logo forum

Storczykowe "Gadu-Gadu" - rozmawiamy o storczykach

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

"Oranżeria"

Dodaj komentarz do wiadomości


To pytanie służy do identyfikacji i odrzucenia automatycznych rejestracji oraz wiadomości wysyłanych przez roboty.
Uśmieszki
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:
   

Jeśli chcesz dołączyć jedno lub więcej zdjęć czy innych dokumentów prześlij plik z Twojego komputera.
Możesz także dodać opis do zdjęcia lub dołączyć inne informacje.
Umieszczając zdjęcie upewnij się, że jest ono Twoją własnością. W innym wypadku łamiesz prawa autorskie.

Rozszerz widok Przegląd wątku: "Oranżeria"

  • Cytuj titus1

Re: "Oranżeria"

Post Autor titus1 » 12-06-2012, 17:01

No właśnie Panie Janie nie wiem! Kolejne tajemnicze dendrobium, wyhodowane z kawałka gnijącej psb, którą znalazłem w Orchideeenhoeve w Holandii. To dendrobium też się nie poddaje. Ma już kilka bulw, a nie chce kwitnąć jak zwykłe dendrobium.
No właśnie Panie Janie nie wiem! Kolejne tajemnicze dendrobium, wyhodowane z kawałka gnijącej psb, którą znalazłem w Orchideeenhoeve w Holandii. To dendrobium też się nie poddaje. Ma już kilka bulw, a nie chce kwitnąć jak zwykłe dendrobium.
  • Cytuj Jan Ciepłucha

Re: "Oranżeria"

Post Autor Jan Ciepłucha » 12-06-2012, 14:25

Najważniejsze to mieć pomysł. :idea:
A to duże dendrobium w doskonałej kondycji przy tylnych drzwiach, to co to?
Amatorów takich rozwiązań trzeba poinformować, że różnica temperatur nocą pomiędzy na zewnątrz,a wewnątrz to jedynie 2°C
Najważniejsze to mieć pomysł. :idea:
A to duże dendrobium w doskonałej kondycji przy tylnych drzwiach, to co to?
Amatorów takich rozwiązań trzeba poinformować, że różnica temperatur nocą pomiędzy na zewnątrz,a wewnątrz to jedynie 2°C
  • Cytuj titus1

Re: "Oranżeria"

Post Autor titus1 » 12-06-2012, 09:03

Ja też myślałem nad dogrzewaniem tego, ale w zeszłym roku Pani Żona wybiła mi z głowy zakup nagrzewnicy. Zjadły by nas opłaty za energię. W tym roku już miękła, zobaczymy, może budżet nas puści w przyszłym roku. W przyszłym roku będę chciał obłożyć go całego w środku folią bombelkową. Nie wiem jaki jest teraz koszt budowy takiego namiotu, ponieważ dawno temu robił go mój tata. Raz na kilka lat jest zabawa z wymianą pokrycia.
W dzień, nawet zimny dzień taki foliak fajnie akumuluje ciepło, przede wszystkim, nie wieje tam wiatr. Niebezpieczeństwo jest tylko w ciepłe dni, kiedy dużo gorącego powietrza zbiera się pod sufitem. Dlatego rośliny wiszą na dość długich drutach lub zawieszkach, a namiot musi być otwarty.
Ja też myślałem nad dogrzewaniem tego, ale w zeszłym roku Pani Żona wybiła mi z głowy zakup nagrzewnicy. Zjadły by nas opłaty za energię. W tym roku już miękła, zobaczymy, może budżet nas puści w przyszłym roku. W przyszłym roku będę chciał obłożyć go całego w środku folią bombelkową. Nie wiem jaki jest teraz koszt budowy takiego namiotu, ponieważ dawno temu robił go mój tata. Raz na kilka lat jest zabawa z wymianą pokrycia.
W dzień, nawet zimny dzień taki foliak fajnie akumuluje ciepło, przede wszystkim, nie wieje tam wiatr. Niebezpieczeństwo jest tylko w ciepłe dni, kiedy dużo gorącego powietrza zbiera się pod sufitem. Dlatego rośliny wiszą na dość długich drutach lub zawieszkach, a namiot musi być otwarty.
  • Cytuj Elazet

Re: "Oranżeria"

Post Autor Elazet » 12-06-2012, 08:23

O Titus :!: ,jak ja bym chciała coś takiego,tylko z podwijanym spodem,a najbardziej chodzi za mną ogrzewana szklarenka,w której mogłyby zimować storczyki i inne.I pomidory by tam były,bo u mnie pomidory gruntowe nie wychodzą.Ale tu nie będę o tym pisać.
Moja największa oranżeria pęka w szwach :| I co mam robić drugą :?: A u Ciebie miejsce jest.
I Don Herman Ci pięknie kwitnie :!: A swoją drogą widzę tam coś znajomego ;)
O Titus :!: ,jak ja bym chciała coś takiego,tylko z podwijanym spodem,a najbardziej chodzi za mną ogrzewana szklarenka,w której mogłyby zimować storczyki i inne.I pomidory by tam były,bo u mnie pomidory gruntowe nie wychodzą.Ale tu nie będę o tym pisać.
Moja największa oranżeria pęka w szwach :| I co mam robić drugą :?: A u Ciebie miejsce jest.
I Don Herman Ci pięknie kwitnie :!: A swoją drogą widzę tam coś znajomego ;)
  • Cytuj titus1

Re: "Oranżeria"

Post Autor titus1 » 11-06-2012, 22:26

A to moja "oranżeria"...
W tym roku foliak wygląda parszywie, bo coś poknociłem przy montażu. W tym roku składałem go sam, na silnym wietrze, wiec kiedy skończyłem, cieszyłem się że chociaż stoi. Przepraszam za nieskoszona trawę, ale ma tylko kosiarkę elektryczną, a od kilku dni pada, więc trawa nie nadaje się do koszenia.
Podstawowe przeznaczenie to uprawa pomidorków dla całej rodziny. Storczyki są tam "na przyczepkę". Dodatkowo rośnie sałata i chwasty. ;-)
Uważne oko dopatrzy się śladów poparzeń słonecznych. Moja wina. Niezbędna jest cieniówka, ja założyłem starą firankę i ciemną siatkę.
W dzień podczas silnego słońca muszę otwierać namiot na przestrzał. Panuje w nim temperatura około 30-35 stopni, wilgotność około 30%. Wraz ze spadkiem temperatury rośnie wilgotność. W nocy temperatura powoli wyrównuje się do temperatury otoczenia. Rano czuć przyjemną wilgoć w powietrzu. Wszelkie szpary, połączenia foli, drzwi zaklejam dodatkowo folią bombelkową, aby zatrzymać to ciepło na dłużej.
Żeby nie dać się najeść ślimakom, rośliny tylko wieszam, albo pojedynczo albo zbiorczo w skrzyneczkach po owocach.
Załączniki
s1.JPG
s2.JPG
s3.JPG
s4.JPG
s5.JPG
A to moja "oranżeria"...
W tym roku foliak wygląda parszywie, bo coś poknociłem przy montażu. W tym roku składałem go sam, na silnym wietrze, wiec kiedy skończyłem, cieszyłem się że chociaż stoi. Przepraszam za nieskoszona trawę, ale ma tylko kosiarkę elektryczną, a od kilku dni pada, więc trawa nie nadaje się do koszenia.
Podstawowe przeznaczenie to uprawa pomidorków dla całej rodziny. Storczyki są tam "na przyczepkę". Dodatkowo rośnie sałata i chwasty. ;-)
Uważne oko dopatrzy się śladów poparzeń słonecznych. Moja wina. Niezbędna jest cieniówka, ja założyłem starą firankę i ciemną siatkę.
W dzień podczas silnego słońca muszę otwierać namiot na przestrzał. Panuje w nim temperatura około 30-35 stopni, wilgotność około 30%. Wraz ze spadkiem temperatury rośnie wilgotność. W nocy temperatura powoli wyrównuje się do temperatury otoczenia. Rano czuć przyjemną wilgoć w powietrzu. Wszelkie szpary, połączenia foli, drzwi zaklejam dodatkowo folią bombelkową, aby zatrzymać to ciepło na dłużej.
Żeby nie dać się najeść ślimakom, rośliny tylko wieszam, albo pojedynczo albo zbiorczo w skrzyneczkach po owocach.
  • Cytuj Elazet

Re: "Oranżeria"

Post Autor Elazet » 03-06-2012, 06:31

Jak sprawdzają się Wasze domki? U mnie w największym rano o 6 jest 14 stopni,gdy na dworze jest 6.Wewnątrz istna parówa,a w dzień temp.dochodzi do 24 st.Oczywiście domek cały czas jest okręcony agrowłókniną i częściowo folią,aby było więcej światła.Wiaterek lekki też zalatuje dzięki agrowłókninie.Czyli temperatura jest wyższa o 6 - 8 stopni.Jak dotąd normalna pogoda na zewnątrz odpowiada chłodnolubnym masdewaliom i drakulom,a o te inne mam obawy,bo w domku się nie mieszczą.Oj kiepską pogodę mamy.Zimnica podczas globalnego ocieplenia.
Jak sprawdzają się Wasze domki? U mnie w największym rano o 6 jest 14 stopni,gdy na dworze jest 6.Wewnątrz istna parówa,a w dzień temp.dochodzi do 24 st.Oczywiście domek cały czas jest okręcony agrowłókniną i częściowo folią,aby było więcej światła.Wiaterek lekki też zalatuje dzięki agrowłókninie.Czyli temperatura jest wyższa o 6 - 8 stopni.Jak dotąd normalna pogoda na zewnątrz odpowiada chłodnolubnym masdewaliom i drakulom,a o te inne mam obawy,bo w domku się nie mieszczą.Oj kiepską pogodę mamy.Zimnica podczas globalnego ocieplenia.
  • Cytuj hesia_wwl

Re: "Oranżeria"

Post Autor hesia_wwl » 31-05-2012, 09:32

Tak to wygląda u mnie...
hth.jpg
Prowizoryczna "oranżeria"
Tak to wygląda u mnie...[attachment=0]hth.jpg[/attachment]
  • Cytuj hesia_wwl

Re: "Oranżeria"

Post Autor hesia_wwl » 30-05-2012, 18:18

Ja co prawda nie mam takiej oranżerii, ale mam balkon. 6m długości, 1.10m szerokości. Dość wysoko bo 5.40m nad ziemią więc żaden ślimak czy inna cholera mi tam nie wejdzie. Balkon co prawda jest na południowy zachód, ale w miejscu gdzie stoją storczyki, na 2 przęsłach jest przymocowana gruba cerata chroniąca przed słońcem, silnym wiatrem i nadmiarem deszczu.
Storczyki stoją w plastikowych kuwetach izolujących od zimna.
Jest tam kilka dendrobii, cambria, Baleara, Oncindium Sharry Baby i kilka krzyżówek. Jak wrócę do domu to wrzucę fotkę. Niestety, od poniedziałku roślinki znowu wracają do domu gdyż przychodzi ekipa robić elewację. Mam nadzieję, że roślinkom nie zaszkodzi takie przenoszenie....
Ja co prawda nie mam takiej oranżerii, ale mam balkon. 6m długości, 1.10m szerokości. Dość wysoko bo 5.40m nad ziemią więc żaden ślimak czy inna cholera mi tam nie wejdzie. Balkon co prawda jest na południowy zachód, ale w miejscu gdzie stoją storczyki, na 2 przęsłach jest przymocowana gruba cerata chroniąca przed słońcem, silnym wiatrem i nadmiarem deszczu.
Storczyki stoją w plastikowych kuwetach izolujących od zimna.
Jest tam kilka dendrobii, cambria, Baleara, Oncindium Sharry Baby i kilka krzyżówek. Jak wrócę do domu to wrzucę fotkę. Niestety, od poniedziałku roślinki znowu wracają do domu gdyż przychodzi ekipa robić elewację. Mam nadzieję, że roślinkom nie zaszkodzi takie przenoszenie....
  • Cytuj Renia T

Re: "Oranżeria"

Post Autor Renia T » 24-05-2012, 09:27

Zazdroszczę Wam przestrzeni na budowanie takich domków dla storczyków.
Ja inwencję muszę ograniczyć do parapetu, a głównie skierować na ochronę roślin nie tylko przed słońcem,ale np. przed butami wyrzucanymi przez okno przez małego sąsiada. :|
Wasze rozwiązanie odmienne, ale obydwa wpłyną na świetną kondycje roślin, tego jestem pewna.

I pytanie do Ryszarda, zabezpieczasz jakoś "oranżerię" przed słońcem, bo na zdjęciu widać, że tam świeci? Myślę, że to rozwiązanie można spokojnie przy małej modernizacji zamontować na balkonie. :idea: O ile się go posiada. ;)
Zazdroszczę Wam przestrzeni na budowanie takich domków dla storczyków.
Ja inwencję muszę ograniczyć do parapetu, a głównie skierować na ochronę roślin nie tylko przed słońcem,ale np. przed butami wyrzucanymi przez okno przez małego sąsiada. :|
Wasze rozwiązanie odmienne, ale obydwa wpłyną na świetną kondycje roślin, tego jestem pewna.

I pytanie do Ryszarda, zabezpieczasz jakoś "oranżerię" przed słońcem, bo na zdjęciu widać, że tam świeci? Myślę, że to rozwiązanie można spokojnie przy małej modernizacji zamontować na balkonie. :idea: O ile się go posiada. ;)
  • Cytuj Elazet

Re: "Oranżeria"

Post Autor Elazet » 24-05-2012, 09:03

Może to i śmiesznie wygląda,ale ślimakom daleko.

Moje daszki zdały egzamin.Storczyki spędzają w nich lato już ładnych parę lat.Są usytuowane dookoła oczka wodnego,podłogi wyścieliłam płytami styropianu,dzięki temu nie wchodzą do doniczek mrówki.Największy owijam na noc grubą agrowłókniną,gdy jest niższa temperatura. To prowizorka,ale mój pomysł i moja praca.
Oto moje letnie domki.
Załączniki
obrazki 042.jpg
Mały daszek dwuspadowy z folii stoi pod leszczyną skierowany w kierunku północnym.W głębokiej kuwecie,na odwróconych doniczkach,plastikowych pudełkach stoją masdevalie .Lato spędzają tam też zygopetala.
obrazki 041.jpg
Tu daszek - jednospadowy skierowany na zachód dla chłodnolubnych.Stoją tu cymbidia,chłodnolubne masdevalie,a na płocie wiszą drakule.Pod nimi stoi pojemnik z wodą,aby pączki mogły wyrosnąć,bo łatwo usychają.Rano mają nieco słońca od wschodu przez płot,wieczorem zachodniego ponad 1h.
obrazki 046.jpg
To daszek największy,2,5 - 1,3m.Stoi odwrócony do strony południowej.Dach zrobiłam mu ze starych okien,gdy świeci ostre słońce zacieniam cienką agrowłókniną.Niebieski okap zwykle jest zwijany.Rozwijam go przed deszczem.Rośliny stoją przeważnie w kuwetach wypełnionych keramzytem.
obrazki 045.jpg
Wewnątrz
obrazki 047.jpg
Wnętrze wzdłuż.
obrazki 050.jpg
Stróż moich storczyków.Lubi tam spać.Zrobiłam mu tam miejsce.
Może to i śmiesznie wygląda,ale ślimakom daleko.

Moje daszki zdały egzamin.Storczyki spędzają w nich lato już ładnych parę lat.Są usytuowane dookoła oczka wodnego,podłogi wyścieliłam płytami styropianu,dzięki temu nie wchodzą do doniczek mrówki.Największy owijam na noc grubą agrowłókniną,gdy jest niższa temperatura. To prowizorka,ale mój pomysł i moja praca.
Oto moje letnie domki.
  • Cytuj Ryszard410

"Oranżeria"

Post Autor Ryszard410 » 22-05-2012, 17:44

Pozazdrościłem Janowi i także trochę titusowi1 i postanowiłem 'wybudować ' letni domek dla swych podopiecznych (niektórych).
Usechł mi świerk, jakieś grzyby nie do opanowania, trzeba go było ściąć. I właśnie, w tym momencie zrodził się pomysł na szklarnię na kurzej nóżce. :idea:. Projekt, kowal, folia i mamy oranżerię jak się patrzy. Rozmiary (wys,szer,długość) 60,60 80 cm. Można będzie wstawić z 15 średniej wielkości roślin. Koszt około 50 zł. nie licząc podłogi. Dodam jeszcze,że w wymoszczonej folią skrzyneczce nalałem 10 l.wody - źródło wilgoci. :idea:
'Dzieło' już zostało nazwane 'Karmnik', 'Paśnik' :o - ciekaw jestem jaka nazwa się przyjmie. :lol:

Oranżeria.jpg

Wczoraj były przenosiny Dendrobium x 4, Cattlya x 2, Laeliocattleya, Oncidium - rośliny dorosłe.
W nocy było 10*C. a dzisiaj podczas operacji słońca od 7.00 do 12.30 temperatura sięgała 34*C. przy wilgotności 80-90%. :? Trzeba było uchylać 'wejście' by roślinki się nie ugotowały. Zdjęcie pokazujące higrometr robiłem o 17.11. W ogóle jest to eksperyment i czy zda egzamin zobaczymy. Będę zdawał relacje. ;)
Pozazdrościłem Janowi i także trochę titusowi1 i postanowiłem 'wybudować ' letni domek dla swych podopiecznych (niektórych).
Usechł mi świerk, jakieś grzyby nie do opanowania, trzeba go było ściąć. I właśnie, w tym momencie zrodził się pomysł na szklarnię na kurzej nóżce. :idea:. Projekt, kowal, folia i mamy oranżerię jak się patrzy. Rozmiary (wys,szer,długość) 60,60 80 cm. Można będzie wstawić z 15 średniej wielkości roślin. Koszt około 50 zł. nie licząc podłogi. Dodam jeszcze,że w wymoszczonej folią skrzyneczce nalałem 10 l.wody - źródło wilgoci. :idea:
'Dzieło' już zostało nazwane 'Karmnik', 'Paśnik' :o - ciekaw jestem jaka nazwa się przyjmie. :lol:

[attachment=0]Oranżeria.jpg[/attachment]
Wczoraj były przenosiny Dendrobium x 4, Cattlya x 2, Laeliocattleya, Oncidium - rośliny dorosłe.
W nocy było 10*C. a dzisiaj podczas operacji słońca od 7.00 do 12.30 temperatura sięgała 34*C. przy wilgotności 80-90%. :? Trzeba było uchylać 'wejście' by roślinki się nie ugotowały. Zdjęcie pokazujące higrometr robiłem o 17.11. W ogóle jest to eksperyment i czy zda egzamin zobaczymy. Będę zdawał relacje. ;)

Na górę

  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET