a "Orchid of the Sacred Slepp" rośnie jak chwast!

Tak więc jak ci się kwiaty pewnej grupy storczyków podobają i warunki przez nie wymagane nie są jakieś ekstremalne... to tylko warto spróbować!!!


Ja mam podobne temperatury zimą... w dzień najwyżej 22 °C a w nocy poniżej 16° C... też palę w kominku. To co trzeba wtedy dopasować to podlewanie... a raczej niepodlewanie, bo jak zimno to trzeba storczyki prawie kompletnie sucho trzymać.

Kombinuje jak koń pod górę z pustym wozem
Jakie odmiany mogłabyś polecić dla początkującego? W orchid garden znalazłam oncidium cheirophorum i sotoanum, phalaenopsis lobbi i gibbosa. Pasują mi cenowo, żeby kupić 2 rośliny za jednym zamachem. Te dwa oncidia z tego co czytałam są w miarę łatwe.. Chyba..
Problem mam też z temperaturą, ponieważ w zimie palę w kominku, który jest w tym samym pomieszczeniu. W dzien temperatura to około 20/23°c, zdarzy się i wiecej. W nocy jak wygasnie i sa mrozy to najniższa zanotowana przeze mnie temp to 13°c.

Tak jak czytam to obiecująco... czyli pełne nadzieji

Wiatraczki mam już ogarnięte, tylko zamontować. Na razie przednia ściana cały czas jest otwarta. Wilgotność 50/60% i czasami więcej.
A jak Ty widzisz mój pomysł?

To co powinnaś wziąść pod uwagę to cyrkulacja powietrza. W twoim namiocie jak powietrze będzie stacjonarne bez cyrkukacji/wiatraczków, to jakby zaproszenie do chorób bakteryjnych i grzybicznych. Chyba że profylaktycznie będziesz spryskiwała różną chemią co 2-3 tygodnie....

Myślałam też o tym żeby zainstalować tam storczyki, które potrzebują dużo światła, powiesić ja na tych bocznych kratkach, tak zeby robiły cień dla tych o mniejszych potrzebach. Pomyśleć coś o cieniowaniu lampy, itp. Tak, żeby w tym foliaku zrobić sobie coś a la orchidarium, bo na szklane z prawdziwego zdarzenia mnie nie stać. I parapetów też mało.
Szukam na orchid garden w miarę łatwych w uprawie odmian storczyków.

Ja też nie wiem wszystko o świetle... a teknikiem jestem z zawodu... prosto to nie jest.

Co do twojej lampy... jak nie było podane w teknicznej informacji, to napewno nie można jej podłączyć do potencjometra. LED lampy potrzebują specjalnych komponentów do tego.

Co do naświetlania to rozumuj następująco: jest róźnica kiedy storczyki otrzymują wyłącznie artyficjalne światło i różnica kiedy ty masz światło dzienne i potrzebujesz uzupełnić. Dalej w naturze jest tak, że nasilenie światła jest najmocniejsze w południe przez parę godzin a nie przez cały dzień. Tak więc lampy nie powinny świecić pełną mocą cały dzień. No i jako ostatnie.... że z regóły w porze deszczowej jest ciemniej niż w porze spoczynku... czyli zimą jest światło krótsze o jakieś 2 godziny ale za to silniejsze niż latem.

To takie ogólne wskazówki.

Lata praktyki i ogrom wiedzy. Nie wiem, czy moja dioda może być podłączona do potencjometru. Taka prowizorka.
Ja mam storczyki od roku i czekam na swoje pierwsze kwitnienie, z powodu braku miejsca wymyśliłam sobie ten inspekcik w foliaku. Czytałam wielkokrotnie tematy o oświetleniu, ale nie wszystko rozumiem i stąd moje natrętne pytania kiedy mogą być jakieś efekty doświetlania. Nie mam wielkiego doświadczenia, a chciałam stworzyć im możliwie najlepsze warunki.

Dzięki za uznanie


Ja mam zamontowane potencjometry do każdej lampy i mogę zwiększyć intensywność światła osobno do każdej z nich... ale to co widzisz jest ogromnie intensywne. De dwie lampy w środku na powyższej linji to 80 Watt LED o takich frekwencjach że to by dało w porównaniu 1200 W białych żarówek... i to tylko 2 lampy. Przeliczyłabym wszystkie lampy w tej konstrukcji w sposób jak to rośliny odbierają to prawie 6196 W w porównaniu do nomalnych żarówek... tzn gdybym wszystkie na raz zapaliła. I to tylko jedno z kilku moich okien.

Nawet kiedy ja nie mam dziennego światła zimą, to spaliłabym storczyki gdyby wszystkie lampy świeciły cały czas. Ja zaświecam je wg planu... różne z nich w ograniczonych różnych godzinach. Mam Vandy... najbardziej wymagające jeśli chodzi o potrzeby naświetlania... i one kwitną co roku!!

U mnie jednak jest trochę jaśniej
Pięknie wyglądają Twoje storczyki, pozazdrościć.

Tak to wygląda u mnie zimą:

W okresie wiosna lato od wschodu słońca do godziny 12 jest dużo światła. Muszę cieniować te storczyki, które stoją pod oknem. Natomiast jesienią i zimą jest dość ciemno.

Czuję się zmuszona napisać dodatkowe wyjaśnienie...

Dla przykładu... u mnie zimą słońce jest tak nisko nad horyzontem że żaden promień słoneczny nie dochodzi do okna w którym mam storczyki. To oznacza w praktyce że jedyne światło które storczyki otrzymują to światło od moich specjalnych lamp. Innymi słowami moje lampy muszą być silne by emitować potrzebną ilość luksów

W przypadku powyżej storczyki mają dostęp do dziennego światła... światło jest ewentualnnie nie wystarczające i istnieje tu potrzeba jego wzmocnienia. Mówimy tu o uzupełnieniu tego co brakuje a nie o całkowitym zastąpieniu dziennego światła.

Dlatego całodniowe i wielogodzinne naświetlanie lampami równocześnie jak dzienne światło dostaje się do pokoju przez dachowe okno, jest w moich oczach zbyt silne.

Zatem zrobię jak mówisz i będę obserwować rośliny.

czarnuszak pisze:Czyli skrócić doświetlanie do powiedzmy 13h,godzin ale podnieść nieco lampę zeby było mniejsze natężenie światła? Bo i tak diabeł wie jakie jest to natężenie..

Ja bym co najmniej tak zrobiła! Dzień absolutnie nie dłuższy niż 13 godzin... co do doświetlania, to w moich oczach Phalaenopsis ma wystarczająco dużo światła bez doświetlania... te inne storczyki w namiocie być może potrzebują dodatkowe światło....
nie jednak 13 godzin.

Tak rozumój... totalnie cały dzień ma 13 godzin... moc światła jaka jest w południe o godz 12:00 ma najwyźej być tak silna przez 2-3 godziny! Przed południem i po południu nie ma w naturalnym środowisku takiego nasilenia jak w południe.
Ty doświetlasz jako DODATEK a nie w jakimś ciemnym pomieszczeniu gdzie żaden promień dziennego światła nie dochodzi.

Tak więc nie przesadzaj... bo za pół roku popłaczesz się że oparzyłaś i przepaliłaś storczyki.

Z lampą tak to wygląda.
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/8fa74b31c0d04b62" target="_blank"><img src="https://images84.fotosik.pl/1092/8fa74b31c0d04b62med.jpg" border="0" alt="" /></a>

Na zdjęciu widać inspekt w którym stoją storczyki.
Czyli skrócić doświetlanie do powiedzmy 13h, ale podnieść nieco lampę zeby było mniejsze natężenie światła? Bo i tak diabeł wie jakie jest to natężenie..

To zobaczymy kogo instinkt jest bardziej prawidłowy

Bo zgodziłabym się z powyższym gdyby to chodziło o porę odpoczynku... większość Phalaenopsis ma swój habitat na półkuli północnej... czyli lipiec-sierpień to pora monsunowa w Indonezji!

Doświetlam, bo storczyki stoją około 1m od okna dachowego, po jego lewej stronie. Samo okno jest na południe / południowy wschód. I Pani Marta na blizniaczym forum powiedziała, że będzie im za ciemno

Opinje są tu podzielone... ja naświetlam 10-12 godzin zimą i przedłużam do 13 godzin latem. Z tym że u mnie są jasne noce i ja muszę zaciemniać by storczyki miały co najmnienj 8-10 ciemnego odpoczynku.

Do tego w porze wzrostu, potrzebują storczyki dłuższego dnia, ale natężenie światła ma być mniejsze niż zimą... więc nie rozumiem czemu naświetlasz. Bo w porze deszczowej... czyli w porze wzrostu... pada deszcz. A jak pada to są chmury a nie słońce. W porze suchej nie pada, brak chmur i słońce świeci... czyli zimą na naszej półkuli.

Artykuł przeczytany zagadnienie doświetlania i światła ogólnie to temat skomplikowany w każdym razie staram się zrozumieć podstawowe zasady, czytam po kilka razy te same wątki na forach odnośnie doświetlania
Moja lampa świeci od 6-21/22, czy to nie będzie za długo?

Tak... dobrze zrozumialaś... my mieżymy białe światło ważne dla naszego zmysłu wzrokowego. Kolorowe światło odbierane jest przez rośliny jako o wiele silniejsze niż ta wartość co aparaty do mierzenia białego światła pokazują.

Ściągnęłam luxometr z Google Play od exa mobile, ocena 4.6. Pomiar to ~ 520 lx 45cm pod lampą, natomiast 5 cm pod lampą wynik to ~ 4200 lx.
Dorra pisała, że pomiar luxów jest możliwy dla światła białego, nie dla kolorowego... O ile dobrze zrozumiałam.

Witam, nie odzywałam się za co przepraszam. Lampa podziałała 5 dni i zdechła dioda. Wymienili mi ją na nową i postanowiłam zmodyfikować lampę. Dołożyłam radiator i pastę termoprzewodzącą i odchudziłam obudowę żeby się nie nagrzewała, zamontuję jeszcze mały wentylator. Podlinkowany wątek przesledzę.

Ryszard... autorem tego wątku nie jest osoba o wysokiej technicznej wiedzy... więc oświetlenie problemu w wątku do którego podajesz linkę, tylko zamiesza w głowie tej dziewczynie. Tak jak ja to zrozumiałam, to poszukiwała ona prostego wytłumaczenia co oznaczają wszystkie te parametry.

Rada Roberta dla Markusa o wykorzystaniu komórki do namiarów jest super... każdy z nas co dłużej zajmuje się storczykami, ma aparaty i inne pomocne tu gadżety... ale na początku wystarczą bardziej proste rozwiązania...

Nie chcę zamieszać w wątku, ale może przyda się przypomnienie dysput jakie wiedliśmy na forum na temat doświetlania roślin trzy i pół roku temu. Myślę, że przejrzenie wypowiedzi może rozjaśnić problem.

Dołożę swoje 3 grosze

Siła światła spada proporcjonalnie do kwadratu odległości, więc gdy lampa jest za silna i inne uwarunkowania nie stoją na przeszkodzie, wystarczy ją umieścić dalej.

Druga sprawa to pomiar światła. Mało kto posiada profesjonalny luksomierz ale dziś prawie każdy posiada smartfon. Smartfony posiadają czujnik natężenia światła aby dostosowywać intensywność świecenia wyświetlacza do warunków zewnętrznych. Są dostępne programy które te parametry pokazują, np. Galaxy Sensors. Z pewnością nie może to służyć za wzorzec pomiarowy ale wystarczy aby porównać wskazania np. w jasny dzień z tym co mamy na parapecie. Lepsza namiastka niż nic

Założenie foli zmieni frekwencje imitowane... więc to nie jest dobry pomysł

No cóż Będę, metodą prób i błędów, próbował uprawiać storczyki. Zamierzam umieścić wewnątrz siatkę i na tej siateczce wieszać kawałki kory z kwiatem na różnych wysokościach storczyki. Te bardziej światłowymagające bede wieszał wyżej, a mniej wymagające niżej. Będzie też mgla, która może zniweluje lekko moc oświetlenia. Ewentualnie mógłbym na diodzie zamontować folię lekko ograniczającą moc.

Markus... to jest problem. Bo nie ma żadnych regół na przeliczanie! I mierzenie luxów kolorowego światła nie jest możliwe. To znaczy są miernicze aparaty na emitowane kolorowe światło, ale one nie wiele powiedzą bo one podają niskie wartości w porównaniu z białym światłem.

Z tym powyżej powiedzianym, zabawmy się by po amatorsku jakoś to dla porównania przeliczyć... Najpierw 80-90 lux per Watt. Masz 30 W razy 85... to nam da 2550 lx... dalej pomnożymy razy 4 by zkompensować do białego światła.... czyli totalnie 10200 lx.

Niby dobrze... pomyślisz... niestety... ten wymiar lx jest na 1 metr odległości od lampy. Więc w dalszym ciągu nie wiesz ile światła otrzymują storczyki postawione 10 cm od lampy, czy 20 cm, ile jak pół metra, itd...

Innymi słowami to przeliczanie tu ci nic nie daje...

Podłączę się pod pytanie koleżanki, aby nie tworzyć nowego wątku.
Zakupiłem u majfrendów diodę full spectrum o parametrach: 30W, strumień światła: 80-90 lm/W, szerokość świecenia: 120*, barwa: 380-840. Planuję zawiesić ja nad terrarium 50x35x50cm i trzymać tam storczyki miniaturowe. Nie wiem, czy ta lampa nie będzie zbyt duża? Nie wiem też jak przeliczyć te luksy?
Załóżmy, że storczyk ma zapotrzebowanie na 15 000 luksów. Czy ta lampa nie będzie za mocna? Są też storczyki wymagające 23 000 a nawet 30 000 luksów.
Możesz napisać mi jak obliczyć te luksy na powierzchnię mojego terrarium (0,175 m2) dla wysokości 50cm? Nie mam miernika i raczej nie będę miał, więc chętnie poznałbym jakiś wzór

Dziękuję za cierpliwość, nie będę zadawać głupich pytań poobserwuję rośliny jak coś się będzie działo to dam ją wyzej, lampa wisi dopiero od piątku.

Lux [lx]– jest to jednostka natężenia oświetlenia, która określa jaki strumień świetlny pada na powierzchnię 1 m2 (inymi słowami, luks to ilość lumenów dzielona przez wielkość obszaru, na który pada światło).
Natężenie światła tego samego źródła będzie zmniejszać się lub zwiększać wraz ze zmianą odległości od oświetlanej powierzchni. Im dalej zostanie umieszczona lampa, tym mniejsze będzie natężenie światła.

Czyli żaden sprzedawca nie może ci podać ile luxów padnie na twoje storczyki które ty masz na róźnych odległościach od lampy i w różnych kątach od padanego światła!!!!!!

Do tego twoja lampa emituje kolorowe światło... a luxy, lumen można WYŁĄCZNIE mierzyć przy białym/bezbarwnym świetle. Czyli nawet jak cię sprzedawca "skłamie" i poda lx czy lm... to rośliny odbierają to kolorowe światło jako o wiele bardziej silne niż wartość/cyfra podana!!!!!

Wybacz ale nie potrafię łatwiej wytłumaczyć nie używając termów technicznych.

Powiedzmy, że zrozumiałam napisałam do sprzedawcy pytanie o luxy i czekam na odpowiedź. Niestety nie mam jak zmierzyć tego osobiście. Przyznam, że lampa kosztowała prawie 200 zł i po fakcie zaczęłam się zastanawiać czy to był dobry wybór i dlatego zapytałam po jakim czasie można oczekiwać jakichś efektów. Jeśli jest taka mocna jak piszesz to super, a jeśli bubel to będę zmuszona oddać. Żaden problem powiększyć 'kolekcje' jeśli tylko lampa będzie ok.

