Od niedawna jestem właścicielką DENDROBIUM PHALAENOPSIS, chciałabym prosić o pomoc, ponieważ poprzedni właściciel przesadził go w zwykłą ziemię do uprawy większości odmian kwiatów a czytałam, że podłoże powinno być inne. Czy można zastosować do przesadzenia go takie podłoże jakie stopowane jest przy uprawie Falenopsis (Phalaenopsis) ? oraz jakiego wymaga podlewania? proszę o pomoc! pozdrawiam
Uprawa jak rodzaj Phalaenopsis jedynie tylko zimą troszkę chłodniej - D/N 18-20 / 16-17 st.C. i mniej podlewania - co jakieś dwa tygodnie.Gdy wiosną spostrzeżesz u stóp starych psb nowe przyrosty zwiększamy temperaturę D/N 22-24 / 17-18 st.C. i podlewamy co 6-7 dni z nawożeniem co trzecie /podlewanie/ nawozem ze zwiększonym udziałem azotu,może też być nawóz zrównoważony N.P.K.(6.6.6). Roślina nieproblemowa a pięknie i długo kwitnąca. Przesadzenie z ziemi ogrodowej KONIECZNE
uffff! Dziękuje za wiadomość, czyli już spokojnie mogę mu zmienić podłoże na takie jak u phalaenopsis , ponieważ bałam się żeby jeszcze mu dodatkowo nie zaszkodzić, bo zapewne i tak już przeszedł swoje.....ehhh..... a co do doniczki, musi mieć jakąś określoną? pozdrawiam
Do niedawna miałam 3 dendrobia-falenopsis. Niestety wiatr strącił rośliny w nocy kilka dni temu przez okno z XII piętra mojego mieszkania i porwał w nieznane . Odzyskałam na dole tylko dwie zrośnięte bezlistne ps/b z oderwanymi korzeniami, które próbuję ukorzenić. Tę utratę "zawdzięczam" po części komuś z innego forum storczykowego. Tam sugerowano mi, żebym wystawiła moje dendrobia-phal. wiosną na zewnątrz, bo to zainicjuje kwitnienie. Moje dendrobia od chwili zakupu nigdy nie wypuściły łodygi kwiatowej, od 2 lat wypuszczały tylko zielone przyrosty. Nie wiem, czy prawdą jest, że dendrobia typu phalenopsis wymagają wystawiania na dwór, bo spędzając cały rok w mieszkaniu nigdy nie zakwitną? Mam kilka botanicznych phalaenopis (zdawałoby się bardziej chimeryczne storczyki od dendrobium-phal), które uprawiane na okrągło w mieszkaniu, zakwitają mi bezproblemowo co roku w tych samych miesiącach.
Witam, ja tez spotkałam się ze sprzecznymi informacjami, co do wystawiania na dwór Dendrobium phalaenopsis, w książkach opinia- nie wystawiać, w praktyce podobno dobrze znoszą lato na zewnątrz.Pozdrawiam
U mnie się nie utrzymuje ten rodzaj dendrobium, ale podzielę się swoim spostrzeżeniem. Miałam (jeszcze mam ) jedno, które pięknie rosło w zielone. Od jesieni marnieje po lecie spędzonym na dworze.
Sądzę,że takie hybrydy jednak bywają chimeryczne.Z trzech,które miałam,jedna kwitła co roku bez wystawiania na dwór,ale bardzo łatwo gubiła pąki od zmian temperatury i kwitła zimą;druga przez kilka lat prawie nie rosła i nigdy nie kwitła,a trzecia rośnie b.dobrze i kwitła latem (bez żadnych zabiegów,przy lekko uchylonym oknie). Podejrzewam,że łatwiej doprowadzić do kwitnienia botaniczne Dendrobium phalaenopsis,stosując się do arkusza uprawy,niż hybrydę,która być może ma geny dendrobiów o różnych wymaganiach,co powoduje problemy.W każdym razie na podstawie niepowodzenia z jednym upartym egzemplarzem nie należy zrażać się do nich w ogóle. Polecam taką,jak na zdjęciu,kwitła na nowych i starych psb,bezproblemowa. http://gardenerstips.co.uk/blog/wp-cont ... r-fire.jpg Nazywa się Dendrobium Polar Fire. A tutaj moja bezimienna,podobna: