Strona 1 z 1

Encyclia cordigera

Nieprzeczytany postNapisane: 01-06-2011, 16:44
Autor Jan Ciepłucha
Encyclia cordigera
Otrzymałem mała sadzonkę od Marii Maciąg w 2002r. To jej pierwsze, kończące się już kwitnienie, które trwa gdzieś około 2 mc. To duża roślina. Stoi w oranżerii pod szklanym stołem, więc światła ma nie za wiele. Eliptyczna pseudobulwa która wydała kwiat ma około 7cm. średnicy. 2 sztywne liście na szczycie podobne do liści cymbidium. Pęd kwiatostanowy długości 140cm. Podlewana zawsze z góry bez zwracania uwagi na młode przyrosty, które nigdy nie zagniły. To jej niewątpliwa zaleta. Traktowana jak większość storczyków. Latem podlewam obficie, jesienią i zimą skromniej. Podłoże typowe, gruba kora z dodatkiem węgla drzewnego.

Re: Encyclia cordigera

Nieprzeczytany postNapisane: 02-06-2011, 09:59
Autor a.misztal
PIERWSZE! Imponujące kwitnienie wynagradza imponującą cierpliwość. :D

Re: Encyclia cordigera

Nieprzeczytany postNapisane: 02-06-2011, 11:47
Autor Robert
Witam.
No rewelacja!
To jest moja 'storczykowa' miłość.
Kilkakrotnie posiadałem tę roślinę :-) Rosła świetnie, jedno kwitnienie :(
Teraz mam nową... zobaczymy ;-)
P.Janie, czy to jest czysty gatunek? Jaki ma [jeśli, bo z tym różnie bywa] zapach?
Jak wygląda u Pana proces indukcji pędów kwiatowych?
Przepraszam za pytania, ale mogą być one przydatne innym miłośnikom tej urokliwej rośliny.
I jeszcze o encykliach ;-)
Czy prezentowana przez Pana Encycl.randsii, mniemam Encycl.randii [literówka ;-)] jest formą alba?
Jeśli można, proszę o zbliżenie kwiatów :-)
Zazwyczaj widywałem rośliny o kwiatach podobnych do Enc.cordigera [nieco mniejszych, jak pamiętam, i o mniej wywiniętych do środka płatkach], a nawet spotkałem się z opinią, że jest to ta sama roślina. Może wie Pan coś na ten temat? Czy Encycl. randii i cordigera są jedynie wariantami tej samej rośliny, różniącymi się pewnymi szczegółami, na które ma wpływ środowisko, w którym rosną?
Pozdrawiam, r.

Re: Encyclia cordigera

Nieprzeczytany postNapisane: 02-06-2011, 16:52
Autor Jan Ciepłucha
czy to jest czysty gatunek?
Tak myślę, ale pewności nie mam.
Zapach kwiatów mizerny, chyba że nie trafiłem z porą wąchania :P
O tym pędzie kwiatowym właśnie miałem napisać. Aby roślina pędu nie zrzuciła potrzebuje sporo światła. A pęd rośnie od lutego, rośnie i rośnie i końca nie widać. A światła mało, więc doświetlam zimą i na przedwiośniu co bardziej potrzebujące storczyki.
Co do Encycl. randsii, to pod ta nazwą ją otrzymałem, nawet nie wiem od kogo, ale rzeczywiście taka nazwa nie istnieje. Co gorsza nie jest to również Encycl. randii, wiec nie jest to literówka. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Pozostaje mi więc zmienić nazwę na Encyclia sp. Gdyby Ilona aktywnie działała, pewnie by ją określiła. Mnie brak cierpliwości i czasu.Zbliżenie kwiatu jest w galerii. Rzekoma Encycl. randsii to nieduży storczyk o intensywnym zapachu kwiatów i z pewnością nic ją nie wiąże z E. cordigera, poza przynależnością do tego samego rodzaju.

Re: Encyclia cordigera

Nieprzeczytany postNapisane: 03-06-2011, 12:03
Autor Robert
Witam.
Dziękuję za odpowiedź.
Encyclia cordigera, dzisiaj, dostępna jest w wielu sklepikach... ale czy to czysty gatunek?
Spotkałem się z opinią, że 'czysta' ma skromny zapach, co potwierdzałoby, że Pańska jest właśnie taka.
Może jednak inni, posiadający tę roślinę, chcieliby się podzielić swoimi uwagami.

Po 'widzeniu' ze zbliżeniem kwiatu w galerii... no nie jest to Encycl.randii i chyba nawet nie 'stała' koło niej, a do cordigery miała bardzo, bardzo daleko ;-) ...nie mniej jednak jest to bardzo ładna roślina i warto byłoby ją określić.
Pisze Pan, że jest niedużą roślinką, o kwiatach z przyjemnym, intensywnym zapachem :-)
Same plusy. Może nadałyby się do parapetowej uprawy?
... A jakie ma liście? Sztywne, twarde? Zwijają się przy niskiej wilgotności powietrza? Jakich wymaga temperatur? Jakiego światła?
Dużo pytań, ale bardzo zaintrygowała mnie Pańska roślinka. Mówiąc szczerze chciałbym wiedzieć jaki to gatunek. :-)
Ciekawy jestem czy pęd kwiatowy rośnie podobnie jak u cordigery... długo, długo i końca nie widać ;-)
Encyklie, które mam u siebie zachowują się w bardzo podobny sposób.
Ciekawe czy jest to cecha całego rodzaju? Czy może, nie daj Boże, na tej podstawie znów ktoś podzieli ten liczny rodzaj ;-)
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź, r.

Re: Encyclia cordigera

Nieprzeczytany postNapisane: 04-06-2011, 07:34
Autor Marta
Też się zainteresowałam omawianymi encyclia bo silnie pachną. Z amerykańskiej encyklopedii internetowej wynika że Encyclia randii ciężkie życie będzie wiodła na parapecie. Encyclia cordigera, którą uprawiam na parapecie, odżywa w lecie, gdy wilgotność powietrza jest wyższa. Chyba wszystcy wiemy że zapach kwiatów Encyclia cordigera zanika gdy nasłonecznienie spada. Kieeedy moja zakwitnie :?: Marta

Re: Encyclia cordigera

Nieprzeczytany postNapisane: 04-06-2011, 13:10
Autor Jan Ciepłucha
Może nadałyby się do parapetowej uprawy?
Może?
A jakie ma liście? Sztywne, twarde? Zwijają się przy niskiej wilgotności powietrza? Jakich wymaga temperatur? Jakiego światła?
Najlepiej zamieszczę zdjęcie, będzie widać. Liście sztywne, więc się nie marszczą jak u miltonii. Temperatury jak w oranżerii, zimą minimum 15st, latem czasem przekracza 30. Światło? Na dachu jest poliwęglan cieniowany, zimą bez doświetlania. Pęd kwiatowy chyba dorasta szybciej.
Dorzucam zdjęcie aktualnie kwitnącej Encyclia tripunctata. Maleńka roślinka, zawieszak, kwiatki zakwitają kolejno, a zapach- mmm. W sumie kwitnienie trwa gdzieś1,5 do 2 mc.