A może są z merystemów? Takie mogą być zmutowane,nie mają bowiem wykształconych wszystkich komórek i padają najczęściej po 3 latach.Ale mutacje mogą mieć inny powód. Miałam od naszej Bożenki Paphiopedilum maudiae.Uwielbiałam je,ale mi padło.Tak po prostu bez przyczyny.Bożence też, mniej - więcej w tym samym czasie.A było to na świeżo po dyskusji na Orchidarium.pl na ten temat,którą przeczytałam i stąd wiem. I potem Bożenka oznajmiła mi,że miała go jakieś 3 lata. Pozdrawiam.
Sądzę że jest z merystemów bo to hybryda sklepowa. Mam ją od 2002roku. Ja nie traktowałam jej Ashasi czy innymi substancjami. Nie trzęsę się nad nią. Chce to rośnie nie, to nie. Drugi phalaenopsis zwisający korzeń zapuścił w podłoże w doniczce z Iwanagara, która wisi pod nim. Smieszy mnie to - taki sprytny. Tam jest świeższe podłoże. Na wiosnę phalaenopsis dostanie nowe. Marta