logo forum

Storczykowe "Gadu-Gadu" - rozmawiamy o storczykach

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Powrót do listy wiadomości

Tytuł: Hobby

Umieść nową wiadomość
Pokaż pierwszy nieprzeczytany post
  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 16-03-2011, 09:18

Moje przemyślenia.

Czytając wypowiedzi na naszym Forum zdaję sobie często pytanie czy to czemu poświęcamy czas i pieniądze można nazwać HOBBY ? Odpowiedź okazuje się nie taka prosta ,chociaż wielu czytających ten tekst nie będzie miało żadnych wątpliwości, że uprawa storczyków w domu ‘na parapecie’ to oczywiście pasja, konik w więc nic innego tylko hobby. No bo przecież jest to zajęcie praco i czasochłonne ,nie prowadzone w celach zarobkowych : sama przyjemność /jak sukcesy / i zmartwienia jak / porażki/ Ale istnieje też ALE!!!
Wikipedia pod hasłem ‘hobby’ podaje -
„Hobby (pasja, pot. konik) – czynność wykonywana dla relaksu w czasie wolnym od obowiązków. Może łączyć się ze zdobywaniem wiedzy w danej dziedzinie, doskonaleniem swoich umiejętności w pewnym określonym zakresie, albo też nawet z zarobkiem — głównym celem pozostaje jednak przyjemność płynąca z uprawiania hobby.”
Dziedzin, które są przedmiotem zainteresowań hobbystów trudno zliczyć. Od zupełnie poważnie brzmiących jak „czytelnictwo” ,”rekonstrukcja historyczna” do wydawałoby się zabawnych /przepraszam osoby pasjonujące się tym zagadnieniem/ jak "zbieranie etykiet od zapałek", czy też ‘gromadzenie suszonych płatków róż’
Jednakże wspólną cechą ludzi zajmujących się tymi ‘konikami’ jest pogłębianie swojej wiedzy w danej dziedzinie i prawie zawsze wymiana tej wiedzy w określonej społeczności zainteresowanej określonym tematem.
Swego czasu zamieściłem na Forum wątek - viewtopic.php?f=3&t=235#p1442
sprowokowany wypowiedziami uczestników forum nie wychodzących z obszaru uprawy kolejnych hybryd Phalaenopsisów różniących się kolorem, kropkami itp. cechami.
Prześledźcie wypowiedzi komentujące.
Zasady / tajniki uprawy tych roślin/ opanowane zostały i nie pozostawiają żadnych tajemnic .Ich opisy zajmują całe strony książek o uprawie storczyków a w ‘sieci’ tyle, że nie do przeczytania. Kłopoty mogą mieć tylko Ci, którzy po raz pierwszy stanęli ‘oko w oko’ z tą rośliną. Tym czasem czytając nasze Forum odnosi się odmienne wrażenie. Ciągły problem z podlewaniem, usychającymi pąkami ,nawożeniem itp. .zajmuje 80 ,a nawet więcej, procent wypowiedzi. Czyżby świat zainteresowań uprawą storczyków kończył się na tych hybrydach? Nie sądzę bo gdy pojawi się informacja – zdjęcie jakiegoś przedstawiciela innego gatunku, pozytywnych komentarzy i zachwytów nie brakuje.


Sumując :
- Powstała na stronie Storczyki.pl biblioteczka umożliwiająca zamieszczanie opisów własnych doświadczeń z domowych upraw. Uważam to za świetny ukłon Sponsora w kierunku rozwoju zainteresowań pasjonatów Storczykowców. Mamy możliwość zapisywania i dzielenia się naszą wiedza z innymi, którzy tej wiedzy mają mniej.

- Dział Galeria wejście od - http://www.storczyki.pl/?pokaz=gallery jest bardzo dużym ‘magazynem’ przedstawicieli orchidei możliwych do uprawy na parapetach. Pod każdym zdjęciem pismem ‘obrazkowym’ opisane są warunki uprawy. Nic tylko korzystać.

- Dział Forum ‘Gatunki botaniczne’ w części dyskusje stwarza warunki do pogłębiania wiedzy z zakresu ‘ zaklętych rewirów’ .

Cóż więcej potrzeba poza chęciami i pragnieniem pogłębiania wiedzy i przeżywania radości z powodu sukcesów a także smutków przy potknięciach w trakcie prowadzenia uprawy. Ale te błędy opisywane na Forum wzbogacają wiedzę wszystkich Nas i także dają pozytywne efekty.
I na koniec względy finansowe. Podobno o pieniądzach się nie mówi ‘je się ma’ . Niewątpliwie hobby storczykowe nie jest tanie ale jak można wydać na zakup, któregoś z kolei , niewątpliwie ślicznego ‘hybydziaka’ za kolejne 30 zł, to czyż nie lepiej odłożyć i w następnym miesiącu kupić ‘gatunkowca’ za 45 zł z kosztami przesyłki. Ryzyko duże ,czas oczekiwania na kwitnienia spory ,stresy podczas uprawy straszne ale jaka SATYSFAKCJA gdy w końcu się UDA i jesteśmy o jeden stopień wtajemniczenia wyżej.
Ważnym jest też eliminacja monotonii. Niech mi nikt nie zechce wmówić, przekonać ,że uprawa jednego gatunku /hybrydy/ jest , przy ogromnej ilości równie pięknych a także ciekawszych w ‘hodowli’ storczyków, może na dłuższą metę przynosić zadowolenie .Gdyby to była prawda nigdy człowiek ,nie będąc ciekawym, nie odkryłby Ameryki i ogromnej ilości rodzajów i gatunków orchidei.

xxx.JPG
xxx.JPG (7.29 KiB) Przeglądane 17101 razy


Jednak ,możliwe, że nie mam racji. Porozmawiajmy.
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: matynka4 Data » 16-03-2011, 13:21

Rysiu, teoretycznie może masz i wiele racji, ALE! !!! -dobrze wiesz, że te kwiaty mimo że mogą być zwykłymi hybrydami to jednak są nieprzewidywalne. Stoją na tym samym parapecie, podobnie są podlewane, mają stworzone te same warunki a jednak efekty bywają zupełnie odmienne. Jedna z moich miniaturek wypuszcza jednocześnie nową odnogę, na jednej z wcześniejszych odnóg tworzy keiki a na pozostałych tworzy pączki kwiatowe. Pozostałe na tym parapecie nie robią takich cudów. Hodowcy fundują nam takie atrakcje dodając hormony w czasie hodowli i w efekcie mimo, że są to phalki to jednak jest to czysty totolotek jak roślina będzie zachowywała się w czasie uprawy. Co do storczyków botanicznych to twoje przemyślenia kojarzą mi się z dyskusją o wyższości psów rasowych nad kundlami, są tacy co uznają tylko psią arystokrację ale większość kicha na papiery i kocha rozmaite psiaki za to jakie są i jak kochają nas. Poza tym dochodzimy do sedna tego co robimy w czasie naszego hobby, Ciebie kręci trudność uprawy danego gatunku, możliwość późniejszego podzielenia się nim z nami i uzyskania czystej satysfakcji z osiągniętych rezultatów. Ogromna większość osób uprawiających storczyki nie ma takich aspiracji i uprawia je dla ich pięknych kwiatów. Phalenopsisy są dostępne niemal wszędzie, upowszechniły się tak jak nasze pelargonie i wiele osób od nich zaczyna swoją uprawę, dlatego nie dziw się, że najwięcej pytań ich dotyczy. Ostatnią sprawą jest sposób szukania wiedzy o storczykach, to prawda, że strony internetowe są pełne wiedzy o uprawie storczyków ale potrzebna jest też wiedza jak tych informacji szukać. Nie każdy wie gdzie trzeba przeczytać i nie każdy ma może poświęcić dużo czasu na szukanie (czasem wiecej osób korzysta z jednego komputera i jedna osoba przy nim długo nie siedzi), stąd czasem trzeba z konieczności poprosić o pomoc niż poradzić sobie samodzielnie z problemem.
Osobiście uważam, że każdy ma prawo uprawiać co tylko mu się podoba i nigdy nie przyszłoby mi do głowy krytykować jego wyboru. Z poważaniem. Matynka4.
Pozdrawiam, Matynka4.
matynka4
 
Posty: 267
Z nami od: 08-01-2011, 23:58
Lokalizacja: Śląsk, Tychy
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Zabka_Monis Data » 16-03-2011, 13:43

Zgadzam się z Tobą Rysiu w 100 %. Nie dość, że nudne jest oglądanie ciągle tych samych fioletowych Phalaenopsisów, to jeszcze niektóre komentarze nic nie wnoszą. Już można przeżyć powtarzające się zdjęcia podobnych roślin. Rozumiem, bo też kiedyś byłam początkująca i też kiedyś zachwycały mnie fioletowe Phalaenpsisy, których teraz jest mnóstwo. Oczywiście nie mam NIC do takich storczyków, bo sama takowe posiadam. Są piękne, ale..trzeba wnieść coś innego, coś nowego... Nie uważam , że hybrydy to "kundle" jak to mówi moja Przedmówczyni. Rysio też nic takiego nie mówił. Chodziło mu o sęk pogłębiania pasji.....

