Strona 1 z 1

Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 26-12-2020, 22:15
Autor Mikołaj Granowski
Witam! Czy ktoś z państwa posiada tą roślinę i zechciałby się podzielić informacjami o jej uprawie?

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 28-12-2020, 11:55
Autor Gość
Jak widać po komentarzach nie jest to szeroko rozpowszechniony gatunek w kolekcjach. ;)
Trochę informacji o tym storczyku można znaleźć na tej stronie:
http://www.orchidspecies.com/brascebolleta.htm

Mam Brassavola, ale bardziej popularną i zdecydowanie ciepłolubną. Natomiast ten gatunek będzie wymagał nieznacznie niższych temperatur uprawy i wyraźniejszego, chłodnego okresu spoczynku , poza tym jak wszystkie rośliny z tego rodzaju będzie potrzebował jasnego stanowiska (niektórzy hodowcy sugerują aby natężenie oświetlenia było na poziomie takim jak dla Vand), wyższej wilgotności (powyżej 50%) i dobrego przepływu powietrza. Innymi słowy czeka Pana najbardziej popularna metoda uprawy - prób i błędów :mrgreen: , ale jak się powiedzie - satysfakcja ogromna, a dla nas nadzieja, że nie zapomni Pan pochwalić się kwiatami.

Powodzenia :D

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 29-12-2020, 14:10
Autor Mikołaj Granowski
Dziękuje za rady.Jak zakwitnie to wstawię zdjęcia.
Pozdrawiam

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 30-12-2020, 11:33
Autor Jan Ciepłucha
Gość pisze:Jak widać po komentarzach nie jest to szeroko rozpowszechniony gatunek w kolekcjach. ;)
:D

Co prawda, to prawda. Zresztą osób owładniętych pasją storczykową jest w Polsce jak na lekarstwo, a takich co chcą się udzielać jeszcze mniej. Owszem, uprawiających marketowe falenopsisy czy inne cambrie jest sporo, ale nie takie osoby mam na myśli.
A może Gościu, zechciałby Pan lub Pani ?, podzielić się swoimi osiągnięciami ?

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 30-12-2020, 12:01
Autor Dorra
Jan Ciepłucha pisze:
Gość pisze:Zresztą osób owładniętych pasją storczykową jest w Polsce jak na lekarstwo, a takich co chcą się udzielać jeszcze mniej. Owszem, uprawiających marketowe falenopsisy czy inne cambrie jest sporo, ale nie takie osoby mam na myśli.


Nawiązując do udzielania się... panie Janie... czy Polskie Stowarzyszenie Storczykarzy przyjęłoby obywatela z innego kraju niż Polska? Tu w Szwecji jest nas tylko około 40-stu... więc też mała garstka. Ja bym chętnie się dołączyła do polskiej grupy :D ...oczywiście z nadzieją że atmosfera dyskusji i współpracy jest oparta na wzajemnym zrozumieniu i miłości do storczyków...

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 30-12-2020, 22:55
Autor Marta
Wg. literatury kwiaty są długotrwałe, pachną nocą i mają średnicę ókoło 5 cm. Marta

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 31-12-2020, 08:34
Autor Jan Ciepłucha
Dorra pisze: czy Polskie Stowarzyszenie Storczykarzy przyjęłoby obywatela z innego kraju niż Polska?

Z pewnością tak. Komentarz wyślę na PW, bo to taka delikatna sprawa.

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 01-01-2021, 13:35
Autor Krzysztof Gozdek
Mam kilka brassavol i wszystkie na podkładkach, niestety w doniczkach nigdy nie mogłem utrzymać ich przy życiu z powodu dłużej utrzymującej się wilgoci. Muszą korzenie bardzo szybko przesychać. Do zainicjowania kwitnienia muszą mieć wyraźną różnicę temperatur dzień/noc i ograniczenie zraszania przy utrzymującej się dość wysokiej wilgotności powietrza. Warto je mieć choćby dlatego, że prawie wszystkie mają pięknie pachnące kwiaty i dość długotrwałe.

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 01-01-2021, 17:14
Autor Jan Ciepłucha
Skoro temat się poszerzył, to i ja dopiszę swoje doświadczenie. Otóż prawie wszystkim storczykom z rodzaju Brassavola jakie miałem, warunki u mnie panujące nie odpowiadały. Ostał się tylko jeden gatunek B. glauca. Jak na ten rodzaj rośnie dość silnie. Podzieliłem na kilka sporych, niezależnych roślin. Każdy przyrost wydaje dość spory kwiat. Rosną w płytkich ażurowych koszyczkach, wspierając się na korzeniach jak na szczudłach. Podłoże to kawałki kory, kokos, keramzyt, drobne kamienie, czyli cokolwiek. Niestety, kwitnienie pojedynczego kwiatu to raptem kilkanaście dni.

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 03-01-2021, 21:28
Autor Mikołaj Granowski
Dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam

Re: Brassavola cebolleta

Nieprzeczytany postNapisane: 04-01-2021, 19:24
Autor Gość
Jan Ciepłucha pisze:A może Gościu, zechciałby Pan lub Pani ?, podzielić się swoimi osiągnięciami ?


W niniejszym temacie to osiągnięcia mam raczej zerowe, ponieważ nie mam w kolekcji B. cebolleta. Posiadam tylko bardziej popularną B. cucullata i parę krzyżówek z dużym udziałem rodzaju Brassavola i na tej podstawie były moje uwagi o warunkach uprawy.
Wszystkie rosną w doniczkach plastikowych, podłoże to praktycznie kora, śladowe ilości perlitu i/lub lawy. Dla lepszego drenażu i napowietrzenia korzeni na dno daję warstwę keramzytu. Storczyki rosną, kwitną, wiec nie ma co psuć ;) Podkładki, według mnie, to dobre rozwiązanie tylko w przypadku posiadania orchidarium. W uprawie parapetowej to zbyt pracochłonne i efekty wątpliwe.

A inne 'osiągnięcia' nie zainteresują Szanownych Forumowiczów, ponieważ duży w nich udział storczyków marketowych i im podobnych krzyżówek, w tym nawet parę Phalaenopsis :mrgreen: