Moje Cycnoches loddigesi zainteresowało mnie dużą ilością tej lepkiej ,,rosy,, na liściach i okazało się że ma przędziorki!!! Czy mogę spryskać Magusem następujące rośliny:
Cycnoches loddigesi wysokość nowej, rosnącej psb z liśćmi: 17cm
Catasetum ochraceum -,,- : 15cm
Cycnoches peruwiana -,,- : 13cm
-,,- chlorochilum -,,- : 30cm
Catasetum pileatum -,,- : 26cm
Nie na każdej dostrzegłam przędziorki ale to tylko kwestia czasu bo razem stały i tak musi już być z powodu małej ilości miejsca.
Z powodu astmy atopowej spryskiwanie chemią jest dla mnie b. uciążliwe. W 2010 roku walczyłam z przędziorkami różnymi dobroczynkami. Pochłonęło to sporo pieniędzy i było nie do końca skuteczne. Tego roku wróciłam do mojej dawnej metody - raz na tydzień spryskuję wszystkie doniczki w wannie, a na następny dzień podlewam, zasilam itp. Wzajemne relacje roślina - przędziorasy utrzymuję tak w równowadze biologicznej.
Nie spryskiwałam ,,śpiochów,, i chyba wszystkie nieliczne przędziorasy do tych miękkich listeczków się zlazły.
Podobny zakaz można wyczytać o uprawie Zygopetaum mackayi, też uwielbianego przez przędziorki, a wypraktykowałam że przemywanie liści wacikiem każdorazowo płukanym w bieżącej, ciepłej wodzie nie szkodzi mu. Pryskać Magusem czy przemywać tylko te jeszcze delikatne liście? Proszę o odpowiedż osoby z doświadczeniem w uprawie śpiochów. Marta