Jest to niewielkich rozmiarów dwuliścienna roślina, o długości pseudobulw przeciętnie kilkunastu centymetrów, rzekomo w sprzyjających warunkach pseudobulwy osiągają wysokość powyżej dwudziestu centymetrów. Pseudobulwy zakończone są dwom liśćmi długości do 15 cm (to wg literatury, moja ma do 10 cm). Kwiaty w stosunku do rośliny są duże, średnica dochodzi do 15 cm, mają kształt gwiazdy, listki okółka zewnętrznego mają kolory od zielonego jabłuszka poprzez róż angielski do jasnobrązowego.
W naturalnych siedliskach występuje jako epifit i litofit, w cienistych i wilgotnych (w ciągu całego roku) warunkach, kwitnie wiosną i początkiem lata (to inna półkula, więc u nas właśnie zaczyna się pora na kwitnienie
 ), z jednej pseudobulwy wytwarza od dwóch do pięciu kwiatów ( a u mnie był jeden
), z jednej pseudobulwy wytwarza od dwóch do pięciu kwiatów ( a u mnie był jeden  ).
).Moją katleję uprawiam na południowym oknie, bez żadnych osłon i w przeciwieństwie do innych storczyków to natężenie światła, które jej serwuję nie kończy się przebarwieniami na czerwono, ale liście są zielono-oliwkowe. Namaczam raz w tygodniu, w międzyczasie raz – dwa razy zwilżam wierzchnią warstwę podłoża (jest to średniej granulacji kora), zimą nie namaczam, tylko przelewam. Latem w upalne dni rano dodatkowo spryskuję roślinę. Nie wymaga dużego zróżnicowania temperatury między dniem a nocą, wystarczy ok. 7 stopni i wg literatury i opini łatwo adaptuje się do różnych warunków uprawy.
Jak kwitła moja, można zobaczyć tutaj:http://www.forum.storczyki.pl/viewtopic.php?f=23&t=2756
A jak Wy uprawiacie swoje forbesie?
 
			 Strona główna Storczyki.pl
 Strona główna Storczyki.pl

