Strona 1 z 1
sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 03:22
Autor tomekhelm
Witam,
Mam proste pytanie do doświadczonych osób. W pażdzierniku przesadziłem kilka storczyków do czystego, świeżego sphagnum i niestety teraz, zaledwie po kilku miesiącach kolor zmienił się z jasnego, słomkowego na dość ciemny, brązowy... Storczyki, które kupowałem od razu w sphagnum zazwyczaj rosły w jasnym. Czy to możliwe, że tak szybko ulega rozkładowi ? A może zawsze ciemnieje ? Jak ocenić, że należy już przesadzić storczyka ze sphagnum ? Wiem, że generalnie po max 12 miesiącach...
Tomek
Re: sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 14:18
Autor Krzysztof Gozdek
Szybkość rozkładu uzależniona jest od warunków uprawy. Uważam, że z powodzeniem wytrzymuje rok. Natomiast oznakami rozkładu jest na pewno zmiana struktury, zmiana barwy może być spowodowana np. stosowanymi nawozami, wstępnym stadium rozkładu, wodą z pewną ilością żelaza.
Re: sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 15:06
Autor tomekhelm
dziękuję za odpowiedz, czyli rozumiem, że u Pana również kolor ulega zmianie ?
zastanawiałem się, czy to nie zależy od jakości sphagnum - kolor można chyba też
powiązać z rozkładem... używam wody z RO
Re: sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 16:53
Autor Krzysztof Gozdek
Sphagnum kupuję w Orchidsklepiku. Natomiast pod pojęciem zmiany struktury należy rozumieć proste badanie - czy jest on nadal "sprężysty", czy daje się bardzo łatwo rozgnieść w palcach. W tym drugim przypadku już traci swoje właściwości.
Re: sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 18:44
Autor Elżbieta
Witam.
Sphagnum jest bardzo dobrym podłożem,ale należy rzadziej nawozić - raz na 3 tyg i rzadziej podlewać.Dobre jest dla storczyków lubiących wilgotne podłoże np. Masdevalie.Rośliny świetnie się ukorzeniają,ponieważ Sphagnum zawiera coś w rodzaju mikoryzy.Dobre Sphagnum ożywa,podnosi wilgotność wokół rośliny.Nie słyszałam o brązowym.Może zgnił?
Nie polecam polskiego,ponieważ powoduje szybko po 8 miesiącach zasolenie korzeni.
Pozdrawiam.
Re: sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 19:10
Autor Efka
Nie chcę zakładać nowego wątku o sphagnum,chciałabym prosić o podpowiedź jak je traktować,żeby jak najszybciej rosło? Czy wystarczy trzymać je wilgotne,czy powinno podmakać wodą i jak grubo je rozłożyć? Jak nawozić? Mam trochę ożywającego sphagnum i nie chcę go zmarnować,dlatego będę wdzięczna za podpowiedź

Re: sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 19:19
Autor Elżbieta
Powinien być dobrze wilgotny.Można go posadzić,położyć w doniczce na torfie z piaskiem i dolewać wodę w podstawkę.Po jakimś czasie ożyje.

Re: sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 19:48
Autor Efka
Dziękuję,Pani Elżbieto

Re: sphagnum ?

Napisane:
07-02-2011, 21:36
Autor Krzysztof Gozdek
Moja uwaga ogólna co do stosowania sphagnum jako składnika podłoża - raczej powinien być, ponieważ ma dość dużą zdolność wchłaniania wody i z tego powodu wolniej przesycha w podłożu i tym samym dłużej utrzymuje wilgotność podłoża. Również pobieranie nawozów ze sphagnum jest bardziej efektywniejsze. A w przypadku zastosowania ażurowych koszyczków, sphagnum w większej ilości w podłożu jest niezbędne.
Re: sphagnum ?

Napisane:
15-02-2011, 19:28
Autor Małgośka
Panie Krzysztofie nie wiem czy pan pamięta ale na starym gadu-gadu był taki temat "storczyk w mchu" , wtedy pisałam że mam cattleyę w sphagnum a pan odradzał że raczej nie przeżyje zimy. Tak się też stało. Latem wszystko było dobrze , podłoże dobrze przesychało , a tej zimy korzenie zmarniały. Oczywiście nie wszystkie bo te na obrzeżach doniczki są ładne i było szybkie przesadzanie w korę. Zamiast cieszyć oczy kwiatem mam kupę zieleniny bo wypuściła sześć przyrostów, taka ze mnie opiekunka, no cóż na przyszłość : trzeba słuchać dobrych rad doświadczonych forumowiczów.
Re: sphagnum ?

Napisane:
15-02-2011, 19:42
Autor Krzysztof Gozdek
Może byśmy uprościli życie i pisali po imieniu
Ja bym się cieszył z tej zieleniny
Natomiast ja też zawsze miałem problemy z cattleyami i pochodnymi w okresie jesienno-zimowym, dlatego to co mam to w koszyczkach. Teraz tylko przelewam co 4-5 dni. Nie zamaczam !
Re: sphagnum ?

Napisane:
16-02-2011, 18:44
Autor Agnieszka__
Krzysztof Gozdek pisze:...problemy z cattleyami i pochodnymi w okresie jesienno-zimowym, dlatego to co mam to w koszyczkach. Teraz tylko przelewam co 4-5 dni. Nie zamaczam !
Pozwolę sobie podpiąć się pod temat.
Otóż niedawno nabyłam Cattleye no i oczywiście rośnie w sphagnum. Do tej pory (w przypadku innych, nowych storczyków) przerażał mnie widok mchu i chcąc zapobiec ewentualnemu gniciu korzeni, natychmiast się go pozbywałam.
A może by tak poeksperymentować trochę i posadzić nową piękną w koszyczku?
Tylko jakim?
A może jest szansa na jakieś małe zdjęcie Panie Krzysztofie

Re: sphagnum ?

Napisane:
16-02-2011, 19:15
Autor Mery
Znalazłam taką metodę. Może jest odpowiednia.
http://translate.google.pl/translate?u= ... l=en&tl=plTłumaczenie maszynowe, ale zilustrowane.
Re: sphagnum ?

Napisane:
16-02-2011, 19:36
Autor Krzysztof Gozdek
W wolnej chwili zdrobię fotkę.
Ale należy odpowiedzieć na pytanie - dlaczego kupujemy storczyka w sphagnum i jest wszystko z nim ok., natomiat mamy problemy w domu wynikają z tego duże kłopoty. Wg mnie przyczyną jest temperatura wilgotnego podłoża. W szklarniach storczykowych jest stała dość wysoka temperatura, natomiast u nas parapetowców w tym własnie miejscu uprawy jest i moze być niższa. Takie "przeziębione" korzenie bardzo łatwo ulegają gniciu. Sądzę, że przesadzenie (bez wymiany podłoża) storczyka rosnącego w samym sphagnum z doniczki do koszyczka jest dobrym pomysłem, ale i tak podłoże u cattlei powinno być minimalnie wilgotne.
Re: sphagnum ?

Napisane:
21-02-2011, 14:11
Autor Agnieszka__
Dziękuję z góry, chętnie obejrzę zdjęcia
Dziękuję Mery
Zawsze można na Ciebie liczyć

Re: sphagnum ?

Napisane:
21-02-2011, 18:21
Autor Elżbieta
Wprawdzie nie mam Cattleyi w sphagnum,ale keiki i rośliny zimnolubnych Dendrobiów - kingianum i delicatum.W zimie wszystko zasycha i śpiochy dobrze w takim sphagnum zimują.Korzenie nie gniją.
Re: sphagnum ?

Napisane:
25-04-2011, 16:43
Autor Mock
Krzysztof Gozdek pisze:W wolnej chwili zdrobię fotkę.
Ale należy odpowiedzieć na pytanie - dlaczego kupujemy storczyka w sphagnum i jest wszystko z nim ok., natomiat mamy problemy w domu wynikają z tego duże kłopoty. Wg mnie przyczyną jest temperatura wilgotnego podłoża. W szklarniach storczykowych jest stała dość wysoka temperatura, natomiast u nas parapetowców w tym własnie miejscu uprawy jest i moze być niższa. Takie "przeziębione" korzenie bardzo łatwo ulegają gniciu. Sądzę, że przesadzenie (bez wymiany podłoża) storczyka rosnącego w samym sphagnum z doniczki do koszyczka jest dobrym pomysłem, ale i tak podłoże u cattlei powinno być minimalnie wilgotne.
Zgadza się kupiłem phalki biologiczne były posadzone w torfowcu w ostatniej chwili uratowałem przesadziłem do kory drobno pokruszonej.
Uratowałem lecz 4 miesiące chorował znowu jestem w punkcie wyjścia . Ugniły 2 z 3 korzeni powietrznych.

Re: sphagnum ?

Napisane:
26-04-2011, 07:05
Autor Gość
A co to są phalki biologiczne?
Re: sphagnum ?

Napisane:
26-04-2011, 19:26
Autor Krzysztof Gozdek
Do Mocka, spróbuj zamontować na kawałku drewna + sphagnum + codzienne zraszanie, stanowisko jasne, ale nie bezpośrednio na słońcu.
Re: sphagnum ?

Napisane:
26-04-2011, 19:58
Autor Marta
A czy nie lepiej w osłonce z plastiku wypalić nożem dużą ilość szpar i wtedy zrobi się prawie koszyczek. Marta
Re: sphagnum ?

Napisane:
26-04-2011, 20:06
Autor Krzysztof Gozdek
Jeżeli jest to botaniczny phalaenopsis, możliwe że niewielka roslina i po takich przejściach, to jest bezpieczniej na podkładce.