Prezent z Berlina. Podobno miała swoją fiszkę z nazwą, ale gdzieś w drodze zagubiła się. Nie wiem czy z nazwą storczyka czy z nazwą producenta. Może komuś z Państwa jest znana. Czy w uprawie mam się kierować ogólną wiedzą książkową z podziałem na jedno i dwulistną ? Proszę o pomoc.
Marto, bardzo podobna. Ale moja niestety nie pachnie. Piszesz, że lubi mało wody, szczególnie w zimie. Moją też będę tak traktować jak Ty. Gdybyś Marto była tak uprzejma i podpowiedziałabyś mi co mogę dla niej jeszcze zrobić w przyszłości aby zakwitła.
Nic nie robić szczególnego. Stan mojej łatwo obserwować po kolorze końcówki korzenia. Jeden jest na wierzchu i wije się pod ścianką doniczki. Gdy roślina aktywnie rośnie zielona końcówka ma długość ~0,5cm, zaś gdy wchodzi w okres spoczynku to ten zielony odcinek skraca się do 1mm. Dotyczy to większości storczyków. Wtedy mniej podlewam i nie zasilam. Obniżenie temperatury też jest wskazane choć niektórym wystarczy ziąb bijący od szyby. Tak na wszelki wypadek napiszę żeby Ci nie przyszło do głowy nalać wodę na takiego ,,markera,, bo najczęściej wtedy obumierają. Jesteśmy w najtrudniejszym okresie dla storczyków. Trzeba doczekać do Sylwestra, bo wtedy już widać pierwsze oznaki wzrostu przy wydłużającym się dniu, Szczególnie trzeba sprawdzać przędziorki bo lubią suche powietrze. Marta
Pytam Marto, ponieważ moją pierwszą i jedyną Cattleyę pożegnałam z powodu własnych błędów uprawowych. Z tego powodu postanowiłam więcej jej nie kupować. Ale los zadecydował za mnie i nieproszona pojawiła się w moim domu. Teraz wolę dmuchać na zimne. Czytałam, że nie lubią nawożenia. Czy to prawda ?
Wszystko lubią tylko w miarę i ze zrozumieniem indywidualności każdego storczyka. Jest takie powiedzenie:,, lepszy storczyk głodny, niż przenawożony". Zauważyłam natomiast że, szczególnie początkujący, przenawożą swoje storczyki, palą im korzenie i potem jest płacz przy reanimacji. Ja w zimie nie nawożę storczyków, no, chyba że któryś kwitnie, to RAZ dostanie nawóz. Dzisiaj zauważyłam że kupione w marcu tego roku Catasetum tabulare coś tworzy na psb. Dostał więc porcyjkę baaardzo rozcieńczonego nawozu i więcej nie dostanie. Od marca do jesieni było cherlawe, może tworzyło korzenie i teraz nadrabia stracony czas? Ponieważ jest młode i chce rosnąć, to nie robię mu spoczynku na siłę. Do każdej rośliny trzeba podchodzić indywidualnie. Odpowiadając dokładnie na Twoje pytanie gdy katleja rośnie to nawozić. Jeśli wzrost przebiega zimą to słabiej podlewać i zasiliła bym tylko raz. Marta
Oczywiście nie przyrasta, zielone końcówki korzeni skracają się, często liście tracą połysk. Trzeba je przeglądać aby jak najwcześniej wychwycić inwazję przędziorków. Marta
A jeśli z boku warżki ma taką malutką czarną kropeczkę to jest taka jak moja. Kropeczka jest nawet mniejsza niż ziarnko maku. To jest nieoznaczona hybryda ale udana, oprócz tego że tworzy dość długie kłacza =rhizomy i dlatego łatwo ,,wychodzi" z doniczki. Ja swoją nazwałam ,,A whiter shade of pale,, . Była taka piosenka. Można posłuchać na You tube. Marta
Ach ta piosenka... Można się rozmażyć. Moja roślinka nie ma tej kropeczki o której piszesz. Ale niestety pojawił się problem. Po pierwszym jej podlaniu wyszły dołem doniczki ciemne i dosyć duże gąsienice. Nie mam pojęcia co to jest. Wsadziłam w podłoże pałeczkę owadobójczą i zobaczę co dalej będzie się działo. O jakimkolwiek przesadzaniu nie ma mowy. Nawet jej nie ruszam, bo się boję.
No i dobrze. Po 1,5 miesiąca dawka przypominająca i dokonają żywota jeśli to rzeczywiście gąsienice. Musisz zrobić zdjęcie bo to mogły być węzławce. Na nie tylko kawa. Marta
Mam dokładnie taką samą, pachnącą konwaliami. Kupiona w LM w Łodzi. Kształt kwiatów, cienkie, żebrowane pseudobulwy, jajowate krótkie liście chyba wskazują na pochodzenie od C. intermedia, takiej, jak na http://forum.theorchidsource.com/ubbthr ... 51217.html Podrawiam, Markus
Tego roku moja ,,A whiter shade of pale,, obdarowała mnie czterema kwiatami t.j. o jeden więcej. W zimie trzeba mało ją podlewać i dopiero wtedy zachowa wszystkie korzenie. Marta