logo forum

Cattleya i pokrewne - Dyskusje

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Powrót do listy wiadomości

Tytuł: Cattleya

Umieść nową wiadomość
Pokaż pierwszy nieprzeczytany post

Tytuł: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: sheiden Data » 24-10-2017, 16:01

Witajcie :)
Jestem tu nowa, mam nadzieję, że pozostanę na dłużej, rozwijając swoje hobby i powiększając powoli swoją kolekcję storczyków (i innych roślin).
Udało mi się zmotywować do kwitnienia cattleję, którą kupiłam ponad rok temu (była przeceniona, bo przekwitła). Zdjęcia są z sierpnia 2017.
Przy okazji mam pytanie, czy przy przesadzaniu nie będzie niczym dyskwalifikującym, jeżeli odcięłabym jej kilka pseudobulw które już nie zakwitną? Chciałabym spróbować rozmnożyć roślinę.

cattleya1.jpg
pąki kwiatowe
cattleya1.jpg (65.87 KiB) Przeglądane 16184 razy

cattleya2.jpg
i kwiaty :)
cattleya2.jpg (72.78 KiB) Przeglądane 16184 razy
pozdrawiam, Sylwia
sheiden
 
Posty: 5
Z nami od: 22-10-2017, 18:06
Lokalizacja: Gliwice
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 24-10-2017, 17:01

Witamy... my też mamy nadzieję że zostaniesz tu dłużej i nie znikniesz jak większość po napisaniu pierwszego wątku ;)

Osobiście kieruję się następującymi regółami jeśli chodzi o Cattleye... Cattleye dwulistne... twoja wygląda na dwulistną?... bardzo źle tolerują przesadzanie w środku sezonu. Ja przesadzam te dwulistne wyłącznie wiosną jak nowe korzenie i psb zaczynają kiełkować.

Dalej by rozdzielić/rozmnożyć Cattleye, potrzeba w każdej działce co najmniej 3 psb, chętnie więcej. Czyli twoja Cattleya musiałaby mieć co najmniej 6 pełnorozwiniętych psb przed podzieleniem.
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 24-10-2017, 18:33

Im więcej psb tym silniejsza roślina. ,,Kto dzieli, kwiatów nie ogląda,,. Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: MirkaS Data » 24-10-2017, 20:53

Dziewczyny dzięki Wam i ja ciągle się czegoś uczę, teraz wiem jskie błędy popełniłam w przeszłości.
Sheiden śliczne kolorki.
MirkaS
 
Posty: 123
Z nami od: 06-04-2017, 09:09
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 25-10-2017, 08:03

Zwyczaj jaki mam z Cattleyami które mają kilka starych psb, jest zrobienien cięcia w trzonie za trzecią- czwartą młodą psb. Cięcie jest w kształcie V i tylko na połowę głębokości... tzn ja nie przecinam całkowicie trzona a tylko robię cięcie.

Zabieg ten stymuluje pozostałe oczka wzrostu na starych psb i szansa że Cattleya będzie budowała nowe psb i kwiaty w dwóch punktach jest duże. A jak bym chciała wtedy rozmnożyć roślinę to mam już dwa rosnące trzony.
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: sheiden Data » 25-10-2017, 19:35

Bardzo dziękuję za odpowiedzi :)
moja cattleya ma obecnie 9 pseudobulw w tym 2 które wypuściła tego roku, odkąd ją mam. Teraz widzę, że cały czas również wypuszcza nowe korzenie. Na razie jej nie ruszam, chcę z przesadzaniem poczekać do wiosny, ale powoli zaczynam się interesować tematem żeby kwiatka nie zniszczyć a pomóc. Zauważyłam też, że przyrosła mi do doniczki (dopiero niedawno doczytałam, że ceramiczne nie są najlepszym rozwiązaniem). Znacie jakieś sposoby jak jej zbytnio nie poranić przy wyjmowaniu? :(

Wygląda na dwulistną, chociaż zastanawia mnie, dlaczego te nowe pseudobulwy które wypuściła mają po 1 listku? Czy może to być spowodowane np za małą ilością światła? Dopiero jak ją przestawiłam na południowe okno to postanowiła zakwitnąć. Po przeprowadzce niestety okna mam zachodnie i północne, postawiłam w najjaśniejszym miejscu i będę obserwować.
pozdrawiam, Sylwia
sheiden
 
Posty: 5
Z nami od: 22-10-2017, 18:06
Lokalizacja: Gliwice
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 25-10-2017, 20:02

Ogólne uwagi:

- jeśli jest dwulistna to stworzy z czasem drugi liść
- Cattleye z regóły reagują kwitnieniem jak długość dnia się przedłuża. Czyli nie to że w południowym oknie jest jaśniej a raczej fakt że roślina wcześniej w ciągu dnia otrzymała światło niż w zachodnim oknie i dzień przez to się przedłużył
- co do ceramicznych doniczek... namocz roślinę przed przesadzeniem
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: titus1 Data » 25-10-2017, 22:12

Tu bym się nie zgodził, bo co reguluje kwitnienie cattleji jesiennych i zimowych? Choćby cattleya trianae? W Stanach, zanim "opatentowano" gwiazdy betlejemskie modnym było na święta mieć kwitnącą traiane.
titus1
 
Posty: 893
Z nami od: 13-03-2011, 23:11
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 25-10-2017, 23:00

Napisałam "z regóły"... to znaczy że nie wszystkie ;)

Co do C. trianae to dni są służsze na południowej półkuli jak u nas zima... zakodowane biologicznie... jak się ma trudności z jej kwitnieniem w warunkach domowych, to bym przynajmniej ja, przedłużyła im dzień o co najmniej 2 godziny...

