Witam,
Mam do czynienia z hybrydową cattleyą. Dostałem ją do ratowania. Chociaż jej stan nie był ciężki, to widać było, że zaczyna się z nią coś dziać - każda następna pseudobulwa była mniejsza, pozbawiona korzeni. Roślina wylądowała na całą wiosnę i lato w namiocie foliowym. Pojawił się nowy przyrost, odnowiły korzenie. Do domu wróciła jakieś 10 dni temu. Trafiła na słoneczny i ciepły parapet.
 Niby można być zadowolonym, bo roślina zbiera się do kwitnięcia, ale, pąki wystrzeliły na psuedobulwie, która ledwie wyrosła, nie rozwinęła pierwszego liścia. Czy nadal będzie rozwijała liście?
			
		 
			 Strona główna Storczyki.pl
 Strona główna Storczyki.pl

 Może taka jej uroda
  Może taka jej uroda   Swoją drogą hybrydy potrafią zaskakiwać  inną wersją kolejnych kwitnień
 Swoją drogą hybrydy potrafią zaskakiwać  inną wersją kolejnych kwitnień  