ratujcie mojego storczyka, dostałam go 8.03.2011 a dziś widze ze cos jest nie tak 9 dodam ze nie miałam nigdy storczyka. a więc 1 problem to ze odpadł dzis 1 liść całkiem od spodu taki najmniejszy ja go dotknęłam a on został mi w ręce,\
2 problem to ze zauwazyłam ze na jednym głównym, duzym liściu całkiem na końcu zaczeła wysuszać się tzw. obramówka czy jak to tam nazwać ;p liść jest taki jakby pomarszczony
3 problem gdy dostałam kwiatka liście aż lśniły, teraz jakby oklapły,
kwiat teraz własnie kwitnie, nic mu chyba nie zrobiłam tzn. nie mam pojęcia, jedyne co zrobiłam to :
postawiłam na parapet od str północno wsch,, pod parapetem jest grzejnik i od niego " bucha" gorące suche powietrze, więc kwiat przestawiłam na biurko, więc teraz nie bedzie miał dostepu bezpośrednio do słońca, i gorącego powietrza
podlałam go raz wodą ok 30g. i kropla nawozu do storczyków,
nie wiem kompletnie co mam robić, czy to że ten liść odpadl to znowu początek umierania mojego storczyka;p