logo forum

Storczykowe "Gadu-Gadu" - rozmawiamy o storczykach

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Powrót do listy wiadomości

Tytuł: Problem z Cymbidium

Umieść nową wiadomość
Pokaż pierwszy nieprzeczytany post
  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 14-01-2011, 20:38

Witajcie
posiadam Cymbidium już od 3 lat. W ciągu dwóch lat w sumie nie umiałam je uprawiać bo postępowałam jak z popularnymi storczykami. Od roku stosuje odpowiednie metody i zgubił storczyk stare liście i pełno wypuściło nowych liści co świadczy że jest dobrze i jest szansa na kwitnienie wiosną tego roku. A teraz nie wiem co się z nim dzieję nowe liście zaczynają opadać robią się żółte a potem brązowe i jak się je dotyka to tak jakby były mokrawe czyli sugeruje przelanie ale ja podlałam je ciutkę w tamtym tygodniu a wcześniej dobry miesiąc nie był podlewany. Zaznaczę też że ten storczyk ma dziwne podłoże niż tradycyjne PHALAENOPSIS, taką gombkę co trzyma długo wilgoś na wierzchu od czasu do czasu pojawiało mi się to wcześniej a teraz tez jest taki biały nalot na tej gąbce ale można to normalnie wytrzeć ściereczką. Myślę że brak im promieni słonecznych bo moje PHALAENOPSIS ktore także posiadam i kwitną dużo opadły mi pąków i szybko tracą kwiaty, szybko przekwitają - czy to powód brak światła?
Poniżej wysyłam wam do obejrzenia zdjęć z objawami Cymbidium.
Proszę o wskazówki i rady. I czy da się uratować i czy będzie kwitł?

Zdjęcie391.jpg
cymbidium
Zdjęcie390.jpg
cymbidium
Zdjęcie389.jpg
moje cymbidium
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: marta.uscienska@gmail.com Data » 14-01-2011, 20:59

Trzeba:
1. przemyć liście wacikiem każdorazowo płukanym w ciepłej, bieżącej wodzie. Robić to rano aby przed nocnymi spadkami temperatur roślina wyschła. Zobaczyć przez lupkę, w dobrym oświetleniu, co zostało na watce. Mogą być przędziorki.
2. podłoże jest przesolone więc przesadzić w nowe, właściwe, dodając oczywiście drenaż. Przed przesadzeniem namoczyć całą bryłę korzeniową przez ok 1 godz w wodzie o temperaturze pokojowej i wyskubać wszystkie gąbki i inne wynalazki.
3. uprawiać wg arkusza uprawy bo żaden cud się nie stanie i roślinie nie można nic kazać. Nigdzie nie jest napisane o suszeniu rośliny przez miesiąc!!! :roll:
4. przejrzeć sąsiednie rośliny KILKAKROTNIE w poszukiwaniu szkodników.
5. a czemu mu brakuje światła? Musi stać na parapecie okiennym.
Marta
marta.uscienska@gmail.com
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: qrt Data » 14-01-2011, 23:54

Witaj,
pobawimy się w doktora, odpowiedz proszę na poniższe pytania:

W ciągu dwóch lat w sumie nie umiałam je uprawiać bo postępowałam jak z popularnymi storczykami.

Opisz jak uprawiałaś cymbidium (podlewanie: jak czesto, jaka woda ; czy był nawożony ; jak wyglądała roślina zanim ją przyniosłaś do domu i czy kwitła u Ciebie ?

Od roku stosuje odpowiednie metody i zgubił storczyk stare liście i pełno wypuściło nowych liści co świadczy że jest dobrze i jest szansa na kwitnienie wiosną tego roku.

od tego roku napisz jak postępowałaś z rośliną;

Pozdr. Dr Michał :D
qrt
 
Posty: 175
Z nami od: 28-10-2010, 06:44
Lokalizacja: Warszawa
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 15-01-2011, 13:08

Witaj,
mój storczyk wcześniej wyglądał jak na 1 zdjeciu poniżej.
Uprawiałam tak, że podlewałam i nawoziłam według zasad hodowli PHALAENOPSIS, tzn. w zależności od potrzeby podlewałam, jak bywało ciepło to szybciej wysychały to raz w tygodniu, odżywiałam ok. raz na 3 tygodnie. Woda pokojowa. Czasem spryskiwałam tez na cymbidium liście. Nie kwitł, liście wyglądały zieolono. Kwitł jak go dostałam ale od momentu tego kwitnienia (otrzymanego) nie zakwitł. Później przypadkowo przeczytalam artykuł i szukałam jak należy hodować cymbidium. Wtedy wyniosłam go na balkon i miał ciepło wciągu dnia chłodniej w nocy (oczywiście w odopwoedniej porach roku), jak kończyła się zima to wystawiałam stopniowo na kilka godzin by go zachartowac by nie było złej reakcji jak wystawie od poczatku szczególnie że był przyzwyczajony niestety w bloku i przy ogrzewaniu z grzejników - choć stał w chłodnym miejscu ale wiadomo, że ogrzewanie takie nie jest dobre na rzadne kwiaty. Rósł bardzo dobrze potem zaczynały się nowe pąki nowych liści. Zaznacze jeszcze, że nie powycinałam starych cebulek bo nie wiedziałam jak to uczynić i nie był przesadzony bo nie wiem w jakie podłoze bo jest inne niż PHALAENOPSIS. Teraz roślinka jest w domu bo przymrozki sa na dworze i tak się coś dziwnie zachowuje od 2 tyg. Pędziorka nie ma bo wiem jak wygląda.
Co mam uczynić? Jeśli przesadzić opiszcie jak to zrobić jakie podłoze gdzie kupić itd.
Załączniki
storczyk.JPG
zdjęcie nr 1
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 15-01-2011, 18:08

