Strona 1 z 1

Odpoczynek - zimowanie

Nieprzeczytany postNapisane: 04-11-2012, 19:40
Autor Ryszard410
Nadszedł czas, kiedy warunki świetlne, a także temperatura zmuszają nas do zabezpieczenia naszym katlejastym warunków spoczynku i przetrwania do następnego okresu wegetacji. Proponuję abyśmy wymienili się swymi doświadczeniami. Powszechnie dostępny 'przepis' chłodno i sucho jest na tyle ogólny, że nie zawsze wiadomo o co chodzi.
W chwili obecnej mam dylemat czy postępuję poprawnie :

- C.jenmanii zakończyła wegetację (wykształciła przyrost bez pochewki) i na początku października przeniosłem ją do pomieszczenia o temperaturach D/N 17-19* (w zależności od operowania słońca) / 13-16*C . Nie podlewałem, jedynie lekko zraszam co dwa tygodnie.

- Bc. Chian Tzy Salomon CT Delight - zaczęła usychać pochewka wykształcona na tegorocznej psb w której było widać początki pąków. Widzę także, że roślinie zaczynają przyrastać nowe korzenie. I cóż robić. :?:

- C.gaskelliana przybył prawie dwa razy większy przyrost w porównaniu z poprzednimi, ale bez pochewki :( , który się ukorzenia.

- i na koniec C.skineri , dla odmiany dwulistna, nieduża roślina, a wydała w tym sezonie 6 przyrostów, z których jeden może cieszyć oko - duży, pozostałe średniaki. Pewno z powodu 'dojrzałości' ;) samej rośliny jak i ilości przyrostów, które się ładnie ukorzeniły, nie doczekałem się pochewek.
Storczyka tydzień temu przeniosłem w chłodne miejsce i nie podlewam.

Czy czynię prawidłowo :mrgreen: , a co Wy o tej porze roku robicie ze swoimi cattleykami. :?:
Nie piszę o świetle bo jak wynika z tabeli pomiarów jak i z obserwacji za oknem jest z nim krucho.

Re: Odpoczynek - zimowanie

Nieprzeczytany postNapisane: 08-11-2012, 18:12
Autor Barbara J.
Wszystkie swoje katlejaste przeniosłam już do pokoju na poddaszu, gdzie jest dość chłodno zimą.
W silne mrozy temperatura spada nocą nawet do kilku stopni Celsjusza :roll: , ale liczę, że takowych w tym roku nie będzie.
W tamtym roku zimowałam tam jedną Blc i przeżyła bez szkody, ale rzecz jasna nie podlewałam jej w tym czasie.
Rośliny mają tam jasno tylko w godzinach dopołudniowych, jest to bowiem wystawa wschodnia.
Nie jestem w stanie zapewnić innych warunków zimowego spoczynku swoim cattleyom, więc muszą się przystosować.
Nie robiłam jednakże jeszcze dokładnych pomiarów temperatury, ale przymierzam się do tego.

Re: Odpoczynek - zimowanie

Nieprzeczytany postNapisane: 09-11-2012, 11:12
Autor titus1
Moje cattleyaste, które mają pochewki na przyrostach, bądź jeszcze rosną nowe przyrosty, stoją w pokoju z temperaturą 20 stopni. Wczoraj nie wytrzymałem i włączyłem dużą lampę.
Inne cattleye które przekwitły lub zatrzymały się w rozwoju, są w tym samym pokoju, ale przy zimniejszym, widnym oknie. Oczywiście ograniczyłem podlewanie.
Ryszard, Twoją Bc Chian Tzy Salomon CT Delight raczej bym nie suszył. Daj jej trochę więcej wody ale też i ciepła, żeby nie zmarnować pączków w pochewce.

Re: Odpoczynek - zimowanie

Nieprzeczytany postNapisane: 09-11-2012, 22:16
Autor Gośka
U mnie sytuacja dość zróżnicowana. Hybryda dwuliścienna w typie potinary burana beauty -kwitnie-stoi na południowym ciepłym oknie. Bezkorzenne cattleya forbesi i blc alma kee są reanimowane na wschodnim, niezbyt słonecznym, ale ciepłym parapecie - spryskuję podłoże i liście- nie podlewam. Blc alma kee dodatkowo przykryta namiocikiem foliowym. Wielkowkiatowa jednoliscienna blc ( kupowałam jako oznaczną hybrydę, ale niestety fiszka wypłowiała i nie wiem teraz co to :| ) zatrzymała wzrost-przy czym nowy liść nie wyrósł całkowicie;na razie trzymam na ciepłym południowym parapecie- bo tam najwidniej , ale zastanawiam się nad chłodniejszym miejscem dla niej.
Za to w najlepsze rośnie cattleya warneri-młody przyrost ma już ok 1.5 cm. Parapet południowy przy samej szybie-chciałabym wreszcie tej wiosny doczekać się kwiatów.

Re: Odpoczynek - zimowanie

Nieprzeczytany postNapisane: 10-11-2012, 10:51
Autor Ryszard410
titus1 pisze: Bc Chian Tzy Salomon CT Delight raczej bym nie suszył. Daj jej trochę więcej wody ale też i ciepła, żeby nie zmarnować pączków w pochewce.

Znalazłem w sieci 'rodziców'. W jej powstaniu mieszano geny C. Mademoiselle Louise Pauwels + Lc. Orglade w Glow . Są to też mieszańce jednolistnych, a więc takich roślin, które mają dwa okresy spoczynku; pierwszy po wyrośnięciu psb i wydaniu pochewki, który kończy się po kilku tygodniach i drugi po zakończeniu kwitnienia. Zdaję sobie sprawę z tego, że hybrydy z hybryd mogą dostać genetycznego zawrotu 'głowy' i zachowywać się wbrew wszelkim zasadom rządzącym wśród gatunków. :|
..........................................................
Jeżeli informacji o przebiegu upraw wiosna/lato można spotkać dość dużo, szczególnie o kwitnieniach, to postępowanie z katlejami w czasie spoczynku, tak mi się wydaje, jest traktowane zupełnie po macoszemu. A przecież to także ważny i jakże trudny dla roślin okres. Wymiana obserwacji pomoże nam w uniknięciu strat i doprowadzenia do sukcesów w następnym okresie wzmożonej wegetacji.