Czy ktoś z Was uprawia j.w. i może coś napisać o zapachu kwiatów i niuansach uprawy? Może zdjęcia by były? Zamierzam kupić tę roślinę. Co było w intern wyczytałam. Marta
Coś nam ostatnio po drodze. Marto mam to dendrobium prawie 2 lata, liczę na kwitnienie, bardzo ładnie i chętnie przyrasta, nawet już dzieliłam się nim z Przemkiem chyba, albo Michałem? Pamięć nie ta Lubi dużą wilgotność, zimą suchy zimny okres spoczynku, u mnie w ramach akcji ratunkowej przed rozdaniem kolekcji rośnie ---wiem wiem, nudne to już ---w hydroponice. Ma się doskonale. Podobno jest trudne w uprawie, na razie nie mam z moim żadnych kłopotów. Było mi dane podziwiać ogromne, kwitnące, właściciel rośliny twierdził, że roślina łatwa, jak każde Dendrobium. Pachnie cudnie. Bardzo intensywnie:D
Stare powiedzenie: kto dzieli, ten kwiatów nie ogląda. Cieszę się że rzeczywiście pachnie. Kupię sobie w jesieni razem z Osmoglossum pulchellum. Podeślij mi kiedyś zdjęcie tej rośliny. Marta
Nie dzieliłam, rozmnożyłam, pamiętasz, moje magiczne pudełeczka po ciastach? w transporcie wysypał się z podłoża, 2 psb były luzem, bez korzeni, trafiły do pudełeczka, z międzywęźli wyrosły keiki, więc obdarowałam chłopaków. Swoją drogą ciekawe jak u nich się mają?
Jak zadbali rozumnie, to mają się nieżle. Kiedyś mi się rozsypały stare, zielone psb Zygopetalum mackayi i wszystkie się przyjęły. Co dalej je spotkało wolę nie myśleć. Ostatnio przy przesadzaniu Z.m. odcięłam pożółkłe psb ale nic z tego nie wyszło. Tak to jest jak same odpadną to można mieć nadzieję. Marta
W jesieni kupiłam to dendrobium. Przyszło zdrowe, zaraz je przesadziłam, dałam drenaż itp ale wkrótce zaczęly mu żółknąć końcówki liści. Czy dobrze mi się wydaje że powodem jest niska u mnie wilgotność powietrza i zapewne szok po podróży i zmianie warunków? Zadnych szkodników nie ma, a i schnięcie jakby ustało. Czy ono potrzebuje rzeczywiście wysokiej wilgotności powietrza? Jak jest u Was?
harmonijkowanie liści także wskazuje na zbyt suche powietrze. Oby dotrwać do wiosny.
Marto moje rośnie w hydroponice, więc na brak wilgotności zapewne nie cierpi. Zwykle harmonijki, to reakcja na niską wilgotność otoczenia i/lub podłoża, ale zimą Dendrobiów nie rozpieszczamy przecież. Ogałacanie z liści to może być u nich norma, u mnie też przed hydro tak się działo.