Po moich doświadczeniach, szczególnie z jednolistnymi, w ogóle nie mam 'pomyślunku'. Ty i tak masz w porównaniu ze mną, sukces - pochewki. Trochę się pocieszam, bo moje rośliny są mniejsze/młodsze od Twoich, może w przyszłym roku. Trzymam kciuki, niech Ci się uda. Będą jakieś wskazówki co robić i jak robić.