logo forum

Storczykowe "Gadu-Gadu" - rozmawiamy o storczykach

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Powrót do listy wiadomości

Tytuł: Czarna nasada liścia

Umieść nową wiadomość
Pokaż pierwszy nieprzeczytany post
  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Monikalena Data » 30-08-2018, 09:44

Witam od 3 miesięcy mam tego storczyka. Ładnie kwitł, jest zdrowy wypuszcza korzenie. Ma tež dwa nowe liście. Problem jest taki, że wyszystkie stare liście zaczeły mu odpadać. Nie stało się to nagle, tylko stopniowo. Nie był przelany, ani przesuszony. Niepokoi mnie tylko to, że ja zrzuca liście to nasada jest czarna tak koło trzonu. Potem zasycha jak u reszty zrzuconych. Czy to normalne ?? Szkodników też raczej nie ma bo chyba przez 3 mc bym zobaczyła.
Załączniki
20180830_103408-1-1-1.jpg
Monikalena
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 30-08-2018, 12:06

Zdjęcie dużo do mnie nie mówi... masz możliwoiść zrobienia jeszcze jednego?


Z twojego opisu, nasuwa mi się myśl o stożkowej zgniliźnie. To nie musi być twój błąd... to mogło się stać w sklepie marketowym... bo tam najczęściej pojęcia nie mają jak i co ze storczykami.

Bez lepszego zdjęcia trudno coś powiedzieć... faktem jest że twojemu storczykowi coś dolega... jest chory od dawna i ty dopiero zasuważyłaś jak zaczął gubić liście.
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Monikalena Data » 30-08-2018, 14:03

Być może jest tak, jak mówisz, ale to czarne nie było cały czas. Pojawiło się razem z żółknięciem. Wcześniej cały był zielony, nawet nasada. Na dodadek jest to najmłodszy liśc od kupna. Widzisz te dwa to moje jeden już urusł jest dosyć mały, ale to efekt słońca, a drugi cały czas wolno rośnie. Spójrz nawet dwa takie w ziemi są, i mają się dobrze. Może taka jego uroda???
Załączniki
20180830_144303-1-1-1-1.jpg
20180830_145820-2-1.jpg
Monikalena
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 30-08-2018, 17:33

Boję się że mam rację... że to zgnilizna w stożku. W początkowej jej fazie można uratować storczyka.... trudno powiedzieć jak głęboko infekcja dotarła u twojego storczyka.

Spróbuj jak poniźej:
- zalej cały stożek i bazy liści wodą utlenioną na 5 min
- po 5 minutach dokładnie wytrzyj bibułką wszystkie resztki wody
- zasyp bardzo obficie całą koronę cynamonen
- i czekaj trzymając kciuki
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Monikalena Data » 30-08-2018, 18:13

Dora przepraszam, że podważam twoją wypowiedź, ale jesteś tego pewna ???
Myślę, że jakby był zalany w kwiaciarni to to by wyszło wcześniej.
Może po prost jakieś kropelki się tam dostały. Kupiłam go w maju to już kawał czasu. Z drugiej strony wypuszcza z tego stożka zdrowe korzenie. Czy na nowych liściach może się to pojawić
Karmię go biohumusem może wypuści więcej liści i korzeni.
Miejsce odpadnięcia zasypie napewno cynamonem.
czekam na to co powiesz ostatecznie.
Monikalena
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 30-08-2018, 18:28

Nie... nie jestem pewna... ja tylko interpretuję to co widzę na zdjęciu i to co opisujesz słowami. Nie widząc rošliny i nie mogąc jej dotnąć, wyczuć... nie ma możliwości być pewnym. Dlatego napisałam: obawiam się.

Cynamon chciałaś sama używać... tak więc nie zaszkodzi najpierw zalać wodą utlenioną by zabić patogeny.
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Monikalena Data » 01-09-2018, 11:26

Dziękuję Dorcia.
Dziś przymierzam się do zasypania stożka cynamonen. Poczekałam aż liść zrobi się żółty i go oderwałam. Nie dużo się zmieniło, ale na tej czarnej plamie pojawiły się takie małe kropeczki, jakby grzybki, może pleśń nie wiem. Sama zobacz dorciu.
Mam nadzieję, że to nie jakiś grzyb. Tak, czy inaczej myślisz że powinnam go odseparować od storczyków które stoją pod nim ??
Załączniki
20180901_121800-1-1.jpg
Monikalena
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 01-09-2018, 11:30

Odseparowac nie musisz.... ale zanim posypiesz cynamonem, wypłucz miejsce pożądnie wodą utlenioną albo alkoholem Isopropanol.
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Monikalena Data » 01-09-2018, 12:25

Dziękuję że tak szybko zareagowałaś.
Wszystko to zrobię. Na tobie zawsze można polegać :D
Powinnaś dostać medal :lol:
Jak jeszcze coś będzie się działo to wpadne.
Monikalena
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 01-09-2018, 15:15

Nie przesadzaj kochana... trzymam jednak kciuki by ci się udało uratować storczyka.
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Monikalena Data » 08-09-2018, 09:44

Witam :) Dorciu
Po dłuższej nieobecności storczyk chyba czuje się już lepiej.
Wszystko ładnie się zabliźniło, ba nawet rosną korzenie. Chyba zgnielizna odeszła :)
Jeszcze wczoraj miałam dziwną akcje z moją matką. Wiem, że to nie miejsce na takie rzeczy ale szybką odp. Oczekuje.
Moja mama, jak ja uwielbia rośliny. W jej domu jest istna dżungla.
Od jakiegoś czasu mówiła mi o ty że w jedenej monsterze zobaczyła larywy ziemiórek. Wczoraj zabiła dwie rekami :( a jedną znalazła na podłodze, to już była tragedia :o Chyba oszalała jak przyszłam do niej zobaczyć o, co chodzi- Monstera była już na balkonie.
Powiedziała, że bała się o kolekcję i wyniosła ją na balkon.
Nie było by kłopotu jakby nie to, że podlała ją wrzątkiem :evil: twierdząc że to jej pomoże. Roślina narazie żyje, ale czy ona nie uschnie. Myślisz że jest sens zabierać ją do domu ?
Larw i jaj chyba już tam nie znajdę...
Monikalena
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 08-09-2018, 15:43

Ciekawe. Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 08-09-2018, 18:09

Cieszę że twój storczyk czuje się lepiej :D

Co do wrzątku i ziemiórek nie mam zdania... dla mnie zbyt ryzykowne i dramatyczne...
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Gość Data » 08-09-2018, 20:53

Monikalena pisze: podlała ją wrzątkiem :evil: twierdząc że to jej pomoże.


W czym niby miałoby pomóc to podlanie wrzątkiem?

Z ziemiórkami bardzo skutecznie radzą sobie żółte tabliczki lepowe:

https://www.google.com/search?q=%C5%BC%C3%B3%C5%82te+tabliczki+lepowe&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjCx-7zlqzdAhVSjqQKHSPpDNgQ_AUICigB&biw=1058&bih=869
Gość
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Monikalena Data » 09-09-2018, 12:06

Dziękuję za odpowiedzi :)
Też się cieszę Dorciu.
Zalała ją wrzątkiem by się ich pozbyć.
Nie chciała czekać by z jaj i larw zrobiły się dorosłe muszki.
I o dziwo monstera dalej żyje
Monikalena
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 10-09-2018, 08:36

Ciekawe jak będzie wyglądała ta monstera za 2 miesiące. Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Dorra Data » 10-09-2018, 09:46

Monikalena... to co znam, to fakt że podlewa się wrzątkiem.... a raczej gorącą parą (Kürcher ma taki aparat)... jak się chce pozbyć chwasty. Celem jest zabicie/ugotowanie korzeni kłopotliwych chwastów o głębokich korzeniach jak mlecze itp...

Tak więc skoro ta monstera żyje, to może to nie był wrzątek?
Dorra
 
Posty: 1383
Z nami od: 06-09-2016, 10:35
Lokalizacja: Sillbo
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Monikalena Data » 10-09-2018, 18:37

Marto Witaj ;) też jestem ciekawa, czy przeżyje. A, co masz na myśli mówiąc 2 miesiące ?
Dora wrzątek był na pewno, tak prznajmniej twierdzi.
Czas pokaże co z nią będzie.
Monikalena
 
Na górę       Na dół

  • Odpowiedz z cytatem

Tytuł: Re: Czarna nasada liścia

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 10-09-2018, 18:53

Roślina długo kona. Na oko dałam jej 2 miesiące. Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Poprzedni wątek     |     Następny wątek
Umieść nową wiadomość
Dodaj komentarz do wiadomości

Powrót do Storczykowe "Gadu-Gadu"



  • ‹ Powrót do poprzedniej strony
  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
  • Powiadom znajomych
  • Drukuj
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET