Storczykowe "Gadu-Gadu" - rozmawiamy o storczykach

Odciąć i posmarować miejsce cięcia roztartym węglem drzewnym lub medycznym. Marta

Najlepiej dla rośliny będzie posadzić ją, jak doradza p. Marta, do normalnego podłoża dla epifitów. Jednakże wcześniej doradzałabym obcięcie martwej części do zdrowej tkanki (jak mniej więcej zaznaczyłam na zdjęciu) oraz oderwanie kwiatów/pąków, aby roślina skoncentrowała cała swoją energię na produkcję korzeni.
Miejsca cięcia koniecznie proszę odkazić. Osobiście robię to spirytusem.
Dla zwiększenia wilgotności, w pogodne i ciepłe dni można spryskiwaczem nawilżyć spodnią stronę liści, ale bardzo delikatnie i w godzinach porannych, aby woda nie dostała się do trzonu i nie zalegała u nasady liści i wyschła przed zmierzchem.

Oczekując na efekty nie zaszkodzi poczytać o uprawie storczyków z rodzaju Phalaenopsis ;)

[attachment=0]IMG_0822.jpg[/attachment]

Posadziłabym go do podłoża, a napewno nie trzymaj go w wodzie. Ja takie zdechlaczki podlewam na spodek. Korzenie wyczują ze na dole (DRENAŻ) jest woda i będą rosły wdół. Marta

Dzień Dobry
Poniżej stroczyk któremu zgniły korzenie, ale który ma chęć życia bo wypuścił dużo korzeni powietrznych.
1. Czy można trzymać w wodzie korzenie powietrzne tak jak na zdjęciach np. przez cały dzień albo noc? i czekać na wypuszczenie korzeni.
2. Czy odciąć suchy, zgniły trzon z tym jednym ostatnim korzeniem dolnym i obsypać trzon węglem drzewnym?
3. Jak jeszcze inaczej można go zreanimować i czy są na to szanse jeśłi nie ma dolnych korzeni?