Jest jedna rzecz, która strasznie działa mi na nerwy. Mianowicie komentarze typu :"falek" to... "falek" tamto... przyprawiają mnie o dreszcze! Moim skromnym zdaniem jak się ma jakieś hobby to powinno się traktować je POWAŻNIE!!! Widzieliście kiedyś np. pasjonata modeli samolotów lub statków ,by mówił o swoich modelach :"piekny fruwaczek" "cudowna łódeczka"... bo tak to można porównać. Żeby mieć pasję trzeba być nieco poważniejszym. Nie robić zabawy z czegoś, co żyje, oddycha, rośnie i kwitnie. Moim zdaniem niektóre osoby powinny DOJRZEĆ do tej pasji. A nie oburzać się o byle co i mówić na storczyki byle jak. Jak widzę post w którym pisze "falek" to od razu wyłączam. Myślę, że to nie godzi takiej pasji by ją tak "udziecinniać".

Teraz sprawa pogłębiania pasji. Piszesz

Ryszard410 pisze:Niech mi nikt nie zechce wmówić, przekonać ,że uprawa jednego gatunku /hybrydy/ jest , przy ogromnej ilości równie pięknych a także ciekawszych w ‘hodowli’ storczyków, może na dłuższą metę przynosić zadowolenie .Gdyby to była prawda nigdy człowiek ,nie będąc ciekawym, nie odkryłby Ameryki i ogromnej ilości rodzajów i gatunków orchidei.


Wspaniałe słowa Rysiu!!! Pasja jest po to by ją rozwijać. Swego czasu miałam same hybrydy Phalaenopsis. A teraz? Teraz najchętniej kilku z nich bym się pozbyła, by zrobić miejsce na coś innego. Coś z innego kontynentu. Coś egzotycznego... I też tak zrobię. Przyjdzie wiosna to posprzedaję kilka hybryd, które są łatwo dostępne w marketach, a w ich miejsce przyjedzie kolejny botanik. Oglądanie jednych i tych samych storczyków w końcu zaczęło mnie nudzić. Zapragnęłam nowości . I tak przeszłam do Dendrobium Phalaenopsis, potem Dendrobium typu Nobile, Cambrie. A dziś ? Dziś mam wiele botaników. W skrócie powiem: 2 Angreacum, 1 Bulbophyllum, 1 Leptotes bicolor, 1 Nanodes porpax, 6 różnych Masdevalli, 3 botaniki Phalaenopsis, hybrydy pierwszorzędne, Lc. Yellow Bird x C. forbesii, BLC Hawaian Satisfaction Beatiful... i inne. Tak MOIM ZDANIEM powinna działać pasja. Skoro coś pasjonuje to znaczy, że wciąga! Wciąga na długie godziny lektur, wciąga i kusi na kolejne zakupy. Więc z tym poszerzaniem pasji masz Rysiu w 100 % rację i popieram.

Jeszcze sprawa odwiecznych problemów związanych z tematami :" mój storczyk nie kwitnie co robić?" , "dlaczego mój storczyk ma oklapnięte liście?" ... te posty świadczą o tym jacy Polacy są :albo zabiegani i nie mają czasu zajrzeć do Internetu. Albo leniwi i czekają , aż ktoś położy im kawę na ławę i najlepiej jeszcze łyżeczką napoi. To przykre i to boli! Aż się odechciewa takie wątki oglądać. Jak widzę kolejne tematy typu jak wyżej to... po prostu wyłączam komputer. Wiem - robię po świńsku. Ale po co mam się denerwować tym, że ktoś pisze że ma problem a kilka tematów niżej jest podobny problem z odpowiedzią już udzieloną. Naprawdę trzeba się czasem samemu pogłowić i poszukać odpowiedzi. Bo tematów w/w jest pełno w :
-książkach
-e-bookach
-forach internetowych
-opracowaniach intrnetowych
- itp. Itd.

Więc… zagłębiajmy swoją wiedzę. Poszarzajmy horyzonty. Poznawajmy nowe tajniki.
To jest MOJE ZDANIE. Wiem, że może się nie spodobać… ale to jest forum. Tu trzeba się wypowiadać. Dzielić swoim zdaniem. Tak też zrobiłam.

Pozdrawiam wszystkich ;)
Żabka :mrgreen:
Z pozdrowieniami
Monika :)
Fotografia użytkownika
Zabka_Monis
 
Posty: 59
Z nami od: 28-10-2010, 12:22
Lokalizacja: Wielkopolska PWR
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: matynka4 Data » 16-03-2011, 15:32

Ja nie twierdziłam że Ryszard tak powiedział tylko że kojarzy mi się, wystarczy czytać ze zrozumieniem wtedy zrozumiałabyś kontekst wypowiedzi. A najlepiej jak porównasz ilość wpisów w dziale "storczykowe Gadu-Gadu" i "Gatunki botaniczne". Pozdrawiam. Matynka4.
Pozdrawiam, Matynka4.
matynka4
 
Posty: 267
Z nami od: 08-01-2011, 23:58
Lokalizacja: Śląsk, Tychy
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Zabka_Monis Data » 16-03-2011, 15:51

matynka4 pisze: Co do storczyków botanicznych to twoje przemyślenia kojarzą mi się z dyskusją o wyższości psów rasowych nad kundlami


Jeszcze umiem czytać ze zrozumieniem. Więc odpowiedziałam:

Zabka_Monis pisze:Nie uważam , że hybrydy to "kundle" jak to mówi moja Przedmówczyni. Rysio też nic takiego nie mówił. Chodziło mu o sęk pogłębiania pasji.....


I nigdzie tutaj nie wskazałam ani nie napisałam, że "wg Ciebie Rysiu twierdzi ,że hybrydy to kundle " .
więc nie wiem dlaczego na mnie naskakujesz :

matynka4 pisze: wystarczy czytać ze zrozumieniem wtedy zrozumiałabyś kontekst wypowiedzi.


Trochę szacunku dla innych. Taka propozycja z mojej strony...
Z pozdrowieniami
Monika :)
Fotografia użytkownika
Zabka_Monis
 
Posty: 59
Z nami od: 28-10-2010, 12:22
Lokalizacja: Wielkopolska PWR
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Wanda Data » 16-03-2011, 16:04

A ja uważam, że hybrydy Phalaenopsis także są bardzo interesujące i zawsze były, są i będą dla mnie bardzo ważne. Od lat zbieram storczyki, to moje hobby, poświęcam im wiele czasu i choć lubię botaniczne (oczywiście Phalaenopsis, bo inne albo mi się nie udają albo mi się nie podobają), mam w kolekcji w większości hybrydy. Lubię też Vandy (hybrydy, bo Vandy botaniczne mi się nie podobają), są to piękne storczyki. Te 2 rodzaje storczyków są dla mnie najbardziej interesujące i na tych się skupiam, inne moge oglądać na zdjęciach czy wystawach, ale nie interesuję się nimi jakoś szczególnie, po prostu są. Niektóre jak Cattleye mi się podobają, ale nie mogę ich mieć ze wzgldu na to, że rośliny te bardzo szybko u mnie marnieją.
Fotografia użytkownika
Wanda
 
Posty: 233
Z nami od: 02-01-2011, 18:01
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 16-03-2011, 20:01

Ryszard410 pisze:.... Ale te błędy opisywane na Forum wzbogacają wiedzę wszystkich Nas i także dają pozytywne efekty.
I na koniec względy finansowe......

Prawie ze wszystkim , co napisał Ryszard, zgadzam się.
Jednak trzeba mieć wiele odwagi, by pisać o swoich niepowodzeniach.
Ja niestety takiej odwagi nie mam.

Zupełnie nie chodzi o finanse. Chodzi o miejsce do uprawy.
Jestem tak związana z moimi storczykami , które mam od kilkunastu lat, że nie jestem w stanie się ich pozbyć, by zrobić miejsce dla następnego botanicznego.
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 16-03-2011, 23:26

Będą bić... nie będą...
A co mi tam...w końcu to forum :roll:

Już raz napisałam,że dla mnie uprawa Phalaenopsisów marketowych,to działania do bólu przewidywalne i raczej średnio pasjonujące,choć nie twierdzę,że ich na swoim parapecie nie posiadam,bo posiadam,
(trzeba czymś zasłonić dziury w futrynie :roll: )choć już od dawna nowych nie nabywam...
Dlaczego? Mam takie "skrzywienie",że w tym co robię lubię iść naprzód,sięgać po nowe,podejmować wyzwania ,rozwijać się :roll:

Hodowla hybryd zaczęła mnie po prostu nużyć,bo jak właściwie się je pielęgnuje ,to raczej niewiele może nas zaskoczyć,nawet te nafaszerowane hormonami,kiedyś zaczną być przewidywalne o ile nie padną nadmiernie wyeksploatowane. :evil:

Zgadzam się,że mają piękne i okazałe kwiaty,i przed laty właśnie to mnie ujęło,tyle ,że z czasem spowszedniało...
Kiedyś latałam zaglądać na pączek,listek...teraz mi się nie chce,bo wiedzę o hodowli już mam...i wieje smętkiem.

Na swoim parapecie posiadam już niemałą kolekcję storczyków botanicznych,które odnowiłam po zarazie :oops: :roll:
i mam tysiące pytań dotyczące tych właśnie,ale w części poświeconej gat. botanicznym pustawo...
Szukam więc wiedzy po necie gdzie tylko mogę i dam radę,choć wolałabym u nas...

Żartobliwie wymyśliłam nowy dział nawet o nazwie Trójco ratuj!

I tu pytanko?DLACZEGO NIE CHCEMY SIĘ DZIELIĆ SWOJĄ WIEDZĄ NA TEMAT STORCZYKÓW BOTANICZNYCH ,NO DLACZEGO? :evil: :cry:
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Wanda Data » 17-03-2011, 16:44

A więc ja jestem gorsza, bo zbieram hybrydy Phalaenopsis?

Uwielbiam hybrydy. Może i są oklepane, ale są ładne i stosunkowo proste w uprawie, a na przykład te wszystkie Dendrobia, Cambrie, Miltonie, Paphiopedila wybitnie u mnie nie rosną. Z kolei te wymyślne botaniczne storczyki, np. te maleńkie, co trzeba oglądać pod lupą, ani trochę mi się nie podobają i nie chciałabym czegoś takiego nawet z dopłatą. Storczyk musi być duży i mieć duże kwiaty. Dla niektorych takie malństwa może są interesujące, ale nie dla mnie. Z botanicznych storczyków interesują mnie tylko botaniczne Phalaenopsis, ale te także są coraz bardziej oklepane, a więc przez niektórych z forum uważane za niewarte uwagi. A mi się Phalaenopsis podobają i już i denerwuje mnie to, że niektórzy uważają je za gorsze od tych innych storczyków. Nic na to nie poradzę, że są tak często spotykane. Są ładne i tylko one (i jeszcze Vandy) powtarzają u mnie kwitnienie, bo każdy inny rodzaj pada po kilku tygodniach/miesiącach od kupienia. Po prostu nie mam warunków ani cierpliwości, a Phal. i Vandy są idealne i do tego najpiękniejsze.
Fotografia użytkownika
Wanda
 
Posty: 233
Z nami od: 02-01-2011, 18:01
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Zabka_Monis Data » 17-03-2011, 17:13

a gdzie ktoś napisał, że Phalaenopsis są nieładne?? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Z pozdrowieniami
Monika :)
Fotografia użytkownika
Zabka_Monis
 
Posty: 59
Z nami od: 28-10-2010, 12:22
Lokalizacja: Wielkopolska PWR
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Wanda Data » 17-03-2011, 17:30

Niech mi nikt nie zechce wmówić, przekonać ,że uprawa jednego gatunku /hybrydy/ jest , przy ogromnej ilości równie pięknych a także ciekawszych w ‘hodowli’ storczyków, może na dłuższą metę przynosić zadowolenie .Gdyby to była prawda nigdy człowiek ,nie będąc ciekawym, nie odkryłby Ameryki i ogromnej ilości rodzajów i gatunków orchidei.


A ja mam kolekcję monogatunkową i wcale mnie to nie nudzi. po co mam na siłe kupować inne, skoro po paru miesiącach musialabym je wyrzucić? Już dość roślin zmarnowałam przez takie kupowanie jak leci, teraz skupiam się na moich ulubionych rodzajach, bo akurat tak się trafiło, że moje ulubione storczyki są tymi, które u mnie najlepiej rosną. Botaniczne lubię i chcę mieć, ale tylko Phalaenopsis. Nie podobają mi się te wszystkie maleństwa wielkości monety. Storczyka musi być widać i musi mieć jak największe kwiaty. Maleńkie storczyki nie są dla mnie zbyt interesujące, dlatego też ich nie kupuję i nie uważam ich za przepiękne i fascynujące. Po prostu są. Mogę je oglądać na zdjęciu czy wystawie, ale nie chciałabym mieć. Wolę sobie kupić kolejną ogromniastą Vandę lub Phalaenopsisa.

Już raz napisałam,że dla mnie uprawa Phalaenopsisów marketowych,to działania do bólu przewidywalne i raczej średnio pasjonujące,choć nie twierdzę,że ich na swoim parapecie nie posiadam,bo posiadam,
(trzeba czymś zasłonić dziury w futrynie )choć już od dawna nowych nie nabywam...
Dlaczego? Mam takie "skrzywienie",że w tym co robię lubię iść naprzód,sięgać po nowe,podejmować wyzwania ,rozwijać się

A dla mnie uprawa Phalaenopsis wcale nie jest nudna. Bardzo lubię te storczyki (zarówno hybrydy jak i botaniczne), są dla mnie piękne i fascynujące, jest bardzo duża róznorodność (choć ja zdecydowanie wolę duże rośliny o dużych kwiatach, jedynym wyjątkiem są malenkie equestrisy, które mi się akurat podobają). Nie czuję potrzeby przerzucenia się na inne rodzaje. Kilka lat temu kupowałam wszystko jak leci, ale później stwierdziłam, że to nie ma sensu, bo bardzo wiele tych roślin usychało.Zaczęłam więc kupować tylko te, co lubię i co sięw miarę udają, czyli Phal. i Vandy i do dzisiaj mam tylko takie storczyki. Wprawdzie też mam sporo strat w Phalaenopsisach, ale one przynajmniej powtarzają u mnie kwitnienia, a inne rodzaje nigdy nie chciały kwitnąć.
Fotografia użytkownika
Wanda
 
Posty: 233
Z nami od: 02-01-2011, 18:01
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: katarzyna Data » 17-03-2011, 20:17

Witam wszystkich ;) swoje hobby zaczelam realizowac 4 lata temu oczywiscie od przepieknych Phalaenopsisach bo one dla mnie sa zawsze bardzo urokliwe :shock: Ale w miare jedzenia apetyt rosnie ))) Na dzisiejszy dzien mam juz 52 storczyki w tym 10 botanikow . Skusilam sie znowu i moja kolekcja powiekszyla sie dzisiejszego dnia o MASDEVALLIA STROBELLI X GOLDEN TIGER I MASDEVALLIA AGUARIUS . A co do Phalaenopsisow zawsze bede kupowac ilekroc bedzie mi sie podobal ich barwy sa niezwykle to przeciez one podbily swiat wiec dlaczego maja byc gorsze :?: :?: Kazdy dobiera takie storczyki na wlasne potrzeby finansowe i bytowe itd . A tak w nawiasie ( spotkalam sie na innym forum z niemilym komentazem o hybrydach ) nie bede wiecej tego komentowac . Pozdrawiam i zycze kazdemu duzooo kwiatow na wiosne :D kasia
katarzyna
 
Posty: 332
Z nami od: 19-02-2011, 17:49
Lokalizacja: Obecnie zamieszkala w Gliwicach urodz.we Wroclawiu
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 17-03-2011, 20:50

Wanda pisze:A więc ja jestem gorsza, bo zbieram hybrydy Phalaenopsis?


Wandziu,skarbie,pozwolisz tak? A kto tak napisał?

Ja piszę o swoich potrzebach...Taką mam naturę,że potrzebuję nowego i już...Jest tego przynajmniej kilka przyczyn,niektóre z nich smutne niestety :(

Z niektórymi z nas tak to już jest ,że my jesteśmy z trochę innego ;) pokolenia,kiedy o wiele,a nieraz wszystko trzeba było" walczyć"...
Każdy dzień,dbanie o najbliższych było wyzwaniem samym w sobie...
Może tak nam zostało i nie potrafimy żyć bez wyzwań?

Dla niektórych wyzwaniem jest skok na bangi.

Ja tam zamiast skakać na bangi wolę kupić jakieś cudactwo w piśmie obrazkowym przez skądinąd nam znanego Jana Ciepłuchę :lol:
oznaczone czerwonym kółeczkiem... :mrgreen: Adrenalina lepsza,a bynajmniej karku nie skręcę,co najwyżej paznokcie wyjem aż po knykcie...No przecież wolno mi...
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 17-03-2011, 21:59

A mnie się wydaje, że dyskusja nad tym, czy ci, co mówią na Phalenopsisy "falki" to jeszcze amatorzy, czy już hobbyści jest sama w sobie szukaniem... cukru w cukrze :)

Jedno wiem na pewno. Fascynują mnie ludzie, którzy mają pasję. Którzy kochają to, co robią. Ostatnio przez dwie godziny słuchałam Pana, który kolekcjonuje motyle egzotyczne, pasjonuje go entomologia i szmat czasu usiłował mi wbić do głowy, czym się różni chrząszcz od chrabąszcza. Mam Przyjaciół nieziemsko różnych. Takich, co to biegają w maratonach, i takich którzy kolekcjonują kolejki pociągowe, i takich których życie toczy się liczone szprychami w rowerowym kole. Mam również oczywiście mnóstwo Przyjaciół w świecie hodowców psów. O, i na tym poletku bym się oparła, ponieważ czuję się na nim dość zaawansowanym uczestnikiem. W swojej rasie znam większość starych, europejskich linii, wgryzam się w genetykę (co bywa baaaaardzo trudne dla mojej małej głowy), chłonę wiedzę jak gąbka. Znam również takich, którym w tym temacie mogłabym buty czyścić. Jednakowoż nigdy nikt z nas nie oburzał się, kiedy ktoś zamiast "berneński pies pasterski" powie "berneńczyk" czy "bern". No bawi mnie takie budowanie problemów tam, gdzie ich nie ma. Bern, trójkolorowy, futro... to wszystko są określenia tyczące niejednokrotnie egzemplarzy, w których żyłach płynie tak szlachetna krew, że hodowcy wpadają w turbulencje, kiedy myślą o takiej krwi we własnej linii. Bo czyż berneński pies pasterski staje się mniej berneński, kiedy ktoś rzuci w niego "bernem"? Powiem więcej... taki "falek" to już nie Phalenopsis Jakiś Tam, ale nasz... nasz kwiatek, który darzymy emocjami... No kurcze, ileż to razy czytałam "Vandzia, Vandusia"? Matko jedyna... co w tym złego? To mi sie kojarzy nieodmiennie z powiedzonkiem "bułkę przez bibułkę" :)

A co do kosztów. Ryszardzie... Wymień mi proszę JEDNO tanie hobby. Takie, które nie wymaga nakładów... Kolekcjonowanie znaczków - drogie. Bieganie - drogie (i mam na to dowody!). Jeździectwo (pominę milczeniem...). Hodowla psów (uuuu... jak ktoś chce zarobić, proponuję podejść do sprawy hobbystycznie, rozwijając rasę... życzę powodzenia...). Co tam jeszcze?... Ryszard... Każda, KAŻDZIUTEŃKA pasja KOSZTUJE. Niemało! Nadwyręża portfel, sprawia że dostajemy pomroczności jasnej i kupujemy wagonik oddający wiernie ciufajkę za przeszło 2 tysiące złotych (sic!), czy storczyka za ostatnie 150 zł, które mamy na koncie :D I jest sensem... czymś, co sprawia, że jesteśmy jedyni, niepowtarzalni, stuknięci... w sposób, który dodaje nam skrzydeł. Ilu z Was dzieląc się swoją pasją w pracy/wśród Przyjaciół nie widziało uśmiechu na twarzach mówiącego "faaaajnie... idź się leczyć, koleś!"? :lol:
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 17-03-2011, 22:05

Ach... jeszcze dodam, że na innym forum, na którym jestem od lat odpowiadałam na pytanie "dlaczego mój storczyk źle się czuje" i na pytanie "a jaki to storczyk" usłyszałam "a co za różnica" :o W poparciu argumentacji mojej oburzonej interlokutorki oberwałam zdjęciem ściągniętym skądś tam przedstawiawjącym kilka botaników starannie upalikowanych na kawałkach kory, opatrzone komentarzem "można i tak, ale to trzeba być świrem!"... Pomyślałam sobie "zebyś Ty kobieto zobaczyła ścianę obuwika, to byś trupem padła" :lol:

No Kochani... poczuwacie się?

Zamruczę sobie "Jaaak dobrze zostać świrem... choć przez chwilę, choć przez chwilę" :lol:
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 17-03-2011, 22:32

Jujka pisze: "można i tak, ale to trzeba być świrem!"... Pomyślałam sobie "zebyś Ty kobieto zobaczyła ścianę obuwika, to byś trupem padła" :lol:

No Kochani... poczuwacie się?

Zamruczę sobie "Jaaak dobrze zostać świrem... choć przez chwilę, choć przez chwilę" :lol:


No i w tym szukaniu cukru w cukrze z grubsza o to chodzi co sama powyżej napisałaś... :lol: :D
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 18-03-2011, 07:37

Wiesz Reniu, mnie się wydaje, że sami zakręceni ludzie nie powinni dzielić się na "hobbystów amatorów" i "hobbystów profesjonalistów". Wszyscy mamy fiksum dyrdum na punkcie storczyków. Pomiędzy takim Janem Ciepłuchą, czy Mery (która jest dla mnie synonimem storczykomaniactwa), a mną (choć w najbliższym otoczeniu uchodzę za maniaka) jest hiperprzestrzeń. Czy to znaczy, że takich, co to dopiero zaczynają należy sprowadzać do parteru i udowadniać im, że -jacyż oni mało doświadczeni? Ja od zawsze jestem przeciwniczką stawiania granic między ludźmi, w czym ludzie się lubują... W myśl zasady "Tu jest prawica - a tam lewica. Może odwrotnie? Daremny spór! Gdy między ludźmi biegnie granica... z lewej, czy z prawej - PATRZYSZ NA MUR"...
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Zabka_Monis Data » 18-03-2011, 10:49

Oj... ale tu nikt nie dzieli na gorszych i na lepszych.. I nikt nikogo nie sprowadza do parteru. Ja swoim postem chciałam zachęcić do poszerzania swojej pasji :) No niekoniecznie od razu trzeba się rzucać na głębokie wody i kupować botanika. Jujka Ty już i tak moim zdaniem daleko zaszłaś. Masz nie tylko Phalaenopsis ,ale także Vandy i inne. Ja Vand nie mam. Za to mam botaniki. Dla Ciebie poszerzanie pasji to jedne storczyki, a dla mnie drugie. W przyszłości pewnie będzie na odwrót. Ja może w końcu kupię Vandę, A Ty jakieś botaniki? :) I tylko o to chodzi. O SĘK POSZERZANIA PASJI. Do tego chciałam zachęcić ja i Rysiu pewnie też :) Ja nie miałam NIC a NIC złego na myśli. A już na pewno nie chciałam dzielić na gorszych i lepszych ;) Każdy z NAS jest w pewnym sensie ŚWIREM i to nas łączy :)
Z pozdrowieniami
Monika :)
Fotografia użytkownika
Zabka_Monis
 
Posty: 59
Z nami od: 28-10-2010, 12:22
Lokalizacja: Wielkopolska PWR
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 18-03-2011, 11:12

Wszyscy mamy fiksum dyrdum na punkcie storczyków.


Oj taak :D

Jujka pisze:Wiesz Reniu, mnie się wydaje, że sami zakręceni ludzie nie powinni dzielić się na "hobbystów amatorów" i "hobbystów profesjonalistów".


Nie widzę barykad...Nie te oczęta,czy co?Nie o to chodzi!

Ja sama staję zdecydowanie po stronie amatorów,choć moje hobby trooochę już trwa... i pewnie będę :mrgreen: dłuuugo,ale nie mam kompleksów robię co lubię,ale nie stoję też w miejscu,podejmuje wyzwania,staram się rozwijać i niech tak zostanie... ;)

A pan Jan i Mery są moimi guru :D i będą nimi zawsze :lol:
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 18-03-2011, 11:58

Zabka_Monis pisze:Oj... ale tu nikt nie dzieli na gorszych i na lepszych.. I nikt nikogo nie sprowadza do parteru. Ja swoim postem chciałam zachęcić do poszerzania swojej pasji :) No niekoniecznie od razu trzeba się rzucać na głębokie wody i kupować botanika. Jujka Ty już i tak moim zdaniem daleko zaszłaś. Masz nie tylko Phalaenopsis ,ale także Vandy i inne. Ja Vand nie mam. Za to mam botaniki. Dla Ciebie poszerzanie pasji to jedne storczyki, a dla mnie drugie. W przyszłości pewnie będzie na odwrót. Ja może w końcu kupię Vandę, A Ty jakieś botaniki? :) I tylko o to chodzi. O SĘK POSZERZANIA PASJI. Do tego chciałam zachęcić ja i Rysiu pewnie też :) Ja nie miałam NIC a NIC złego na myśli. A już na pewno nie chciałam dzielić na gorszych i lepszych ;) Każdy z NAS jest w pewnym sensie ŚWIREM i to nas łączy :)


Zabko_Monisiu, MAM... mam już botanika! Od kilku miesięcy mam mikrowypierdka, który nazywa się Papiophedillum Leucochilum. Maleńki jest, ale chyba się zaaklimatyzował :D

A ze świrem ewoluuję w dość szybkim tempie, a obecność między Wami pogłębia mnie tylko w tej chorobie...
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: matynka4 Data » 18-03-2011, 12:17

Reniu i to jest w porządku, masz wewnętrzną potrzebę i ją realizujesz. Każdy, kto jest" storczykowo zakręcony" wcześniej czy później zapragnie czegoś nowego, ale każdy powinien dochodzić do tych decyzji sam i nie powinno się nikogo poganiać. Zgadzam się w pełni z wypowiedziami Wandy i Jujki, Roślina musi się nam podobać i bez względu na jej pochodzenie jej uprawa ma nam sprawiać przyjemność. Jest osobny dział "Gatunki botaniczne" i tam laicy się nie wypowiadają, więc nie widzę problemu. Pozdrawiam. Matynka4.
Pozdrawiam, Matynka4.
matynka4
 
Posty: 267
Z nami od: 08-01-2011, 23:58
Lokalizacja: Śląsk, Tychy
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Wanda Data » 18-03-2011, 12:43

Ja lubię botaniczne, ale Phalaenopsis i posiadam też takie w kolekcji, ale i tak moja kolekcja w wiekszości składa się z hybryd, bo je najłatwiej kupić, a botaniczne to tylko z orchidgarden, all..., lub z wystaw. Te wymyślne malutkie storczyki, których nazw nawet nie umiem powtórzyć, mnie nie interesują, to ich nie zbieram, ale nie nazwałabym siebie laikiem, bo zbieram storczyki już prawie 7 lat, a że nie posiadam wielkiej różnorodności gatunków, to wina moich nie najlepszych warunków i takiego a nie innego gustu (ponieważ gustuję w dużych roślinach, takie też kupuję). A ze względu na warunki musiałam sobie dobrać rodzaje, które u mnie się w miarę dobrze czują. Na przykład podobają mi się Cattleye czy niektóre Paphiopedila, ale nie mam warunków na nie i co z tego, że bym kupiła, jak pewnie nigdy bym się nie doczekała kwitnienia. A jak ktoś ma warunki na Cattleye czy Dendrobia, to je kupuje i cieszy się kwiatami, ja niestety nie mogę, bo gdybym mogła, też bym miała różnorodniejszą kolekcję, choć pewnie też głównie złozoną z hybryd, bo są większe i mają większe kwiaty no i dużo łatwiej je spotkać. Ale botaniczne Phalaenopsis uwielbiam i mam listę wymarzonych złozoną z 25 gatunków Phal. botanicznych i hybryd pierwszo- i drugorzędowych i chciałabym je w przyszłości kupić, bo mi się bardzo podobają. Na razie mam kilka botanicznych Phal.: Phal. bellina, Phal. tetraspis, amboinensis, cornu-cervi, 2 equestris, 2 equestris ilocos alba, 2 lueddemaniana, schilleriana i trochę hybryd pierwszo- i drugorzędowych: 2 Phal. Liodoro, Penang Girl, violacea x amboinensis x spica, Mini Mark, sadzonki marie's delight i guadelupe pineda.
Fotografia użytkownika
Wanda
 
Posty: 233
Z nami od: 02-01-2011, 18:01
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 18-03-2011, 13:52

Muszę się wtrącić w tą gorącą rozmowę, ale chyba niezbyt jasno, za co bardzo przepraszam, sprecyzowałem problem - hobby. :oops: Poruszyłem tą problematykę rozumiejąc pod tym określeniem ‘swoiste szaleństwo’- odejście od normy powszechnych zachowań. :!: Nie miałem na myśli miłośników kwiatów , które to zjawisko nie ma nic wspólnego z hobby , poza obiektem zainteresowania. Miłośnik to ten kto ogląda i robi ‘ochy i achy’ a hobbysta to ten co gryzie palce z emocji ,płacze z radości jak mu roślina się rozwija i w końcu zakwita.Czasem / zawsze za często / z powodu niepowodzeń. :mrgreen:
Podobnie z pieskami hobbysta musi mieć psa określonej rasy, jeździć na pokazy i czynić wiele ważnych zabiegów a miłośnik może mieć kundelka miłego, sympatycznego i już jest szczęśliwy. :) Na pokazy nie musi jeździć a jak trafi na takowy to mimo zachwytów szlachetną warstwą społeczną tych istot za nic nie oddałyby swego najukochańszego. I tutaj jest ‘pies pogrzebany’ – mówimy nie o tym samym. :!: Dla mnie hobby to pasja ,’świrowatość’ groźna jak hazard.
Drugim problemem to nazewnictwo. Do mnie małżonka mówi Misio ale tylko w domu i to w pewnych okolicznościach :D . Nigdy na forum ,nawet przy bliskich znajomych ,wtedy jestem Ryszard.

Rozmawiajmy dalej bo ta rozmowa niewielu osób, czytana jest przez wielu zainteresowanych tym problemem. I to jest najważniejsze.
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 18-03-2011, 14:09

No patrz.. a dla mnie "Ryszard" to starszy pan z urzędu, a nie kolega... Nawet nie masz pojęcia, ile razy spod paluchów jak z automatu wylatywało mi "Rychu", alem powstrzymała swoją emocjonalność :D A już mąż... Wiesz, jak do mnie Mąż zwraca się per "Justyna" to już wiem, że mam przechlapane, bo niechybnie wywinęłam jakiś numer. Ja do niego też nigdy nie mówię "Michale, podaj mi szklanicę", ale rzucam "Maniek, rzuć się szklanką" :D

Co do psów, też się mylisz :) Znam naprawdę WIELKIEGO hobbystę, miłośnika rasy, który nie posiada berneńczyka z uwagi na sytuację życiową i możliwości techniczne, za to świetnie orientuje się w liniach i ogólnopojętej rasie. W domu zaś ma futro ze schroniska. I W NICZYM mu to nie ujmuje. No właśnie widzisz Ryszard... wkraczamy w semantykę potoczną. Jesteśmy na forum, z natury rzeczy przychodzimy tu "pogadać", a niekoniecznie "toczyć dyskusje na tematy merytoryczne" :) Jeśli już chcesz to zmieniać, proponuję również zamienić "Storczykomaniaków" na "Miłośników roślin ozdobnych, z wyszczególnieniem orchidei"... Weeeeź...
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 18-03-2011, 15:26

Jujka pisze:No patrz.. a dla mnie "Ryszard" to starszy pan z urzędu, a nie kolega..

