Storczyk wypuścił dziwna wypustki, co to jest?? Proszę o pom
Witam,
niektórzy z Was już mnie znają z tego forum:) To co mam do opisania jest obszerne, ale proszę o cierpliwość i pomoc:)
Chodzi o mojego storczyka, który niedawno dziwnie się zachował. Mianowicie po przekwitnięciu od razu zaczą przedłużać główną łodygę a z najwyżej położonego "oczka" wypuścił boczną łodyżkę. Rósł szybko. Kiedy pąki na obu łodygach (starej i nowej) były już duże i wydawałoby się, że lada dzień się rozwiną, zaczeły żółknąć i obsychać a na końcu odpadać:(
Łodyga nadal nie zeschła więc jej nie przyciełam. Po około 2 tyg. zauwazyłam, że liście stają sie bardzo wiodkie, wręcz flaczaste i pojawiły się na nich setki "zmarszczek". Postanowilam zajrzec do środka. Około 95% korzeni usunełam, ponieważ były brązowawe i suche, same odpadały i łamały sie przy ich dotknięciu
Storzczykowi zostały 3 stare (zdrowe) korzenie i jeden bardzo malutki (1,5cm) który zaczą wyrastać. Posadziłam go w nowe podłoże. Zaczełam codziennie przemywac liście wilgotną szmatką nasączoną przegotowaną wodą i stosować oprysk na liście, który ma za zadanie zapewnić optymalne nawilżenie liści.
Od tego czasu mineły 2tyg. i storczyk daje objawy życia:) Liście nabrały "wigoru" tak w 80% i znikło przynajnmiej 70% "zmarszczek"
Boczna łodyga zaczeła się wydłużać i zarysowują sie na niej nowe pączki, mam wrazenie że główna łodyga tez sie wydłuża, ale to będę mogła stwierdzić za parę dni. Moje pytania są nastepujące:
1) Co mogło spowodować poprzednie uschnięcie pąków?? Myśle, że nie było to przelenie tylko ewentualnie przesuszenie, bo podlewałam storczyka co 1,5-2 tyg.
2) Co powinnam zrobić, aby nie powtórzyło się to drugi raz??
3) Co jest na zdjęciu nr 3 i 4???!!! Te "wypustki" pojawiły sie jeszcze przed przekwitnięciem storczyka, rosły w miarę szybko a teraz stoja w miejscu
Pozdrawiam,
Monika.
niektórzy z Was już mnie znają z tego forum:) To co mam do opisania jest obszerne, ale proszę o cierpliwość i pomoc:)
Chodzi o mojego storczyka, który niedawno dziwnie się zachował. Mianowicie po przekwitnięciu od razu zaczą przedłużać główną łodygę a z najwyżej położonego "oczka" wypuścił boczną łodyżkę. Rósł szybko. Kiedy pąki na obu łodygach (starej i nowej) były już duże i wydawałoby się, że lada dzień się rozwiną, zaczeły żółknąć i obsychać a na końcu odpadać:(
Łodyga nadal nie zeschła więc jej nie przyciełam. Po około 2 tyg. zauwazyłam, że liście stają sie bardzo wiodkie, wręcz flaczaste i pojawiły się na nich setki "zmarszczek". Postanowilam zajrzec do środka. Około 95% korzeni usunełam, ponieważ były brązowawe i suche, same odpadały i łamały sie przy ich dotknięciu
Od tego czasu mineły 2tyg. i storczyk daje objawy życia:) Liście nabrały "wigoru" tak w 80% i znikło przynajnmiej 70% "zmarszczek"
1) Co mogło spowodować poprzednie uschnięcie pąków?? Myśle, że nie było to przelenie tylko ewentualnie przesuszenie, bo podlewałam storczyka co 1,5-2 tyg.
2) Co powinnam zrobić, aby nie powtórzyło się to drugi raz??
3) Co jest na zdjęciu nr 3 i 4???!!! Te "wypustki" pojawiły sie jeszcze przed przekwitnięciem storczyka, rosły w miarę szybko a teraz stoja w miejscu
Pozdrawiam,
Monika.