Dylemat.
Podlewać nadal, czy też wydłużyć czas przerw między podlewaniami.
W czym problem, na kilku moich catlejowatych obserwuję roszenie tj. zjawisko gutacji. Pokazuję to na przykładzie Bc.Chian Tzy Salomon CT Delight - roszenie występuje tylko i wyłącznie na pochewkach kwiatowych.
W skrócie można powiedzieć, że jest to wynik nadmiaru dostarczonej wody przez korzenie do jej transpiracji przez liście. Szukałem rozwiązania mego dylematu w sieci i poplątało mi się jeszcze bardziej. Bo gdy czytam tutaj i tutaj to po chwili gubię się i nie wiem czy jednak zmniejszyć częstotliwość podlewania, czy też nie przejmować się. Znalazłem też wypowiedź, że krople "rosy" zatykają otwory szparkowe pogarszając tym samym wymianę gazową w procesie fotosyntezy.
Nadal nie wiem co robić.
Studenci i mistrzowie proszę o pomoc.
W czym problem, na kilku moich catlejowatych obserwuję roszenie tj. zjawisko gutacji. Pokazuję to na przykładzie Bc.Chian Tzy Salomon CT Delight - roszenie występuje tylko i wyłącznie na pochewkach kwiatowych.
W skrócie można powiedzieć, że jest to wynik nadmiaru dostarczonej wody przez korzenie do jej transpiracji przez liście. Szukałem rozwiązania mego dylematu w sieci i poplątało mi się jeszcze bardziej. Bo gdy czytam tutaj i tutaj to po chwili gubię się i nie wiem czy jednak zmniejszyć częstotliwość podlewania, czy też nie przejmować się. Znalazłem też wypowiedź, że krople "rosy" zatykają otwory szparkowe pogarszając tym samym wymianę gazową w procesie fotosyntezy.
Nadal nie wiem co robić.
Studenci i mistrzowie proszę o pomoc.