Prezentujemy kwitnienia - pokazujemy fotografie naszych ulubieńców

[Andy68]

Dwie rośliny na moim parapecie rozsiewają między godzinami 10 i 14 silny zapach.
Pierwsza to "wywąchany" w TESCO mieszaniec w typie Oncidium Cherry Baby "Sweet Fragrance". Zakupiony w połowie kwietnia wypuścił jeden pęd przy podstawie starej psb i 3 pędy wraz z zawiązkiem nowej psb. Razem jakieś 80-100 pączków i kwiatów. Zapach wanilii czuć z odległości 5 metrów.

Kwiatki niewielkie, 4 x 4,5 cm, troszkę ciemniejsza warżka niż na zdjęciu, w naturze niewiele jaśniejsza od płatków okółka.
Druga roślina to uratowany od śmietnika mieszaniec Zygopetalum. Kupiony za 5 zł w maju w OBI w sierpniu wypuścił nową psb wraz z 2 pędami kwiatowymi. Niestety, sam przekonałem się, jak kruche są pędy kwiatowe storczyków z tego rodzaju. Złamałem mniejszą łodygę, zostały na niej tylko 2 kwiatki. Większa ma ich 9, z tego rozwinięte już 5.

Niestety kolory zdjęć są nieco zafałszowane. Liście są intensywnie ciemnozielone, a warżka ciemnofioletowa. Zapach bardziej delikatny, raczej trudny do określenia, ale przyjemny.

[Marta]

Miłe w tę ponurą pogodę. Marta

[Elazet]

Piękny okaz Zygopetalum Proszę,proszę jak roślinka się odwdzięczyła . A Onicidium - mam identyczne.Mówi się ,że to Scherry Baby,ale to może być albo Katrin Zoch,albo Mieke von Holm .
Ale zapachy są do pozazdroszczenia.

[sunshine]

Śliczne! Zazdroszczę tego zapachu. Fajne kwitnienia , szczególnie to oncidium super.

[Andy68]

Na parapecie pojawił się kolejny pachnący kwiatek. To Dendrobium w typie nobile z popularnej grupy "Yamamoto".
Kupione w OBI po przekwitnięciu starej psb, z wyrastającym odrostem nowej.
Przez lato na oknie płn-wsch, nowa psb wyrosła do końca .
Od początku października na parapecie oszklonego balkonu o wystawie płd-zach, ok. 1 m od szyby.
Wskutek niewiedzy niemal padł, ze starej psb osypały się wszystkie liście, bo nieopatrznie ograniczyłem podlewanie.
Przez dwa miesiące zarówno na starej, jak i na nowej psb pojawiły się zawiązki pąków.
Na początku grudnia roślinka wróciła z powrotem na stare stanowisko, gdzie w ciągu kilku dni w cieple kwiaty rozwinęły się.
Zapach raczej nieciekawy, ale w godz. 8 -12 b. silny.