Pytanie do Basi(nieokreślona Brassolaeliocattleya
Z rozpędu napisałam ten post w prezentacjach, ale przecież miejsce na dyskusje jest tutaj, więc szybko się poprawiłam
Pokazałaś piękną nieokreśloną Brassolaeliocattleya.
Basiu, ja tradycyjnie
, mam kilka pytań, bo nie znalazłam w postach tych informacji. Rozumiem, że od sadzonki do kwitnienia czekałaś 4 lata ?
Piszesz, że roślina rośnie na wschodnim, albo południowym ciemniejszym
oknie. A latem rośnie na dworze na parapetach, czy cały rok w domu? I jaka jest ekspozycja słoneczna, zagląda tam w ogóle słonko, czy niekoniecznie, no i co z wilgotnością , podnosisz ją jakoś?
I ostatnie pytanie, napisałaś, że roślinę przechłodziłaś i to (brr...)konkretnie. A powiedz proszę doświetlałaś ją jakoś zimą, a jeśli tak , to czym, jak długo...No i w ogóle jaki ta cattleyka ma cykl wegetacyjny? Chętnie przyrasta?...No i jeszcze o te różne nawozy, były z przewagą czegoś, czy raczej zrównoważone?
Wiem, że pytań sporo, ale ...jw.nie znalazłam tego w postach.
Więc pytam u źródła.
Taka ciekawska na starość się zrobiłam 
Pokazałaś piękną nieokreśloną Brassolaeliocattleya.
Basiu, ja tradycyjnie
Piszesz, że roślina rośnie na wschodnim, albo południowym ciemniejszym
I ostatnie pytanie, napisałaś, że roślinę przechłodziłaś i to (brr...)konkretnie. A powiedz proszę doświetlałaś ją jakoś zimą, a jeśli tak , to czym, jak długo...No i w ogóle jaki ta cattleyka ma cykl wegetacyjny? Chętnie przyrasta?...No i jeszcze o te różne nawozy, były z przewagą czegoś, czy raczej zrównoważone?
Wiem, że pytań sporo, ale ...jw.nie znalazłam tego w postach.