Ryszard410 pisze:Niech mi nikt nie zechce wmówić, przekonać ,że uprawa jednego gatunku /hybrydy/ jest , przy ogromnej ilości równie pięknych a także ciekawszych w ‘hodowli’ storczyków, może na dłuższą metę przynosić zadowolenie .Gdyby to była prawda nigdy człowiek ,nie będąc ciekawym, nie odkryłby Ameryki i ogromnej ilości rodzajów i gatunków orchidei.
matynka4 pisze: Co do storczyków botanicznych to twoje przemyślenia kojarzą mi się z dyskusją o wyższości psów rasowych nad kundlami
Zabka_Monis pisze:Nie uważam , że hybrydy to "kundle" jak to mówi moja Przedmówczyni. Rysio też nic takiego nie mówił. Chodziło mu o sęk pogłębiania pasji.....
matynka4 pisze: wystarczy czytać ze zrozumieniem wtedy zrozumiałabyś kontekst wypowiedzi.
Ryszard410 pisze:.... Ale te błędy opisywane na Forum wzbogacają wiedzę wszystkich Nas i także dają pozytywne efekty.
I na koniec względy finansowe......
Niech mi nikt nie zechce wmówić, przekonać ,że uprawa jednego gatunku /hybrydy/ jest , przy ogromnej ilości równie pięknych a także ciekawszych w ‘hodowli’ storczyków, może na dłuższą metę przynosić zadowolenie .Gdyby to była prawda nigdy człowiek ,nie będąc ciekawym, nie odkryłby Ameryki i ogromnej ilości rodzajów i gatunków orchidei.
Wanda pisze:A więc ja jestem gorsza, bo zbieram hybrydy Phalaenopsis?
Jujka pisze: "można i tak, ale to trzeba być świrem!"... Pomyślałam sobie "zebyś Ty kobieto zobaczyła ścianę obuwika, to byś trupem padła"![]()
No Kochani... poczuwacie się?
Zamruczę sobie "Jaaak dobrze zostać świrem... choć przez chwilę, choć przez chwilę"
Wszyscy mamy fiksum dyrdum na punkcie storczyków.
Jujka pisze:Wiesz Reniu, mnie się wydaje, że sami zakręceni ludzie nie powinni dzielić się na "hobbystów amatorów" i "hobbystów profesjonalistów".
Zabka_Monis pisze:Oj... ale tu nikt nie dzieli na gorszych i na lepszych.. I nikt nikogo nie sprowadza do parteru. Ja swoim postem chciałam zachęcić do poszerzania swojej pasjiNo niekoniecznie od razu trzeba się rzucać na głębokie wody i kupować botanika. Jujka Ty już i tak moim zdaniem daleko zaszłaś. Masz nie tylko Phalaenopsis ,ale także Vandy i inne. Ja Vand nie mam. Za to mam botaniki. Dla Ciebie poszerzanie pasji to jedne storczyki, a dla mnie drugie. W przyszłości pewnie będzie na odwrót. Ja może w końcu kupię Vandę, A Ty jakieś botaniki?
I tylko o to chodzi. O SĘK POSZERZANIA PASJI. Do tego chciałam zachęcić ja i Rysiu pewnie też
Ja nie miałam NIC a NIC złego na myśli. A już na pewno nie chciałam dzielić na gorszych i lepszych
Każdy z NAS jest w pewnym sensie ŚWIREM i to nas łączy
Jujka pisze:No patrz.. a dla mnie "Ryszard" to starszy pan z urzędu, a nie kolega..
Jujka pisze: jak do mnie Mąż zwraca się per "Justyna" to już wiem, że mam przechlapane
Jujka pisze:Jesteśmy na forum, z natury rzeczy przychodzimy tu "pogadać", a niekoniecznie "toczyć dyskusje na tematy merytoryczne"Jeśli już chcesz to zmieniać, proponuję również zamienić "Storczykomaniaków" na "Miłośników roślin ozdobnych, z wyszczególnieniem orchidei".
a czy szczepiony.Jujka pisze:Weeeeź...
Roman L. pisze:może i ja bym zagadał?
Roman L. pisze:W Baku za pierwszym podejściem nie wyszło podwozie, za drugim podejściem tak pieprz..., tzn. tak mocno pilot przyziemił, że można było zęby połknąć.
Roman L. pisze: paprociach sprowadzanych w stadium zarodników z Australii i Tajlandii
Warto, bo są tu ludzie, którzy nie umarli za życia
[/quote]Uzdolniona artystycznie Siostra malowała nam na pościeli smoka... przepięknego... sami zobaczcie...
Jujka pisze:Ryszard, a od czego jest "gadu gadu"? Toż rozmowa była o hobby, więc pozostaje w konwencji głównej. Jeśli... będzie nam wolno rozmawiać TYLKO o storczykach, nie dowiemy się o sobie wielu fascynujących rzeczy!
Jujka pisze: Nie składamy się WYŁĄCZNIE ze storczykowej pasji...
Powrót do Storczykowe "Gadu-Gadu"