Gatunki Cattleyi występują od południowej Brazylji (20°S) do południowego Meksyku (23°N).
W tropikalnej Ameryce Południowej od czerwca wstępują komórki Hadleya, co się wiąże z głęboką konwekcją, burzami, i opadami.
Oznacza to również, że ciepły okres roku jest wilgotny z mniejszą ilością światła (chmury). Po tym okresie następuje suchy czas z chłodniejszymi warunkami i z większym natężeniem światła.

Są to warunki, które staramy się stworzyć w domu w naszych oknach. Cattleya rośnie w porze deszczowej... okres ten przypada w naszym lecie, które jest jasne i często zbyt mało wilgotne. Dlatego problematyczna jest jesień, która jest u nas bardziej wilgotna i z krótszymi dniami i mniejszą ilością światła.
Niektóre Cattleye interpretują to jako porę deszczową i zaczynają rosnąć. Roczny rytm rośliny jest zakłócony, co może zakłócić kwitnienie, a ponadto wzrost w ciemnym sezonie roku może powodować niski/słaby wzrost ze względu na niedobór światła.

Dodatkowe oświetlkenie w ciągu ciemnej części roku pomaga roślinie według mnie, utrzymać biologiczny rytm i daje Cattleyom siłę do późniejszego kwitnienia i/lub wzrostu.
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: katunia6 Data » 26-10-2017, 12:50

A ja napiszę komentarz z innej beczki. Jest śliczna ! I ten kolor ! Miły akcent w te szare dni .
Katarzyna
katunia6
 
Posty: 124
Z nami od: 08-01-2012, 19:43
Lokalizacja: Kołobrzeg
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: Gośka Data » 06-11-2017, 22:10

Ja tez się przyłączam do Katuni- piękne kwiaty, super zestawienie kolorów:)
Fakt, że każdy gatunek katleji ma nieco inną porę wzrostu i kwitnienia , ale wszystkie lubią dużą ilość światła - u mnie stoją zawsze na najbardziej słonecznym w danej porze roku parapecie. Wskaźnikiem są liście- powinny być oliwkowo zielone- nie ciemne, ale też nie żółte.
Podzielić dużą roślinę zawsze można, zwłaszcza jeśli np rośnie w dwóch kierunkach- tak żeby każda z połówek miała nowe psb. Warto tak jak pisze Dorra naciąć kłącze, żeby pobudzić roślinę do wzrostu w sezonie przed dzieleniem, a przesadzać kiedy z nowych pseudobulw zaczynają wyrastać korzenie.
BTW jakbyś dzieliła to się odezwij- chętnie się wymienię:)
pozdrawiam,
Gośka
Fotografia użytkownika
Gośka
 
Posty: 83
Z nami od: 29-01-2012, 19:34
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cattleya

Nieprzeczytany post Autor: sheiden Data » 14-11-2017, 18:16

Gośka - dziękuję za miłe słowa :)
Po przekwitnięciu miała chwilę przerwy, a teraz wypuszcza cały czas nowe korzenie. Zostawiłam ją w spokoju na razie, jednak obawiam się, że z niewiedzy gdy ją przesadzałam po zakupie zrobiłam coś źle - chciałam ją wyprostować i zasypałam jedną psb. Teraz widzę, że pojawił się taki czarny pasek na starym liściu. Czy ktoś z Was już coś takiego widział?
Wysyłam też zdjęcia obecnego stanu wzrostu korzeni i ogólnego wyglądu. Nie wiem, czy przesadzić ją już teraz, czy poczekać z tym do wiosny - przy przesadzaniu myślałam o nacięciu gdzieś w połowie żeby ją w przyszłości podzielić.
Za wszelkie porady bardzo dziękuję Wam wszystkim! Mam nadzieję, że nie zabiję swojej katlejki.

cattleya3.jpg

cattleya4.jpg

cattleya5.jpg
cattleya5.jpg (55.67 KiB) Przeglądane 15971 razy


pozdrawiam Was serdecznie,
Sylwia
sheiden
 
Posty: 5
Z nami od: 22-10-2017, 18:06
Lokalizacja: Gliwice
Na górę       Na dół

Poprzedni wątek     |     Następny wątek
Umieść nową wiadomość
Dodaj komentarz do wiadomości

Powrót do Dyskusje



  • ‹ Powrót do poprzedniej strony
  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
  • Drukuj
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET