Wobec innego ujęcia problemu uprawy Vand wątek został przeniesiony z dz.Storczykowe Gadu-Gadu. - Bożenko,naprawiłam to niedopatrzenie /uwaga w poniższym poście/ i zapewne teraz będzie OK. viewtopic.php?f=3&t=517
Wanda - dziękuję za opis domowej uprawy Vandy. Wielka szkoda, że nie dodałaś w tym wątku, dla "okrasy", fotek swoich prześlicznych podopiecznych!!! Musisz koniecznie!!! uzupełnić braki bo to zwyczajne niedopatrzenie
Od jakiegoś czasu przymierzałam się do ich kupna, więc muszę się Tobie pochwalić, że była okazja i stałam się ich szczęśliwą posiadaczką. Zawsze mi się podobały, więc mam nadzieję, że przy Twojej pomocy ich nie zmarnuję. Obydwie są kwitnące, niebieska ma jeszcze w "zapasie" dwa dorastające pędy kwiatowe i wygląda na to, że mają ochotę rozkwitnąć.
Vanda Orange Magic, o drobniejszych kwiatach, wys.ok.4,5cm.
Vanda Blue Magic, kwiaty bardzo duże, wys. 11,5cm. Jest ich pięć na pędzie.
Ależ ta pomarańczowa piękna :O Coś mnie ostatnio naszło na takie energetyczne kolory... za dużo zimy chyba Można wiedzieć gdzie zakupiona? (tu albo na pw.) Bo tu spotykam tylko niebieskie i różowe w kratkę, w dodatku drogie jak zaraza, a wcale nie imponujące wielkością.
Nooo... właśnie....brawo, jakie śliczne fotki, niewątpliwie upiększyłaś wątek swoimi skarbami. Jestem przekonana, że i pozostałym forumowiczom bardzo się spodoba