A mnie tak korci aby zapytać dlaczego p. Krztsztof Gozdek, znawca śiochów i nie tylko, zrezygnował nagle i konsekwentnie z umieszczania postów. Czyżby to było odejśćie od Storczyki.pl ?Było by to nie pierwsze odejście osoby ze sporą wiedzą.To już będziemy czytać tylko o kwiatuszkach phalaenopsis? Marta
No właśnie Pani Marto. I tu idzie może nie tylko o kolegę Krzysztofa, któremu może akurat nic nie kwitnie, ale w ogóle o funkcjonowanie tego typu portali. Z chwilą pojawienia się facebooka czy twittera i innych portali społecznościowych, ilość odwiedzin na witrynach storczykowych silnie spadła. Dotyczy to również witryny Dziedzica- Orchidarium. Gdyby nie Grażynka Simińska, to nie działoby się tam prawie nic. Taki to już pewnie znak czasu. Zauważam to z ubolewaniem. Niemal wszyscy którzy mają problemy z "usychającym pędem falka" tam właśnie, ( na facebooku czy twitterze), szukają porady, a nie na bądź co bądź prfesjonalnej witrynie takiej jak nasza. Jeżeli ktoś ma pomysł jak zwiększyć ilość odwiedzin, poprzez wprowadzenie nowych rozwiązań czy modyfikacji, to staję do dyspozycji. W sensie finansowym.
Mi też brakuje Krzysztofa Gozdek! Jego przepiękne śpiochy i cenne rady zawsze podziwiałam.
Panie Janie... Wiem że celem Pana to otwarte forum dla wszystkich... ja jednak doceniam kiedy wiem z kim dyskutuję. Anonimowe odpowiedzi pod pseudonimem Gość które często są niemiłe i nie pozostawiają nic do dyskusji, trochę mnie odstraszyły
Szanowni i Kochani, nigdzie nie odszedłem Mam sporo zajęć zawodowych związanych z wyjazdami i dlatego trochę mniej się udzielam na tym forum. Jak wiadomo ze storczykami nie zawsze się odnosi sukcesy, teraz testuję oświetlanie części moich śpiochów LED-ami, rosną nawet nieźle (te z Brazylii), ale z kwitnieniami miałem 2 porażki, chyba związane ze zbyt małą ilością pbs ? Poza tym są to w większości gatunki botaniczne i chociaż rosną w tropikach, ale i tam warunki nie są wszędzie jednakowe, szczególnie z ilością opadów. Mam nadzieję, że doprowadzę do kwitnienia Catasetum matossianum, którego pęd kwiatowy rośnie pionowo w górę, co jest raczej rzadko spotykane. Poza tym może uda mi się zobaczyć rozwinięte pąki na krzyżówce Catasetum vinaceum x denticulatum i to rośnie bez doświetlania. Wszystkich serdecznie pozdrawiam