Strona 1 z 1

Coelogyne fimbriata

Nieprzeczytany postNapisane: 08-09-2011, 20:28
Autor Robert
Coelogyne fimbriata w naturze rośnie w Nepalu, północnych Indiach, Chinach aż po Indochiny.
Jest to epifit (czasem litofit) o budowie sympodialnej, występujący w lasach od poziomu morza do wysokości 1500 m.

Pokrój

Coelogyne fimbriata.jpg
Coelogyne fimbriata.jpg (151.22 KiB) Przeglądane 19095 razy


Roślina tworzy jajowate pseudobulwy o wysokości 3-4 cm, zakończone dwoma liśćmi.
Ostro zakończone liście są lśniące, nieco sztywne, z wyraźnie zaznaczonymi nerwami, długości ok. 8 cm.

Warunki uprawy:


Podłoże

Z uwagi na długie (ok. 5 cm) kłącza najlepiej udaje się uprawa w szerokich koszyczkach lub misach, ew. na podkładkach.
Roślina nie lubi przesadzania.
Mój egzemplarz posadzony jest w plastikowej miseczce z wieloma otworami w dnie, w podłożu o średniej granulacji (chipsy kokosowe, kora sosnowa, pumeks w st. 1:1:1 z dodatkiem torfowca i wermikulitu).

Wilgotność

Zapewniam roślinie wilgotność powietrza w granicach 50-85%.

Podlewanie/Nawożenie

Coelogyne jest podlewana po przeschnięciu podłoża, mniej więcej co 2 tyg. wodą demineralizowaną z ok. 20% dodatkiem przegotowanej wody wodociągowej.
Nawożę z każdym podlewaniem 0,1% roztworem Florowitu 3:5:7 (zimą rośliny nie zasilam).

Temperatura

W okresie wegetacyjnym storczyk ten powinien być uprawiany w umiarkowanej temperaturze (choć dobrze znosi również upały).
Swoją roślinę uprawiam w temperaturze pokojowej.
Zimą (okres spoczynku) zapewniam jej nieco niższą temperaturę.

Światło

Roślina jest uprawiana na parapecie okna ze wschodnią wystawą, w półcieniu, nie jest doświetlana.

Kwiatostan

Coelogyne22.jpg

Pod koniec lata na szczycie pseudobulw, między liśćmi, pojawiają się pędy kwiatowe z 1-3 kwiatami o średnicy 3-4 cm.
Roślina kwitnie na najmłodszych przyrostach po osiągnięciu przez nie dojrzałości.
Kwiaty są pachnące (piżmem ?), trwałe (kwitnienie trwa ok. 3 tyg.), lekko woskowe.

Coelogyne2.jpg

Ważne!

W okresie wegetacyjnym storczykowi zapewniamy umiarkowaną temperaturę, półcień i dostęp świeżego powietrza.
Natomiast zimą roślinie należy zapewnić krótki spoczynek poprzez lekkie obniżenie temperatury i ilości wody z równoczesnym zapewnieniem dużej ilości światła.

Wiosną i jesienią profilaktycznie podlewam i opryskuję Previcurem.

Roślina godna uwagi, jej wadą (a może zaletą?) jest niewątpliwa chęć do 'podróżowania' poza doniczkę.
Polecam.

Robert Kubacki