asiaj2001 pisze:Witajcie
zgubił storczyk stare liście i pełno wypuścił nowych liści co świadczy że jest dobrze i jest szansa na kwitnienie wiosną tego roku. .....liście robią się żółte a potem brązowe i .. mokrawe . ... ma dziwne podłoże.... gąbkę ..... teraz tez jest taki biały nalot na tej gąbce ... Myślę że brak im promieni słonecznych ..... czy da się uratować i czy będzie kwitł?

Witam!
To, że storczyk po "zgubieniu" liści wypuścił nowe, nie znaczy, że jest dobrze. On po prostu się ratuje. Cymbidia nie zrzucają starych liści.Szansy na kwitnienie w tym roku , moim zdaniem nie ma.
roślina jest zasuszona.[ była źle pielęgnowana]
Liście " mokrawe" i o zmienionej barwie, świadczą, że storczyk jest chory .Wymaga leczenia.
Podłoże z gąbki nie jest najlepsze dla cymbidium. A ten nalot powracający to może być pleśń.--bardzo groźna dla storczyka.[rozwija się w bardzo mokrym podłożu i szybko niszczy system korzeniowy rośliny.]
Cymbidium potrzebuje dużo światła. Powinno stać w jasnym miejscu- na parapecie.

Storczyka należy wyjąć z doniczki, poucinać wszystkie suche, puste korzenie, stare martwe i wysuszone pseudobulwy ,i pokazać nam zdjęcie. Zobaczymy w jakim stanie są korzenie i powiemy co dalej należy robić.
Kupić podłoże do storczyków. Jako podłoże można użyć rozdrobnionej kory zmieszanej z piaskiem, mchem i suchymi pokruszonymi liśćmi dębu. Można tez dodać kompostu a nawet przekompostowanego nawozu końskiego.
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 15-01-2011, 18:23

Nie ma to jak Mery :!: :lol:
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: matynka4 Data » 15-01-2011, 23:01

Witam, chciałabym zapytać o radę Mery dotyczącą nawozu końskiego. Przeczytałam kiedyś na poprzednim forum że cymbidium dobrze rośnie jeśli dać mu na dno doniczki kawałek zwietrzałego krowiego placka. Zadanie dla mnie było trudne bo mieszkam w mieście ale dla szczęscia moich storczyków - wszystko! Będąc w Korbielowie udało mi się znaleźć co trzeba, rok przeleżał, potem przy przesadzaniu kwiatów umieściłam kawałki na dnie. Czy nawóz koński jest lepszy od krowiego?
Pozdrawiam, Matynka4.
matynka4
 
Posty: 267
Z nami od: 08-01-2011, 23:58
Lokalizacja: Śląsk, Tychy
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 16-01-2011, 07:54

matynka4 pisze:. Czy nawóz koński jest lepszy od krowiego?

Cymbidium – jest to storczyk b. żarłoczny. Kompost, obornik koński,obornik bydlęcy, a i wiórki rogowe starte, są bardzo dobrym dodatkiem do podłoża dla Cymbidium. Storczyk ten jest bardzo żarłoczny.
Obornik, niezależnie jaki, ale przekompostowany lub pryzmowany stanowi {u mnie}30 procent podłoża.
Taki obornik jest częściowo rozłożony więc wykorzystywany jest przez roślinę znacznie szybciej.

Trudno powiedzieć co jest lepsze! Obornik koński można stosować tak samo jak bydlęcy .
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 16-01-2011, 08:50

Z moich doświadczeń 'ogrodnika' jak i informacji 'literaturowej' obornik koński tak jak kurzeniec są nawozami organicznymi bardzo 'jadowitymi' i stosować należy je bardzo ostrożnie - o 50% mniejsze dawki /stężenie/ niż krowieńca. :!: Ale stosowanie ich ,w stanie stałym, w uprawie storczyków jest dla mnie dziedziną wiedzy tak jasną jak mgła.Też może doprowadzić do katastrofy. ;)
Jak wiem, też z literatury ,to Cymbidium jest storczykiem epifitycznym rosnącym głównie w rozwidleniach drzew /Sumatra,Borneo,Wietnam,półwysep Tajlandzki i gdzie to jeszcze nie występuje ten gatunek:?: .Zgadzam się,że przez prawie dziesiątki lat rozmnażania tych roślin w hodowlach sztucznych /tworzenia hybryd z hybryd/ roślina w jakimś stopniu 'zapomniała' wymagań jakie mieli jej pra,pra,pra dziadowie.Ale żeby polubiła skłonności pokarmowe róż czy też innych roślin naziemnych :?: To przyznaje,że mnie zaskakuje. :o
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 16-01-2011, 10:10

Ryszardzie.
Informacje takie otrzymałam przed wielu laty, gdy miałam kontakt z ogrodem botanicznym. Sądzę, że przez te lata doniczkowe Cymbidia nie zmieniły upodobań.
Pozdrawiam :!:
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Kamil.W Data » 16-01-2011, 11:17

Ryszard410 pisze:Z moich doświadczeń 'ogrodnika' jak i informacji 'literaturowej' obornik koński tak jak kurzeniec są nawozami organicznymi bardzo 'jadowitymi' i stosować należy je bardzo ostrożnie - o 50% mniejsze dawki /stężenie/ niż krowieńca. :!: Ale stosowanie ich ,w stanie stałym, w uprawie storczyków jest dla mnie dziedziną wiedzy tak jasną jak mgła.Też może doprowadzić do katastrofy. ;)
Jak wiem, też z literatury ,to Cymbidium jest storczykiem epifitycznym rosnącym głównie w rozwidleniach drzew /Sumatra,Borneo,Wietnam,półwysep Tajlandzki i gdzie to jeszcze nie występuje ten gatunek:?: .Zgadzam się,że przez prawie dziesiątki lat rozmnażania tych roślin w hodowlach sztucznych /tworzenia hybryd z hybryd/ roślina w jakimś stopniu 'zapomniała' wymagań jakie mieli jej pra,pra,pra dziadowie.Ale żeby polubiła skłonności pokarmowe róż czy też innych roślin naziemnych :?: To przyznaje,że mnie zaskakuje. :o


Ryszardzie- twoją wypowiedz skonfrontowałbym z recenzentem mojej pracy inżynierskiej, który twierdzi że cymbidia rosną w ziemi i nie należą do epifitów co do stosowania kurzeńca czy obornika końskiego to ja o zastosowaniu w uprawie storczyków tych nawozów nie słyszałem-ale zamiast tego obornik pochodzący od krów -to w kilku książkach czytałem,że przez wile lat prowadzone badania w tym kierunku wykazały,że ma on dobroczynny wpływa na Cymbidia, które są uprawiane w substracie korowo-torfowym na zagonach w szklarni- ale w uprawie pojemnikowej ja bym się nie odważył go użyć.
Kamil.W

wierzę,że kluczem do zrozumienia świata jest obserwacja, eksperyment, debata a przede wszystkim wolna wola
Fotografia użytkownika
Kamil.W
 
Posty: 47
Z nami od: 25-12-2010, 11:05
Lokalizacja: Lublin
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 16-01-2011, 12:50

Kamil.W pisze: ja bym się nie odważył go użyć.


Ponieważ Cymbidia pobierają znaczne ilości składników pokarmowych, hodowcy często polecają dodawanie do podłoża starego obornika lub innych nawozów stałych.
ze strony http://www.storczyki.org.pl/uprawa/az/a ... tylum.html
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 16-01-2011, 14:16

Witaj Kamilu. :lol:
Kamil.W pisze:Ryszardzie- twoją wypowiedz skonfrontowałbym z recenzentem mojej pracy inżynierskiej, który twierdzi że cymbidia rosną w ziemi i nie należą do epifitów co do stosowania kurzeńca czy obornika końskiego to ja o zastosowaniu w uprawie storczyków tych nawozów nie słyszałem-ale zamiast tego obornik pochodzący od krów -to w kilku książkach czytałem,że przez wile lat prowadzone badania w tym kierunku wykazały,że ma on dobroczynny wpływa na Cymbidia, które są uprawiane w substracie korowo-torfowym na zagonach w szklarni- ale w uprawie pojemnikowej ja bym się nie odważył go użyć.

Nogi mi zadrżały,palce nie chcą słuchać gdy pomyślę o konfrontacji z Twoim recenzentem :? ;) Ja :mrgreen: hobbysta naprzeciw specjalisty zawodowca.... :roll: Nie mniej jednak przyznając w niewielkim stopniu rację Twemu recenzentowi,że z około 50 gatunków tej rośliny,niektóre rosną w ziemi, to większość stanowi epifity lub litofity.
/Orchidee amatorska uprawa storczyków - T.Kubala,T.Kusibab,D.L.Szlachetko str.117./ W swej wypowiedzi powołuję się bądź co bądź na autorytety 'storczykowe'.
Natomiast odnośnie nawozów organicznych to chyba się zgadzamy,mam też pewną awersję do g....n.
Serdecznie pozdrawiam
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Kamil.W Data » 16-01-2011, 14:39

Dla mnie osobiście autorytetem w dziedzinie czegokolwiek są pasjonaci, którzy uprawiają rośliny, ludzie którzy próbują uprawy gatunków botanicznych a nie tylko storczyki z obi lub kwiaciarni. Teraz taki mój wywód: człowiek który pole ogląda a w nim nie robi sam nie sadzi tylko wysługuje się innymi to nie pasjonat. Posiadanie wiedzy nie popartej Własnym doświadczeniem to nie jest specjalista. Czytając wypowiedzi uczestników tegoż jak i innym forów dowiaduje się od was moi Drodzy więcej niż chodząc na wykłady do profesora Hetmana.
Kamil.W

wierzę,że kluczem do zrozumienia świata jest obserwacja, eksperyment, debata a przede wszystkim wolna wola
Fotografia użytkownika
Kamil.W
 
Posty: 47
Z nami od: 25-12-2010, 11:05
Lokalizacja: Lublin
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Roki Data » 16-01-2011, 15:18

Przepraszam,że się wtrącę.
Kamil.W pisze:Dla mnie osobiście autorytetem w dziedzinie czegokolwiek są pasjonaci

Tylko to często grozi lądowaniem we mgle.
Teraz taki mój wywód: człowiek który pole ogląda a w nim nie robi sam nie sadzi tylko wysługuje się innymi to nie pasjonat. Posiadanie wiedzy nie popartej Własnym doświadczeniem to nie jest specjalista. Czytając wypowiedzi uczestników tegoż jak i innym forów dowiaduje się od was moi Drodzy więcej niż chodząc na wykłady do profesora Hetmana.

Poeta napisał w jednej ze swych ballad "Czucie i wiara silniej mówi do mnie / Niż mędrca szkiełko i oko”.
I tu mamy dwa podejścia do problemu,ja jestem zwolennikiem filozofii 'mieszanej' :)
Pozdrawiam.
Fotografia użytkownika
Roki
 
Posty: 3
Z nami od: 11-12-2010, 10:23
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 16-01-2011, 15:27

Kamil.W pisze:człowiek który pole ogląda a w nim nie robi sam nie sadzi tylko wysługuje się innymi to nie pasjonat. Posiadanie wiedzy nie popartej Własnym doświadczeniem to nie jest specjalista.

Zostawmy to przerzucanie się na słowa.Zgodzisz się ze mną,że storczykowcom nic nie wnoszą.Ale zaciekawiły mnie Twoje wypowiedzi jak i informacje o Twych zainteresowaniach /Profil/.Zdradź proszę co masz w swojej kolekcji orchideii.Chętnie skorzystam z Twoich doświadczeń i nie tylko ja.
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Kamil.W Data » 16-01-2011, 16:22

Ryszard410 pisze: zaciekawiły mnie Twoje wypowiedzi jak i informacje o Twych zainteresowaniach /Profil/.Zdradź proszę co masz w swojej kolekcji orchideii.Chętnie skorzystam z Twoich doświadczeń i nie tylko ja.


Cymbidium aloifolium
Cymbidium tracyanum
+kilka hybryd cymbidium
Dendrobium typu nobile-3szt.
Dendrobium victoria-reginae
Vanilla planifolia
Zygopetalum hybr.
Oncidium hybr. 2szt.
Stanhopea 2szt.-bliżej nieokreślony gat.
Paphiopedillum- nie wiem jaki gatunek-podobno botaniczne
Vanda tricolor
Brassada mivada
Phalaenopsis hybr. 3 szt.
Ludisia discolor
Dendrobium kingianum `Winter Beauty`

do tego są strelicje, grubosze, epipremnum, zroślicha, kilka drzewek kawowych, Reo meksykańskie, delonix regia, saintpaulia, hibiskus,pelargonia, i aktinida na balkonie w skrzynce
Kamil.W

wierzę,że kluczem do zrozumienia świata jest obserwacja, eksperyment, debata a przede wszystkim wolna wola
Fotografia użytkownika
Kamil.W
 
Posty: 47
Z nami od: 25-12-2010, 11:05
Lokalizacja: Lublin
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Kamil.W Data » 16-01-2011, 16:47

Ja ogólnie lubię rośliny wszelkiego kalibru i uprawiam je w dużych ilościach.Ja chętnie się podzielę swoimi obserwacjami, które czasami bardzo odbiegają od ogólnie przyjętych norm.:)
Kamil.W

wierzę,że kluczem do zrozumienia świata jest obserwacja, eksperyment, debata a przede wszystkim wolna wola
Fotografia użytkownika
Kamil.W
 
Posty: 47
Z nami od: 25-12-2010, 11:05
Lokalizacja: Lublin
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 16-01-2011, 18:39

Mery czy mogłabyś mi pokazać zdjęcie wsadzonego cymbidium jak u ciebie to podloże wygląda. Powiedz czy mam posadzić je w takie podłoże z kory (takie narazie tylko posiadam) co żyją i rosną phanalopis?
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Lucyna Data » 16-01-2011, 19:01

Zgodzę się z Mery co do niewielkiej ilości dodatku BARDZO DOBRZE PRZEFERMENTOWANEGO i roztartego na proch obornika jest nieszkodliwe. "Zwłaszcza jeśli jednym z komponentów mieszanki jest ziemia liściowa lub darniowa". Cytuję to z książki Krystyny Oszkinis "Storczyki" Tak to widzą hodowcy. To jest jedno z wielu zaproponowanych podłoży. Rośnie dobrze na różnych podłożach. Nie tyle jest ważna zasobność podłoża w składniki pokarmowe, ile stosunki wodno-powietrzne. Na więcej zapraszam do w/w lektury :shock:
Lucyna


"Kwiat jest uśmiechem rośliny"
— Peter Hille(autor)
Lucyna
 
Posty: 8
Z nami od: 08-11-2010, 22:17
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 16-01-2011, 19:16

Prosiłam o zdjęcie korzeni Twojego storczyka. Nie zrobiłaś!

Chcesz zobaczyć podłoże w jakim rosną moje storczyki?
Moje Cymbidia rosną w takim podłożu:
torf wysoki +drobna kora sosny i jodły – 70%.
30% - rozłożona ziemia z liści dębowych i bukowych, mech torfowiec, węgiel drzewny, perlit. i wysuszony obornik, zmielony na pył lub wiórki rogowe.

Ja niestety, zdjęć nie potrafię robić.[Jestem z innej epoki a wnuki są daleko.]
Podam link do filmiku: http://www.youtube.com/watch?NR=&gl=PL& ... ozQ9IHOwbg
temat:Repotting Cymbidiums [jest tam pokazane przesadzanie Cymbidium]
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: marta.uscienska@gmail.com Data » 16-01-2011, 19:21

W książce pt: ,,Kwiaty cięte uprawiane pod szkłem i folią,, praca zbiorowa, P.W.R. i L. Warszawa 1991r na stronie 68 jest napisane cyt. ,,Może to być także mieszanka kory z liśćmi dębowymi, torfem, obornikiem, mchem torfowcem i piaskiem w stosunku 3:3:3:1:1:1 lub ziemia liściowa zmieszana w równych objętościach z piaskiem, obornikiem i torfem wysokim,,
Dawno temu sama musiałam przygotowywać podłoża i nie było kory piniowej w sprzedaży, czasem dodawałam krowieńca zbieranego z szosy na delegacjach. Cymbidium rosło zdrowo ale zalęgały się też ziemiórki. Zółte tablice lepne teraz załatwią sprawę. Ważne aby krowieniec itp nie był świeżutki i w rozsądnych ilościach. A nie podlewacie Państo rozcieńczonym kurzakiem? A jak storczykowi ptaszek .. :oops: ..na korzenie to już koniec storczyka? Dooopiero sobie podje :lol: ! Gdzieś czytałam że naturalne nawozy mają tę wyższość nad sztucznymi że zawierają antybiotyki i inne substancje, które pomagają roślinie w samoleczeniu. Jednak jak we wszystkim trzeba myśleć i nie przesadzić. Marta
marta.uscienska@gmail.com
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 17-01-2011, 07:06

marta.uscienska@gmail.com pisze:W książce pt: ,,Kwiaty cięte uprawiane pod szkłem i folią,, praca zbiorowa, P.W.R. i L. Warszawa 1991r

No właśnie uprawa pod szkłem i folią a nie na parapecie.
A tak generalnie to wiemy,że w hodowli storczyków zwracamy uwagę na podlewanie wodą miękką zawierającą w jak najmniej soli mineralnych /nie tylko wapnia/ jak również stosujemy ograniczone stężenia nawozów przy zasilaniu tych roślin.Nie upieram się,że nie można eksperymentować,lecz takie zabiegi noszą w sobie duże ryzyko porażki chociażby z powodu wprowadzenia do hodowli różnych pasożytów /jaja/,grzybów/spory/czy też bakterii znajdujących się w odchodach zwierzęcych. :?: :!:
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: matynka4 Data » 17-01-2011, 10:35

Witam, chciałabym bardzo podziękować za wszystkie wypowiedzi w sprawie obornika, trochę obawiam się teraz czy dobrze zrobiłam umieszczając kawałki a nie pył ze zmielonego,będę obserwować i w razie kłopotów przesadzę :? . Na razie moje cymbidium wypuszcza w trzech miejscach jakieś maleństwa i sprawia wrażenie że mu dobrze. :) Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Matynka4.
matynka4
 
Posty: 267
Z nami od: 08-01-2011, 23:58
Lokalizacja: Śląsk, Tychy
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 19-01-2011, 21:27

Mery robiłam zdjęcie i wyjęłam korzenie, niestety korzenie są bardzo nasączone wodą jak na dole nacisne na nie wyciska się woda ale mimo to jak widać na zdjęciu nr 4 wypuszcza nowe pędy czy jeszcze uratuje???
Z ziem mam podłoże do storczyków do PHALAENOPSIS, trochę torfu i mchu czy to wystarczy? Bo pozostałe rzeczy ciężko na szybko i o tej porze je znaleźć i dostać.
Załączniki
DSCN7410.JPG
zdjecie nr 1
DSCN7411.JPG
zdjęcie nr 2
DSCN7412.JPG
zdjęcie nr 3
DSCN7414.JPG
zdjęcie nr 4
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 19-01-2011, 22:07

Korzenie są bardzo uszkodzone. Były kiedyś piękne rozrośnięte.Cymbidium zostało przelane. Korzenie wyglądały prawdopodobnie tak: http://www.storczyki.pl/forum/table_vie ... 1290506405
Storczyk ma szanse przeżycia . To są rośliny silne. Zresztą widać, że się ratuje.

Proponuję usunięcie podłoża i wszystkich pustych , miękkich korzeni.Pozostałe korzenie proponuję namoczyć na 1/2- 1 godz w roztworze Topsinu. Następnie proszę zasadzić storczyka w wilgotnym podłożu, ale nie zbyt głęboko.Aby był stabilny można do podłoża włożyć patyczki. Do nich należy lekko przywiązać roślinę..Pseudobulwy nie mogą być zasypane podłożem. Muszą być nad nim.
Doniczka musi być zupełnie czysta i mniejsza od obecnej, a podłoże świeże.
Nie podlewać go przez około 2 tygodnie. Storczyk ma prawdopodobnie mało zdrowych korzeni, więc nie pociągnie dużej ilości wody. Więc podłoże powinno być wilgotne, nie mokre.Stworzyć mu mikroklimat.
Następne podlewania po lekkim przeschnięciu podłoża.
Zamiast Topsinu można użyć Biochikol . Do korzeni potem nie zaglądać.
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 20-01-2011, 07:51

Mery każesz mi namoczyć korzenie te które będą zdrowe i nie namoczone wodą w roztworze z topsinu. Jak ten roztór zrobić? Posiadam Topsin, zazwyczaj rozrabiałam go i spryskiwałam na chore liście by je zasuszyły. Jaka musi być proporcja? Boję się ze je zasusze ile kropelek na ile wody?
Czy dobrze będzie jak wcześniej napisałam w podłożu do storczyków (kawałki kory) plus do tego troche torfu i mchu? Liści nie mam dębowych, mam klonowe ale te chyba nie mogą być?
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 20-01-2011, 08:17

asiaj2001 pisze: Jak ten roztór zrobić? Posiadam Topsin,
Czy dobrze będzie jak wcześniej napisałam w podłożu do storczyków (kawałki kory) plus do tego troche torfu i mchu?

Preparat proszę przygotować zgodnie z zaleceniem producenta.
Podłoże może być takie jakie masz,[ zresztą nie masz wyjścia].
Nie przestrasz się, gdy nie zostanie wiele żywych korzeni. Możesz zostawić takie nitki sztywne, które są w korzeniach - walec osiowy. Te nitki pomogą storczykowi utrzymać się w podłożu[bez korzeni].
Nie rozdzielaj pseudobulw na kawałki, jeżeli nie jest to konieczne, ale usuń wszystkie gnijące pseudobulwy.
Po zabiegu, storczyk może wyglądać nawet Tak: [ i taki też ma szanse życia]
http://www.orchidarium.pl/forum/read_th ... =0&r=17322
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 20-01-2011, 08:48

powiedz mi tylko jeszcze czy mam wkruszyc ususzony liść klonu czy to odpada?
i jaka proporcja podłoza do storczyków, mchu i torfu?
Dzis po powrocie z pracy zajme się przesadzaniem
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 20-01-2011, 10:38

asiaj2001 pisze: czy mam wkruszyc ususzony liść klonu czy to odpada?
i jaka proporcja podłoza do storczyków, mchu i torfu?

Na temat liścia klonu nie mam wiedzy.
Natomiast z tego co masz ,daj:
torf +drobna kora – 70%.
30% - , mech torfowiec, węgiel drzewny
[ może być taki do grila, ale nie brykiety] i perlit- dla rozluźnienia podłoża ,[mogą to być styropianowe kulki ]
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Małgośka Data » 20-01-2011, 17:05

Piękny kolor tego cymbidium , pani Mery dobrze radzi. Ja dodam że swoje cymbidium mam w przeźroczystej doniczce (z kilkoma małymi dziurkami w spodzie i z boków), wiem że nie musi taka być ale lubię patrzeć jak rosną nowe korzenie, a kwiatkowi to chyba nie przeszkadza ( widać też kiedy w doniczce jest rosa to jeszcze nie podlewam), też miałam problem z korzeniami ale cymbidium to bardzo wytrzymała roślina no i wygląda na to że doczekam się kwiatków.
Małgośka
Fotografia użytkownika
Małgośka
 
Posty: 66
Z nami od: 26-12-2010, 19:02
Lokalizacja: Koźmin Wlkp.
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 20-01-2011, 19:19

Mery przesadziłam cymbidium.
Zobacz co było w tej doniczce zrobiłam zdjęcie (zdjęcie nr 1) to chyba wełna mineralna albo nie wiem co - szok!

Na zdjęciu nr 2 i 3 to przesadzone roślinki
Teraz jakie są wskazówki co teraz robić jak podlewać, nawozić itd?
Załączniki
DSCN7415.JPG
zdjęcie nr 1
DSCN7423.JPG
zdjęcie nr 2
DSCN7424.JPG
zdjęcie nr 3
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 20-01-2011, 20:04

asiaj2001 pisze:Teraz jakie są wskazówki co teraz robić jak podlewać, nawozić itd?

Proszę:
- wyjąć doniczkę z osłonki. Musi swobodnie dochodzić powietrze do korzeni od spodu,
-doniczki ustawić nad wodą,[ storczyk musi mieć mieć mikroklimat.]
-postawić w jasnym miejscu, ale nie w słońcu,
- nie nawozić na razie,
- nie podlewać przez dwa tygodnie. Młode będą czerpały pokarm ze starych pseudobulw.
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 20-01-2011, 21:02

Co prawda jestem początkująca w tej dziedzinie ale nie rozumiem:
czyli osłonki wyjąć z doniczki i postawić np. na podstawku? a co zrobić z doniczkami czy osłonkami jak nad wodą?
Może dla was to proste a ja wybaczcie nie rozumiem, a może dzisiaj nie rozumiem spowodu migreny :(
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 20-01-2011, 21:33

Storczyk powinien rosnąć w doniczce. Osłonka ,ta ładna , ozdobna "doniczka", jest mu zupełnie nie potrzebna.

Jeżeli doniczka ze storczykiem, stała stale w takiej osłonce, to wiemy dlaczego zgniły korzenie. [Storczyk stał w wodzie. Do korzeni nie dochodziło powietrze.]

Pod doniczki należy postawić naczynie z wodą np. takie kuwety.
http://www.storczyki.pl/forum/table_vie ... 1256218297
Lub tace z keramzytem http://www.orchidarium.pl/forum/read_th ... =4&r=19063
Może to być taca z wodą. A doniczki ze storczykami ustawione na odwróconych podstawkach.
[ tak aby nie dotykały wody.]
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 20-01-2011, 21:56

ok dzięki za info tak stal w ceramicznej doniczce. A w tym 1 linku to tez stoją PHALAENOPSISw ozdobnych doniczkach - nie dociera światło? co do cymbidii nie dopatrzyłam się... czyli muszą pyć opary z wody tylko dla cymbidii???
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 06-02-2011, 09:45

Witam ,
Roślina jest zdrowa. Można jedynie sprawdzić stan korzeni, wybijając ja z doniczki. Korzenie powinny być "pełne", jędrne. http://www.storczyki.pl/forum/table_vie ... 1290506405

Uprawiać ,stosując się do zaleceń z arkusza : http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html
[Z prawej strony , jest pasek z obrazkami. Proszę kliknąć na kwiatek Cymbidium.......]

Sądzę, że nie powinny zaistnieć kłopoty. Cymbidia są silnymi roślinami. Źle znoszą jedynie zbytnie przemoczenie bryły korzeniowej i inwazję przędziorków i wciornastków.
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 09-02-2011, 16:36

Witam ponownie
przesadziłam cymbidium 20 stycznia
kilka dni troszeczkę zrosiłam roślinkę niewielką ilością wody dziś widzę, że te liście które mial dłuższe zgniły przy bulwie jak dotknełam i urwałam, śmierdziało jakby zepsutymi rybami, co mam teraz zrobić? może wczesniej już lekko zgniła tylko nie dostrzegłam przy przesadzaniu, co moge teraz zrobić? może spryskać topsinem?
Załączniki
Zdj¦Öcie0021.jpg
Zdj¦Öcie0023.jpg
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Jan Ciepłucha Data » 09-02-2011, 20:34

Nie lubię nieść złych wiadomości, ale niestety ten storczyk jest już martwy.
Pozdrawiam
Jan Ciepłucha

Nasze kolekcje, Borówka Amerykańska, Gospodarstwo Szkółkarskie
Fotografia użytkownika
Jan Ciepłucha
Administrator
 
Posty: 918
Z nami od: 01-07-2006, 06:00
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
  • Strona WWW
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 10-02-2011, 07:59

Panie Janie ale z drugiej stronytego storyczka wcześniej wypuścił nowy zalążek liści i wydaje mi się że z drugiej strony mojego cymbidium jest ok może to złudne mocno naciskałam bulwy nie wydają się być puste i mokre. Może powinnam jeszcze raz wyjąćz tej ziemi oderwać kilka bulw i ponwnie wsadzic? To może uratować storczyk?
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Jan Ciepłucha Data » 10-02-2011, 17:05

Jakiś tam dziubek zielony widać, ale nie wierzę żeby infekcja się nie przeniosła. Z podobnego stanu ratowałem falenopsisy., ale cymbidium- nie widzę szans na powodzenie. Oczywiście nie karzę wyrzucać. Nadzieja umiera ostania.
Pozdrawiam
Jan Ciepłucha

Nasze kolekcje, Borówka Amerykańska, Gospodarstwo Szkółkarskie
Fotografia użytkownika
Jan Ciepłucha
Administrator
 
Posty: 918
Z nami od: 01-07-2006, 06:00
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
  • Strona WWW
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 10-02-2011, 20:54

Mery napisała: "

Tytuł: Re: Choroba?

http://www.storczyki.pl/forum/table_vie ... e=storczyk
http://www.storczyki.pl/forum/table_vie ... 1206897025
I jeszcze ten nieszczęsny storczyk cymbidum. Czy on był moczony w roztworze preparaty Topsin :?:
Pan Jan ma rację tam niewiele da się zrobić .
Wszystkie tkanki obu storczyków prawdopodobnie są już skażone . Może jeszcze zadziała Previcur 607 SL.
Storczyki są jak motyle.......... Mery"


Mery wysyłam jeszcze inne zdjęcia cymbidium
tak moczyłam w topsinie około godziny przed wsadzeniem.
Załączniki
Zdj¦Öcie0030.jpg
zdjęcie 2
Zdj¦Öcie0031.jpg
zdjęcie 3
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 11-02-2011, 07:33

Ta maleńka pseudobulwa nie przeżyje bez starej. Mała jest do niej przyrośnięta. Ona nie ma korzeni, więc czerpie substancje ze starej, jak z magazynu z żywnością.
Na malutkiej , jak widzę jest już plamka czarna. To niestety kolejny znak zagrożenia.
Chce żyć , niech żyje. Ciągłe grzebanie w podłożu nie jest dla niej korzystne.
Podłoże lekko zraszać nie mocząc przyrostu . [Powinno być wilgotne, nie mokre.]
Zapewnić jej mikroklimat i czekać :!:
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: asiaj2001 Data » 11-02-2011, 08:15

Bardzo bym chciała tą roślinkę uratować. Czyli Mery nic nie urywać pozostawić jak jest i czekać? Mogę zraszać lekko podłoże spryskiwaczem to wystarczy?
Żałuje, że nie widziałam wcześniej objawów, gdyż nie znałam tego rodzaju storczyków i myślałam, że wszystko ok :(
asiaj2001
 
Posty: 20
Z nami od: 14-01-2011, 20:28
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 11-02-2011, 08:29

Mery pisze:Ta maleńka pseudobulwa nie przeżyje bez starej. Mała jest do niej przyrośnięta. Ona nie ma korzeni, więc czerpie substancje ze starej, jak z magazynu z żywnością.
:!:

Ale pozostałe trzy są tylko magazynem patogenów i innej paskudy.Czyżbym się mylił. :?: :mrgreen: :mrgreen:
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Mery Data » 11-02-2011, 09:23

Ryszard410 pisze:Ale pozostałe trzy są tylko magazynem patogenów i innej paskudy.Czyżbym się mylił. :?: :mrgreen: :mrgreen:
Nie, nie mylisz się. Wszystko jest skażone, ale bez "jedzenia" nie ma ona zupełnie szansy.Takie jest moje zdanie :!:
Storczyki są jak motyle.......... Mery

j.m.majchrzak@wp.pl
Fotografia użytkownika
Mery
 
Posty: 890
Z nami od: 20-12-2010, 22:06
Lokalizacja: Opolszczyzna
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Problem z Cymbidium

Nieprzeczytany post Autor: Robert Data » 11-02-2011, 11:28

Witam.
Moim zdaniem roślina nadaje się jedynie do spalenia razem z podłożem i doniczką.
W takim stadium zainfekowania bezcelowym jest próba jej reanimacji [nie pomogą tu kąpiele w Topsinie i opryski czy podlewania Previcurem ani innym fungicydem].
Nawet przy jej względnym powodzeniu koszt takiej operacji [mam tu na myśli pestycydy, podloża etc.] będzie niewspółmierny z kosztem zakupu nowej rośliny, nie wspominając o stresie na jaki naraża się asiaj2001 na czas jej trwania.
Odnoszę też wrażenie, że choroba mogła się już rozprzestrzenić na inne rośliny --> wątek "Choroba?"
Obym się mylił.
Tak jak zauważył p.Ciepłucha choroba na Phalaenopsis przypomina mokrą zgniliznę.
Proponuję po wycięciu chorych części zasypać Miedzianem i koniecznie odizolować roślinę od innych.
Pozostałe zdrowe rośliny opryskałbym profilaktycznie Miedzianem wg. instrukcji ale to jest moja sugestia, wybór należy do asiaj2001.
Pozdrawiam.
Robert Kubacki
Trochę moich zdjęć...
Fotografia użytkownika
Robert
 
Posty: 654
Z nami od: 07-01-2011, 20:03
Na górę       Na dół

Poprzedni wątek     |     Następny wątek
Umieść nową wiadomość
Dodaj komentarz do wiadomości

Powrót do Storczykowe "Gadu-Gadu"



  • ‹ Powrót do poprzedniej strony
  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
  • Powiadom znajomych
  • Drukuj
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET