logo forum

Cattleya i pokrewne - Dyskusje

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Powrót do listy wiadomości

Tytuł: Cattleya forbesii

Umieść nową wiadomość
Pokaż pierwszy nieprzeczytany post

Tytuł: Cattleya forbesii

Nieprzeczytany post Autor: MarzenaNM Data » 26-09-2012, 07:33

Cattleya forbesii – jej naturalnym siedliskiem są gęste lasy i bagna w waskim nadmorskim paśmie od Rio de Janeiro do Santa Catarina w Brazylii. Tereny te zajmuje razem z katleją harrisonianą, łatwo krzyżują się ze sobą dając naturalną krzyżówkę katleję venosa.
Jest to niewielkich rozmiarów dwuliścienna roślina, o długości pseudobulw przeciętnie kilkunastu centymetrów, rzekomo w sprzyjających warunkach pseudobulwy osiągają wysokość powyżej dwudziestu centymetrów. Pseudobulwy zakończone są dwom liśćmi długości do 15 cm (to wg literatury, moja ma do 10 cm). Kwiaty w stosunku do rośliny są duże, średnica dochodzi do 15 cm, mają kształt gwiazdy, listki okółka zewnętrznego mają kolory od zielonego jabłuszka poprzez róż angielski do jasnobrązowego.
W naturalnych siedliskach występuje jako epifit i litofit, w cienistych i wilgotnych (w ciągu całego roku) warunkach, kwitnie wiosną i początkiem lata (to inna półkula, więc u nas właśnie zaczyna się pora na kwitnienie ;)), z jednej pseudobulwy wytwarza od dwóch do pięciu kwiatów ( a u mnie był jeden :().

Moją katleję uprawiam na południowym oknie, bez żadnych osłon i w przeciwieństwie do innych storczyków to natężenie światła, które jej serwuję nie kończy się przebarwieniami na czerwono, ale liście są zielono-oliwkowe. Namaczam raz w tygodniu, w międzyczasie raz – dwa razy zwilżam wierzchnią warstwę podłoża (jest to średniej granulacji kora), zimą nie namaczam, tylko przelewam. Latem w upalne dni rano dodatkowo spryskuję roślinę. Nie wymaga dużego zróżnicowania temperatury między dniem a nocą, wystarczy ok. 7 stopni i wg literatury i opini łatwo adaptuje się do różnych warunków uprawy.
Jak kwitła moja, można zobaczyć tutaj:http://www.forum.storczyki.pl/viewtopic.php?f=23&t=2756

A jak Wy uprawiacie swoje forbesie?
pozdrawiam

MarzenaNM
Fotografia użytkownika
MarzenaNM
 
Posty: 218
Z nami od: 06-06-2011, 23:40
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya forbesii

Nieprzeczytany post Autor: Gośka Data » 02-10-2012, 22:06

Ja kupiłam swoją forbesi na wystawie w niedzielę, więc nie mogę na razie powiedzieć , że ją uprawiam:/ Chciałam Cię Marzeno zapytać o ilość światła jaką dostaje Twoja katleja- ponieważ znalazłam w sieci sprzeczne informacje. Na stronie orchidarium podają, że rośnie ona w gęstych lasach więc ilość światła jakiej potrzebuje jest mniejsza niż inne katleje, a znowu na innej stronie doczytałam, ze potrzebuje jasnego stanowiska. Ja mialam postawić ją na południowym parapecie- gdzie słońce jest intensywne (zwłaszcza wczesną wiosną), ale teraz sie zastanawiam czy nie lepiej postawić ją na stronie wschodniej?
Fotografia użytkownika
Gośka
 
Posty: 83
Z nami od: 29-01-2012, 19:34
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya forbesii

Nieprzeczytany post Autor: titus1 Data » 03-10-2012, 06:13

Z moich doświadczeń wynika, że cat. forbesii dobrze znosi wystawę południową. Trzeba zapewnić jej lepszą wentylację, aby "stojące" wokół rośliny powietrze nie rozgrzało się nadmiernie. Moja cattleya stała całe lato w namiocie bez cieniowania. Dobrze jest przyzwyczaić roślinę do intensywnego słońca.
titus1
 
Posty: 893
Z nami od: 13-03-2011, 23:11
Na górę       Na dół

Poprzedni wątek     |     Następny wątek
Umieść nową wiadomość
Dodaj komentarz do wiadomości

Powrót do Dyskusje



  • ‹ Powrót do poprzedniej strony
  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
  • Drukuj
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET