Storczykowe "Gadu-Gadu" - rozmawiamy o storczykach

[Magda_lena88]

Witam. Chciałam zapytać czy mogę oddzielić keiki od rośliny matecznej, w sytuacji gdy keiki puszcza już drugi pęd (pierwszy przekwitł i usycha), a roślina mateczna posiada wyłącznie jeden liść i pęd na którym jest keiki. Nie ma na niej żadnych kwiatów, ani innych pędów, a korzenie praktycznie nie istnieją. Z kolei keiki kwitnie już ponad rok na pędzie i ma wiele długich i zdrowych korzeni. Dziękuję za odpowiedzi

[Aga]

Przydałoby się zdjęcie i informacja jaki to storczyk

[Marta]

Tę długość korzeni keika proszę podać w centymetrach. Marta

[Magda_lena88]

Oczywiście, już wstawiam zdjęcia.
Korzenie keiki mają długość między 8 a 12 cm, najdłuższy ma 18cm długości.
A co do gatunku storczyka to totalnie nie mam pojęcia. Jestem w tym temacie zupełnie zielona.
Słyszałam, że kwitnących keiki się nie oddziela, więc czekałam, aż pierwszy pęd z kwiatami przekwitnie, co też właśnie się wydarza, ale w między czasie zaczął puszczać mi kolejny pęd i nie wiem czy oddzielić go zanim puści pąki kwiatowe, czy zostawić i czekać kolejny rok. Nie wiem czy kondycja rośliny matecznej mu nie zaszkodzi.

[Marta]

Aaale Ci urosło Przygotuj sobie odkażone podłoże, wygotowany keramzyt na drenaż i odpowiednie doniczki z wypalonymi dodatkowymi szparami i .. do tocho,,. Najpierw wstaw doniczkę do garnka z wodą o temperaturze pokojowej. Poczytaj o kąpieli bryły korzeniowej. Po ~godzinie napije się wody i wtedy odcięłabym łodygę nad trzecim oczkiem i posadziła keika z kawałkiem pozostałej łodygi. Z niej będzie sobie ściągał soki na dobry początek. Roślinę mateczną też przesadż bo jest jakaś wymęczona i ,,bladziutka,,. Keika nie można potrącać bo go stracisz. Resztę sobie poczytaj bo było wiele razy o tym. Zasilanie dopiero na wiosnę. Marta

[Marta]

Wywal tę osłonkę. Co tutaj ma być ładne? Osłonka, czy zdrowa roślina? Osłonkę postaw sobie obok zdrowej, dorodnej rośliny. Podlewa się miękką wodą.Marta

[Magda_lena88]

Dziękuję za komentarze, zrobię zgodnie z poleceniem. Nie sądziłam, że roślinę mateczną można jeszcze jakoś uratować, ale jeśli są choćby nikłe szanse to oczywiście spróbuję