Kolega,kolega i oby dla wszystkich - mnie te tytuły też uwierają i Rych będzie dla mnie jak kwitnący ‘botanik’
Jujka pisze: jak do mnie Mąż zwraca się per "Justyna" to już wiem, że mam przechlapane

Także wolę Misiu jest ……………… :)
Jujka pisze:Jesteśmy na forum, z natury rzeczy przychodzimy tu "pogadać", a niekoniecznie "toczyć dyskusje na tematy merytoryczne" :) Jeśli już chcesz to zmieniać, proponuję również zamienić "Storczykomaniaków" na "Miłośników roślin ozdobnych, z wyszczególnieniem orchidei".

Protestuję jak górnicy i pielęgniarki razem wzięci. Nie jest moim zamiarem tworzenie konkurencji dla Katedry Roślin Ozdobnych i naszego znajomego. Gadajmy, rozmawiajmy ale niech w tym będzie TOSZKĘ więcej ‘merytoryki’
Jujka pisze:Weeeeź...
a czy szczepiony. :?: :?: :lol:
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Elżbieta Data » 18-03-2011, 21:54

Tak sobie czytam,czytam.
Zacznę od określeń typu falek itp.Gdy kiedyś spotykałam się z tego typu określeniem Phalaenopsisa wydało mi się to dziwne.
Z czasem przyszło przywyknąć.Nie widzę w tym wyrazie niczego niepoważnego.Może ktoś użył tego słowa,aby szybciej napisać,bo to krótsze słowo,a może chciał podkreślić jak bardzo go lubi,bo to w końcu miły wyraz.Nie bądźmy sztywniakami,w tej chwili nasunęło mi się,że może ktoś chciał wyluzować atmosferę? Określenie się przyjęło i stało się modne jak słowo "wypasiony".
Z kundlami i rasowcami.Każdy ma swoje porównania.I odbiera je na swój sposób, i nie należy tego negować.
Ale jeżdżąc konno mam możliwość porównań.Na czym i jak się jeździ.
To samo ze storczykami.Jeden woli hybrydy,inny botaniczne.Każdy towar ma swojego kupca.U jednego lepiej rosną Vandy,u drugiego Cattleye i twierdzi,że z Phalaenopsisami ciągle coś się dzieje.U jednych nie chcą rosnąć Paphiopedilla itd., itd.
Tylko ja jak Mery nie mogę pozbyć się storczyka,z którym zżyłam się przez lata.Oddałam Phalaenopsisa,bo strasznie się rozrósł i do tej pory mnie gryzie,jakby on czuł żal,że go oddałam.Doszłam do wniosku,że nie oddam już żadnego,chyba,że podzielę.
Na te nowości nie mam miejsca,a cieszy mnie to,gdy storczyk zdrowo rośnie,zakwita kolejny raz, dobrze się czuje,nabiera pewności siebie w domu - aklimatyzacja,no i jest .
Wszystkie mają jakiegoś asa w rękawie.
Jedne czarują kolorami,drugie zapachem,w końcu są i takie które utwierdzają nas w przekonaniu,że dobrze,że je mamy,bo kwitną regularnie i nie chorują.
Można by mówić,pisać wiele.Każdy człowiek jest inny,inaczej odbiera to czy owo,bo wszystko na świecie jest filozofią.
Pozdrawiam.
Elżbieta :)
Elżbieta
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: katarzyna Data » 19-03-2011, 08:59

Witam , pani Elzbieto wlasnie o to chodzi bardzo dobrze pani to ujela :!: 8-) Jesli chodzi o oddawanie storczyka tez bym nie mogla , a jesli sie rozrosl to moge podzielic , ale oddac nigdy :!: Pozdrawiam kasia ;)
katarzyna
 
Posty: 332
Z nami od: 19-02-2011, 17:49
Lokalizacja: Obecnie zamieszkala w Gliwicach urodz.we Wroclawiu
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: qrt Data » 19-03-2011, 14:42

Jest jedna rzecz, która strasznie działa mi na nerwy. Mianowicie komentarze typu :"falek" to... "falek" tamto... przyprawiają mnie o dreszcze!

Z dedykacją dla Moniki Żabki :) bez złośliwości :D

falek ! falek! falek! ;)

...założyłem, ze lubisz dreszcze :)
brrrr!!! :)
qrt
 
Posty: 175
Z nami od: 28-10-2010, 06:44
Lokalizacja: Warszawa
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Wanda Data » 19-03-2011, 19:41

Mnie określenie "falek" aż tak bardzo nie razi, choć na forum wolę, jak jest używana nazwa "Phalaenopsis". "Falek" można użyć w luźnej rozmowie, jak nie chce nam się wymawiać nazwy "Phalaenopsis", ale na forach powinno się jednak używać prawidłowych nazw, choćby po to, by dawać dobry przykład początkującym storczykomaniakom. Bardzo mnie rażą natomiast nazwy typu "ćmówka", "mućka", "papilek", "paputek", "sabotek", "krówka", "felek", "fenek", "fenelopsis" albo nadawanie storczykom imion. Można sobie w domu pieszczotliwie powiedzieć na storczyka "Mój kropeczek" albo coś w tym stylu, ale na forum takie coś razi, poza tym nie wiadomo, o co chodzi, jak piszemy na przykład "Moja krówka puściła pęd". Uważam, że na forach powinno się stosować prawidłowe nazwy: Phalaenopsis, Vanda, Cattleya, Dendrobium, Paphiopedilum, Cymbidium itp.
Fotografia użytkownika
Wanda
 
Posty: 233
Z nami od: 02-01-2011, 18:01
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Roman L. Data » 21-03-2011, 00:34

A może i ja bym zagadał? Generalnie, to jestem pieprznięty. Storczyki, to jedno z zainteresowań, które mnie rajcują. Czy człowiek w wieku, no zostawmy wiek, niech będzie XXI, wsiada w samolot najwspanialszych linii lotniczych świata, czyli Aerofłotu, pod tytułem Tu 137 i leci do Azerbajdżanu, żeby zobaczyć w ich naturalnym środowisku konie rasy karabachskiej? NIE!!! :ugeek: A ja poleciałem. Życie uratowała mi moja Żona, wszywając do wewnętrznej kieszeni marynarki medalik Matki Boskiej. W Baku za pierwszym podejściem nie wyszło podwozie, za drugim podejściem tak pieprz..., tzn. tak mocno pilot przyziemił, że można było zęby połknąć.
Ale widziałem. I poznałem cudownych, bardzo gościnnych ludzi. Kuce islandzkie widziałem na Islandii, kilka innych ras też widziałem w ich naturalnych środowiskach. Storczyki mam różne, różniste. Czy 87 w bloku to już jest, czy jeszcze nie z listy przypadłości z oficjalnego wykazu chorób? O innych roślinach np. paprociach sprowadzanych w stadium zarodników z Australii i Tajlandii, nie wspomnę. A falek, to pseudonim Phalaenopsisa, który się ukrywa. W rzeczywistości jest to młody fal, czyli rodzaj męski fali. A tak w ogóle, czy to ważne? Najważniejsze, że dzięki naszym roślinom, żony, nasze przesympatyczne koleżanki, nie sięgają w dyskusji z mężami po argumenty w postaci wałków do ciasta, czy patelni, a mężowie, czyli MY do przesady przesiadujemy w domu, gdy wokół jest tyle innych przyjemności. Nie powiem jakich, bo moja Żona też czyta forum. Nie piszę tego w "Rozmowach towarzyskich", gdyż chciałbym, aby moje pisanie potraktowane zostało jak oliwa na wzburzonym morzu Forum. Czytam wpisy po to, aby dowiedzieć się od mądrzejszych,a także (może głównie), aby poczuć tę życzliwość, sympatię, bezinteresowność
i humor. Jak zwykle pozdrawiam WSZYSTKICH, Szczególnych - szczególnie.
Roman L.
Ps.
A tych koni, to możesz Jujka pozazdrościć :(
Roman L.
 