DODATEK:

Odległość lampy od roślin ma tylko wpływ na siłę/intensywność światła mierzonej w lm albo lx. Phalaenopsis nie powinien mieć silniejszego światła niż 4000 lx... podejrzewam, że twoje 50W LED jest za silne... 50W LED jest jak 200W normalna żarówka, tzn x4... ponieważ to filtrowane/kolorowe frekwencje to jeszcze raz x4... czyli twoja lampa jest jak 800 Watowa żarówka. Ty spalisz twoje Phalaenopsis.
Dendrobium potrzebuje z regóły poniżej 8700 lx... te co poradzą sobie ze światłem powyżej 9700 lx to tylko Vanda, Ascocentrum i tylko niektóre Cattleye i Dendrobia. Ty takich nie masz.

Aha... to ci zaraz odpowiem

Na dolnej horyzontralnej linji masz długość fali (światła) liczoną w nanometrach.
Dłuższe fale niż 750 nm nazywamy IR (InfraRed), a krótsze niż 400 nm to UV (UltraViolet).

Dla nas najważniejsze widoczne spectrum to fale 400-759 nm.

Dla roślin ważniejsze do wzrostu to fale 400-500 nm i dla kwitnienia fale 600-700 nm.

Na pionowej linii tego szkicu masz siłę światła mierzoną w W/m2/nm. Jak widoczne tam to fale ważniejsze dla roślin mają największe nasilenie.

Przez przypadek założyłam następny wątek. Chciałam zapytać co to jest to spectrum z lewej na wykresie. Czy to zależy od wysokości lampy jakie będą wartości poszczególnych fal, czy nie ma to znaczenia o ile mieści się w zakresie wysokość podanej przez producenta, tj. 0.5 do 2m. W foliaku są dendrobium phal, dendrobium nobile stardust dwa phalaenopsis i miltoniopsis, póki co.
https://images84.fotosik.pl/1092/8fa74b ... b62med.jpg a tak to wygląda

To co wrzuciłaś jest identycznie, to samo co podałaś jako parametry... tak więc to nie zmieni mojej odpowiedzi w poprzednim wątku.

Lumen, lux, czy footcandle mierzy się luxomierzem/lumomierzem.

Lampa wisi na 90cm. Wrzucam zdjęcia lampy i wykresu. Postaram się podesłać zdjęcie mojego inspektu. To foliak 160x50x60 mniej więcej.
Jak mogę zmierzyć lumeny?

Parametry OK... tzn te które storczyki potrzebują. To co mnie zastanawia to do jakich storczyków kupiłaś tą lampę? Bo jak umieścisz Phalaenopsis na 50 cm od lampy tak jak sprzedawca radzi powyżej, to spalisz liście. Z kolei Renanthera czy Vanda dałaby radę. Na twoim miejscu to bym zmierzyła lumen na róźnych odległościach od lampy ZANIM bym umieściła storczyki.

Jako radę na przyszłość.... osobiście kupuję lampy z kątem widzenia 60-90 stopni. Zbyt duży kąt widzenia rozprasza świało szeroko i pasuje w szklarniach. W domu na parapetach chce się mieć światło zkoncentrowane na storczykach... silne lampy które rozpraszają szeroko światło silnie oświetlają cały pokój uniemożliwiając pobyt w tym pokoju.

Witam, kupiłam na allegro lampę o takich parametrach

Moc : Do 300 W +_10% hps
Źródło światła: Dioda Led 50 W
Kolor: Full Spectrum
Długość życia: 50000 godzin
Temperatura pracy : - 20 do + 40
Kąt widzenia : 120 stopni
1 panel = 1,6 m2
Zalecana wysokość: 0,5 - 2m
Widmo: 380-840 nm

Lampa wisi na wysokości 90 cm. Mam wątpliwości, czy dokonałam dobrego zakupu. Kiedy mogę się spodziewać jakichś efektów pozytywnych albo negatywnych?