W zeszłym roku zaszczyciła mnie jednym kwiatem. W tym roku tyle co widać, a na dojrzewającej psb idą kolejne dwa pąki.
Nie trzyma się żadnych zasad. Korzenie wypuszcza jak chce, część pseudobulw ma jeden, a część dwa liście, raz kwitnie przed dojrzeniem pseudobulwy, raz w trakcie (pierwsza opcja z pęczniejącą pochewką, druga z pękającą i wypuszczającą pąki zanim ją będzie widać) więc jakaś całkiem zwariowana roślina
Kupiona za 5 złotych w Obi.
Niestety nie pachnie