Moc i niemoc stereotypów
Witam
Do napisania tych kilku zdań skłoniła mnie pewna kwestia w technologii uprawy katasetów, która wprowadziła mega zamieszanie na FB, w grupie pewnego doświadczonego hodowcy katasetów. Otóż wywołał on, udzielając porady, temat rozpoczęcia podlewania w sytuacji początków wegetacji, której wskaźnikiem ma być długość korzeni nowej pbs. Oczywiście odniósł to do własnych warunków uprawowych, które są profesjonalne (wydzielone pomieszczenie, oświetlenie, optymalna wilgotność i temperatura). Zalecił wstrzymanie się z podlewaniem do momentu gdy korzenie nowej pbs osiągną ok. 5 cm długości. No i się zaczął mega ambaras, ponieważ ludzie zaczęli zamieszczać fotki nowych przyrostów razem z wysychającymi starszymi pbs co wzbudzało niepokój właścicieli tych katasetów. Jest to dość podobna sytuacja, która miała miejsce dawno temu z phalaenopsis, kiedy ktoś na pierwszym forum storczykowym napisał, że powinno się je podlewać raz na dwa tygodnie, oczywiście nie wyjaśniając jakie muszą być warunki aby tak rzadko podlewać i czy to jest w ogóle wskazane. Jak widać dobre intencje bez głębszej analizy mogą spowodować więcej złego niż dobrego. Pozdrawiam
Do napisania tych kilku zdań skłoniła mnie pewna kwestia w technologii uprawy katasetów, która wprowadziła mega zamieszanie na FB, w grupie pewnego doświadczonego hodowcy katasetów. Otóż wywołał on, udzielając porady, temat rozpoczęcia podlewania w sytuacji początków wegetacji, której wskaźnikiem ma być długość korzeni nowej pbs. Oczywiście odniósł to do własnych warunków uprawowych, które są profesjonalne (wydzielone pomieszczenie, oświetlenie, optymalna wilgotność i temperatura). Zalecił wstrzymanie się z podlewaniem do momentu gdy korzenie nowej pbs osiągną ok. 5 cm długości. No i się zaczął mega ambaras, ponieważ ludzie zaczęli zamieszczać fotki nowych przyrostów razem z wysychającymi starszymi pbs co wzbudzało niepokój właścicieli tych katasetów. Jest to dość podobna sytuacja, która miała miejsce dawno temu z phalaenopsis, kiedy ktoś na pierwszym forum storczykowym napisał, że powinno się je podlewać raz na dwa tygodnie, oczywiście nie wyjaśniając jakie muszą być warunki aby tak rzadko podlewać i czy to jest w ogóle wskazane. Jak widać dobre intencje bez głębszej analizy mogą spowodować więcej złego niż dobrego. Pozdrawiam