Posty: 79
Z nami od: 05-12-2010, 01:02
Lokalizacja: dziki wschód mazowieckiego
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 21-03-2011, 18:02

Roman L. pisze:może i ja bym zagadał?

No widzisz ... zagadałeś, nikt już więcej nie napisał. Zresztą trudno się dziwić by podjąć próbę polemiki z Tobą. Sztur śpiewał ,zapewne myśląc o mnie -
"Śpiewać każdy może
Trochę lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi
Jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi "
I zgodnie z tymi słowami z drżącymi 'palcyma' zdecydowałem się poklepać klawiaturę.
Roman L. pisze:W Baku za pierwszym podejściem nie wyszło podwozie, za drugim podejściem tak pieprz..., tzn. tak mocno pilot przyziemił, że można było zęby połknąć.

Jesteś HOBBYSTĄ pasjonatem,wariatem w super pozytywnym wydaniu / nie będę Ci kadził/.
No a jeszcze
Roman L. pisze: paprociach sprowadzanych w stadium zarodników z Australii i Tajlandii

co zupełnie czytającego obezwładnia.Ale,że żony nasze nie sięgają po argumenty w dyskusjach z nami to bardzo dobrze.Nie mniej jednak z żonami nie rozmawiamy o swojej chorobie.No chyba,że cierpią na tą samą dolegliwość / raj /.Chcemy porozmawiać z równie dotkniętymi ,porażonymi miłością do kwiatków.I tu zaczynają się schody.Bo jak przytakniesz ,napiszesz pochlebne zdanie to sielanka.Ale spróbuj zwrócić uwagę,nie zgódź się.W najlepszym przypadku milczenie. Gdy postanowiłem napisać o hobby to miałem na myśli SPRAWĘ - PROBLEM a nie panią X czy pana Y. Jakoś dziwnie, ale z niektórych wypowiedzi ,nie tylko w tym wątku, wynika,że nie myśli się o problemie ale o przeciwniku - rozmówcy.Piszący czują się dotknięci osobiście wyrażaniem innego poglądu i dają temu wyraz w swych wypowiedziach.Oliwa dała skutek tu i w tej chwili co będzie później zobaczymy.
Jednak pozostanę przy swoim jak w mickiewiczowskim 'Golono strzyżono' :lol:
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: katarzyna Data » 21-03-2011, 18:19

:lol: :lol: :lol: ;) rozbawilo mnie to . Pozdrawiam Kasia :D
katarzyna
 
Posty: 332
Z nami od: 19-02-2011, 17:49
Lokalizacja: Obecnie zamieszkala w Gliwicach urodz.we Wroclawiu
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujkas Data » 21-03-2011, 22:23

Nie wiem, ja się tam nie czuję dotknięta i nie poszukuję przeciwnika.

Ryszard, oko mi zbielało... Mam Kumpla-świra, co to do Stanów jeździ na prezentacje AQH. Z ostatniej podróży przywlókł przepiękne rzeczy robione przez Indian i caaaaaaluśką walizkę niesamowitych wspomnień... Cóż, ja tam mogłabym Wam buty czyścić...

Za to... mój sześcioletni (niespełna) Syn od 9 kwietnia rozpoczyna warsztaty na afrykańskich bębnach. Baj, baj dobry kremie do facjaty... Przyzwoity tuszu do rzęs - Pamelo żegnaj! Kolejna Vando - odjechali chłopcy z naszego Pueblo... Ale cieszę się, cieszę się szalenie, bo On będzie miał szansę na rozwinięcie skrzydeł! Dobra... a tak przyziemnie - może w końcu da spokój moim biednym garnkom, na których najpierw trenował babkarstwo (giz!), a teraz wali w biedaki czym popadnie (począwszy od pałeczek do ryżu przytaszczonych przez Wujka-maniaka z Chin - ach, jakże pamiątkowych! - na metalowym tłuczku do mięsa skończywszy :roll: ).

To tak a propos hobby. Zdaje się, że dzieciom fioł się udziela :ugeek:
Jujkas
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Roman L. Data » 22-03-2011, 11:53

U mnie się tam nie udzielił :( !!! Mam dzieci nad wyraz zrównoważone :shock: Ciekawe dlaczego? Może jabłoń była za mała? I rosła na górce? I jabłka się
potoczyły? Ale wygląda na to, że następne pokolenie wraca do normy. Kamil, lat 5, zbiera dinozaury, ma ponad setkę ( zna WSZYSTKIE nazwy), i Bakugany
(cholera wie co to jest). I, co najważniejsze, "dziadku, lubię przyjeżdżać do twojej dżungli". A dziadka kocha, "bo mi podarował pryskacz do moich roślinek".
Wszystkim, dziedziczeń "świra", serdeczne dla WSZYSTKICH, szczególne dla...
Roman L.
Roman L.
 
Posty: 79
Z nami od: 05-12-2010, 01:02
Lokalizacja: dziki wschód mazowieckiego
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 22-03-2011, 13:42

Jak to Romanie "cholera wie!"... Bakugany to smoki bojowe są! Rzucasz toto na kartę mocy i się rozkłada. Moja córka (!) przechodziła etap fascynacji tymi stworami, jednak klasyczne smoki przeważyły szalę. W ogóle moje Dziewczątko kocha się w fantastyce, czym zwykła o ciarki przyprawiać nauczycielkę, a mnie regularnie zapewniać dywanik (najfajniejszy był u Zakonnicy). Tylko czekam, jak mi zaproponują egzorcyzmy :/ Syn zaś wali uparcie w bębny, w ogóle mam wrażenie, że oddycha rytmem. No i fascynuje Go kosmos. Okrutnie fajnie jest patrzeć, jak rosną, jak rozwijają pomaleńku skrzydełka, a ja MARZĘ o tym, że zechcą mieć pasję. Cokolwiek to będzie :) Tak sobie dumam, że to jest nasze zadanie... pozwolić Im rozwinąć skrzydła...
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Kamil.W Data » 22-03-2011, 23:30

Ja ze swoim bratankiem- nie skłamię jeśli powiem,że uwielbiamy oglądać te Bakugany w telewizji-on ma te karty i potworki i naśladuje czasem te akcje z tv a ja przeżywam każde starcie.obaj wtedy nie możemy odejść od tej zabawy.
Kamil.W

wierzę,że kluczem do zrozumienia świata jest obserwacja, eksperyment, debata a przede wszystkim wolna wola
Fotografia użytkownika
Kamil.W
 
Posty: 47
Z nami od: 25-12-2010, 11:05
Lokalizacja: Lublin
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Roman L. Data » 23-03-2011, 00:10

No, i powiedzcie!Czy nie warto na Forum zaglądać? :D :shock:
Tradycyjnie: serdeczne dla WSZYSTKICH, szczególne dla szczególnych. Oby ich było jak najwięcej.
Roman L.
Roman L.
 
Posty: 79
Z nami od: 05-12-2010, 01:02
Lokalizacja: dziki wschód mazowieckiego
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 23-03-2011, 05:26

Z racji posiadania dwóch wnuczków ,którzy od tygodnia stali się mężczyznami bo poszli do 'zerówki' zabiorę głos w temacie nie na temat. Zainteresowania młodych ludzi obejmują oprócz Bakuganów ,Gobliny,Gormity ,Krole i ..... .Ale tu kończy się moja ścieżka pamięci .Jak ten świat się zmienia ja wychowany na Jasiu, Małgosi i krasnoludkach nie nadążam za błyskawicznie zmieniającymi się grupami potworów.Co za czasy :o :lol:
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 23-03-2011, 08:26

Ryszard, Twoje wnuki są z rocznika 2005 może? Pytam w kontekście reformy edukacji, w której ja pogubiłam się na amen. Znaczy oprotestowałam posłanie dziecka rok wcześniej do szkoły. Ale tak mi się kojarzy, że Twoje wnuki są równolatkami mojego Chłopca...

Cóż, ja w domu przerabiam baaardzo dużą ilość stworów (Ryszard, smoki NIE SĄ potworami! Przynajmniej nie wszystkie!). Uzdolniona artystycznie Siostra malowała nam na pościeli smoka... przepięknego... sami zobaczcie...

I Ryszard... to nie jest potwór! To Kometa Leśna - królowa leśnych smoków :) Gdybyś miał do czynienia z moim dziewięcioletnim niespełna dzieckiem, wytłumaczyłoby Ci, czym się charakteryzuje, gdzie składa jaja, jak je wysiaduje, czym się żywi itd. :D

2n7ilxc.jpg


Roman, a oczywiście, że warto! Warto, bo są tu ludzie, którzy nie umarli za życia :D
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 23-03-2011, 13:41

Uff...a już myślałam ,że dzieciątka ,które właśnie zabawiam mają coć nie teges :oops: :oops: :oops: to ja z jakiegoś muzeum uciekłam :lol: :lol:
W moim nędznym epokowo dzieciństwie smoki były jednak potworami co to księżniczki porywały,dlatego nie dziwię się Rysiowi,że się bidak pogubił :lol:

Warto, bo są tu ludzie, którzy nie umarli za życia :D

To się samo,nie trzeba jakoś szczególnie się starać...

Uzdolniona artystycznie Siostra malowała nam na pościeli smoka... przepięknego... sami zobaczcie...
[/quote]

Pokłony dla talentu,ale drżę czy śpiąc w takiej pościeli jednak nie umarłabym za życia ,choć generalnie cholernie :oops: żywa jestem
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 23-03-2011, 19:27

To jest przepiękny obraz.
Nie chodzi mi o smoka. Chociaż jest śliczny.
Mam na myśli tę rodzinę. Cała, jak sadzę w komplecie. Tata przy aparacie. Synek trzyma mocno poszwę. Dziewczynki się przyglądają. Mama też jest . No i kochająca wszystkich ciocia.
Takiego obrazu można pozazdrościć.
Serdecznie gratuluję , Maria.
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 23-03-2011, 20:43

Oceńcie bezstronnie co ja bidny tak bidny moderator mam zrobić ,kiedy sam dałem się wrobić w rozmowę na temat nie związany z tematem.O storczykach nikt nie chce gaworzyć a o smokach czy innych paskudach gadka płynie wartkim strumykiem.Jak przerzucę tą część postów do Rozmów będzie źle jak tego nie zrobię to też będę nie w porządku. :twisted: :geek:
To też uczynię tak by 'wilk był syty i owca cała' /naiwny/ .Nie przeniosę ale poproszę o powrót do meritum. :!:
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Kamil.W Data » 24-03-2011, 00:46

Rysiu, rozmowa jest w sam raz na temat tego wątku- hobby to hobby niezależnie od tego jakie ono jest to fajnie jest sobie o tym z forumowiczami pogadać.
Kamil.W

wierzę,że kluczem do zrozumienia świata jest obserwacja, eksperyment, debata a przede wszystkim wolna wola
Fotografia użytkownika
Kamil.W
 
Posty: 47
Z nami od: 25-12-2010, 11:05
Lokalizacja: Lublin
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 24-03-2011, 07:31

Kochana Mery, na tym obrazku z naszej Rodziny widać "tylko" Julię - naszą córcię. I to tyłem. Mama tym razem stoi za obiektywem, a Tacie widać tylko rękę trzymającą "obraz" ;) Synek... gdzieś się zaplątał ;)

Ryszard, a od czego jest "gadu gadu"? Toż rozmowa była o hobby, więc pozostaje w konwencji głównej. Jeśli... będzie nam wolno rozmawiać TYLKO o storczykach, nie dowiemy się o sobie wielu fascynujących rzeczy! Offy są NIEUNIKNIONE wśród lubiących się ludzi! Bo wiesz, owszem storczyki są z założenia perełką takiego forum, ale bez ludzi, którzy je kochają w ogóle nie byłoby takiego forum. A ci ludzie to nie tylko kolejny botanik... Roman to nie tylko piękne storczyki! Ale końskie chrapy i niezapomniane loty samolotem. Ty - to również zamiłowanie do łazęgi po górach, to również dwa małe Stwory, które wypełniają Ci życie, nie? Czym byłbyś bez tego? Nie składamy się WYŁĄCZNIE ze storczykowej pasji... Pozwólmy sobie na to... No przynajmniej wydaje mi się, że storczykomaniactwo na tym nie ucierpi :)
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 24-03-2011, 08:11

Jujka pisze:Ryszard, a od czego jest "gadu gadu"? Toż rozmowa była o hobby, więc pozostaje w konwencji głównej. Jeśli... będzie nam wolno rozmawiać TYLKO o storczykach, nie dowiemy się o sobie wielu fascynujących rzeczy!

Biorąc tylko pod uwagę wykaz - http://www.matchmaker.pl/klucz_zaint.html a jest on niepełny, nie wrócimy nigdy do storczyków. :shock:
Jujka pisze: Nie składamy się WYŁĄCZNIE ze storczykowej pasji...

Boże, ile w takiej ludzkiej istocie może mieszkać :geek: ów. :lol: :lol:
Nic mi nie pozostało jak akceptacja ,przecież to ja posiałem ten wiatr i muszę zebrać burzę. Tylko nie wyobrażam sobie by ktoś przyjął rolę Gromowładnego. ;)
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 24-03-2011, 08:45

Ryszard, dlatego pisałam Ci, że mnie ciężko się odnaleźć, bo ja mam fioła... mnie jest wszędzie pełno, mam tysiące rzeczy do przemyślenia i do zrobienia. I nie wiem co bym chciała bardziej... zobaczyć szklarnię Jana, pocieszyć oczy Twoimi zbiorami, czy też zobaczyć Romana w siodle! A jeszcze lepiej - wyciąć z Nim przez otwartą przestrzeń... Mnie jest się strasznie ciężko ograniczyć do jednego kierunku. Może to powinno się leczyć? :D

Nawiasem mówiąc, jakby było mi mało pracy, obowiązków w domu, hodowli psów (a sukę mam na dniach do porodu) oraz całego galimatiasu, postanowiłam zapisać się na zumba salsa... Aaaaaa!! Nie wiem tylko, jak wyrzymuje mój biedny Mąż. Dzięki Bogu w wyposażeniu dostał stoicki spokój :mrgreen:
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: a.misztal Data » 24-03-2011, 10:43

oprócz zimowych pasji wiosennie OGRÓD, rower!!! Yes :!: Yes :!: Yes :!:
PS. Rysiu! Kupiłam Ogromną tubę białej farby na tło :shock: Światło lepsze, no dobre wręcz, więc jestem dwa kroki bliżej :lol:
A długość wątku świadczy o tym, że żyjemy i forum żyje :D
Pozdrawiam,
Ania
Fotografia użytkownika
a.misztal
 
Posty: 158
Z nami od: 13-11-2010, 22:11
Lokalizacja: Gdańsk
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Jujka Data » 24-03-2011, 11:12

a.misztal! O, ja też! Uwielbiam rower! Do tego stopnia, że kupiłam w zeszłym roku za super umowę mbika i zasuwam do pracy spod Warszawy do Warszawy :) W sumie 10 km, UWIELBIAM to i tylko czekam, jak rano przestanę wpadać w hipotermię ;)
Fotografia użytkownika
Jujka
 
Posty: 82
Z nami od: 16-11-2010, 07:26
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Hobby

Nieprzeczytany post Autor: Roman L. Data » 24-03-2011, 14:23

:roll: A my (ok.15 - 20 osób), W RAMACH HOBBY, organizujemy wycieczkę do JMP Flowers do Rzeczycy! Grupa rąbniętych, i zaprzyjażnionych kwiaciarek z mego miasta, zapragnęła zobaczyć proces produkcji Phalaenopsisów w Polsce, a nie w żadnych Holandiach, Tajlandiach, czy innych landiach. Wyobrażcie sobie 11 ha storczyków, róż i anturiów pod szkłem :shock: . Już się nie mogę doczekać. Jak zwykle :WSZYSTKICH, a szczególnych...
Roman L.
Roman L.
 
Posty: 79
Z nami od: 05-12-2010, 01:02
Lokalizacja: dziki wschód mazowieckiego
Na górę       Na dół

Poprzedni wątek     |     Następny wątek
Umieść nową wiadomość
Dodaj komentarz do wiadomości

Powrót do Storczykowe "Gadu-Gadu"



  • ‹ Powrót do poprzedniej strony
  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
  • Powiadom znajomych
  • Drukuj
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET