Przez dłuższe okresy czasu na witrynie trwała kompletna posucha. Zastanawiałem się więc z wielkim smutkiem, czy aby nie nadszedł czas na jej zamknięcie. Zdaję sobie sprawę że renesansu w stylu kiegdysiejszych dyskusji nie należy oczekiwać, ale skoro jednak są chętni do odwiedzin, to może niech trwa... Obiecuję, że jak wrócę do domu, to umieszczę jakieś tam zdjęcia kwitnień. A co do tej Sofronitis, to rzeczywiście można mówić o sukcesie. Wskazuje na to nie tylko samo kwitnienie, ale przede wszystkim solidne, nowe przyrosty. Często osoby uprawiające storczyki na parapetach zachwyceni są pojawieniem się kolejnego kwitnienia, nie zauważając że storczyk marnieje, wytwarzając coraz to mizerniejsze przyrosty. W tym przypadku tak nie jest. Można więc mówić o pełnym sukcesie. Gratulacje.