Witam serdecznie,
mam problem z trzema storczykami i bardzo chciałabym je uratować. Zacznę od tego, iż zauważyłam, że storczyki zaatakowały przędziorki - nadjedzone liście oraz rudawe pokrycie. Zaczęłam walczyć z tym przy pomocy TARGET Agricolle spray i to trochę pomogło, gdyż jest ich mniej na liściach, które obserwuje i przemywam dodatkowo wodą z płynem do mycia naczyń. Problem polega na tym, iż nie wiem co dzieje się z trzonami storczyków. Zaczęły czarnieć i schnąć. Korzenie są zielone, jeden ze storczyków pięknie kwitnie. Dwa pozostałe są już w marnym stanie. Czy moglibyście mi pomoc i podpowiedzieć co to jest i gdzie mogłam popełnić błąd? Nie jest to chyba zgnilizna... trzon jakby usycha. Proszę o pomoc. Załączam zdjęcia.