Strona 1 z 1

Hybrydowe pocieszenie.

Nieprzeczytany postNapisane: 03-11-2013, 21:23
Autor titus1
Witam,

Bywalcy forum wiedzą, że nie cierpię się chwalić kwitnieniami, które nie są moją zasługą. Ten rok był marniutki jeśli chodzi o kwitnienia w mojej kolekcji, a więc wrzucam to zdjęcie.
Roślinę kupiłem w tym roku we wrześniu, podczas imprezy w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie. Na zakup namówił mnie Krasnal i moja żona. Kupiłem tą roślinę jako nieoznaczoną hybrydę. Miałem nadzieję, że to zaplątała się jakaś lawendowa hybryda cattleji, ale i ta jest ładna. Na dodatek pachnie frezjami. Za zakupem przemawiały też potężne pseudobulwy oraz gotowe pochewki kwiatowe.

Z dedykacją dla Reni

Re: Hybrydowe pocieszenie.

Nieprzeczytany postNapisane: 03-11-2013, 23:23
Autor Marta
Ladna i do tego pachnie. OK. Marta

Re: Hybrydowe pocieszenie.

Nieprzeczytany postNapisane: 04-11-2013, 07:44
Autor Ryszard410
A ja się nie dałem namówić :evil: ;), fakt, że przestraszył mnie ogrom tej roślinki. Nie powiem, że ładna ona je pikno. :)

Re: Hybrydowe pocieszenie.

Nieprzeczytany postNapisane: 04-11-2013, 21:20
Autor Renia T
Piękna...i te frezje... dziękuję.

Re: Hybrydowe pocieszenie.

Nieprzeczytany postNapisane: 06-11-2013, 20:52
Autor Elazet
Cattleya taka robi wrażenie,tym bardziej,że pachnie.Dobrze,że chociaż mogę je obejrzeć na forach.
Myślę,że tego zakupu nie pożałujesz,a skąpy 2 razy traci. :lol:

Re: Hybrydowe pocieszenie.

Nieprzeczytany postNapisane: 10-11-2013, 16:55
Autor Bodzienka
Kolorem razi po oczach :D i pewnie zapach jest zniewalający,bo zniewalajaco pachną frezje.Śliczna :)