Strona 1 z 1
Brak liści - czy to się da jeszcze uratować?

Napisane:
15-02-2021, 14:54
Autor Gabrysia97
Hej! Teściowa zostawiłam nam w mieszkaniu storczyka zanim się wyprowadziła. Dziś zauważyłam, że odpadły mu 2 ostatnie liście. Obcięłam zgnite i stare korzenie, oczyściłam i wygląda teraz jak na zdjęciu. Nie ma "serduszka". Nie znam się za bardzo na storczykach, ale szkoda mi, że wyszło z nim jak wyszło. Czy da się go jeszcze ratować? Czy dać sobie spokój i wyrzucić do kosza?
Pozdrawiam
Re: Brak liści - czy to się da jeszcze uratować?

Napisane:
16-02-2021, 08:25
Autor Jan Ciepłucha
Z ekonomicznego punktu widzenia próba ratowania niema sensu. Brak jak to określasz "serduszka" nie daje praktycznie szans na powrót z niebytu. Ale. Czasem cuda się zdarzają. Jeżeli chcesz poeksperymentować, zrób tak:
Weź talerzyk lub spodeczek, umieść na nim warstwę około 1 cm. ligniny lub waty i nasącz wodą. Połóż na wierzch reanimowaną roślinę i przyciśnij korzenie do nasączonej warstwy ligniny lub waty np.kamykami tak, aby większość z nich dotykała możliwie największą powierzchnią tego wilgotnego podłoża. Całość okryj szczelnie przezroczystą folią i ustaw na oknie. W celu wymiany gazowej co tydzień zdejmij na chwilę folię i załóż ponownie. Jeżeli w ciągu miesiąca, maksymalnie dwu nie pojawią się zaczątki liści, dalsza reanimacja traci sens.
Powodzenia.
Re: Brak liści - czy to się da jeszcze uratować?

Napisane:
16-02-2021, 16:41
Autor Gabrysia97
Dziękuję za informację. Spróbuję tak zrobić, zobaczymy czy w ogóle uda się go odratować
Pozdrawiam