Dendrobium lichenastrum var prenticei
Cześć,
Od dwóch lat męczę się z takim maleństwem, a właściwie maleństwo męczy się ze mną. Trzymałem to w wilgotnym terrarium pod oświetleniem LED w temperaturze dzień noc 25/18 oC, przy wymuszonej wentylacji. Rosło ale słabo, nawet czasem kwitło. Liście które wyrosły u mnie były mniejsze od tych co były wcześniej. W czerwcu akwarium mi się rozszczelniło i wystawiłem je do ogrodu. Niefortunnie wybrałem miejsce i słońce spaliło mi kilka listków, prawie pół rośliny.
Ponieważ w akwarium, przy sztucznym oświetleniu, roślince się nie podobało pomyślałem, że spróbuje innych warunków i przeniosłem maluszka do szklanki po whisky
na wschodnie okno. W terrarium nawoziłem rzadko i bardzo delikatnie uznając, że podłoże powinno zapewnić składniki pokarmowe. Teraz, do póki nie ruszy, nie nawożę w ogóle.
Może miał ktoś do czynienia z takim storczykiem?
Od dwóch lat męczę się z takim maleństwem, a właściwie maleństwo męczy się ze mną. Trzymałem to w wilgotnym terrarium pod oświetleniem LED w temperaturze dzień noc 25/18 oC, przy wymuszonej wentylacji. Rosło ale słabo, nawet czasem kwitło. Liście które wyrosły u mnie były mniejsze od tych co były wcześniej. W czerwcu akwarium mi się rozszczelniło i wystawiłem je do ogrodu. Niefortunnie wybrałem miejsce i słońce spaliło mi kilka listków, prawie pół rośliny.
Ponieważ w akwarium, przy sztucznym oświetleniu, roślince się nie podobało pomyślałem, że spróbuje innych warunków i przeniosłem maluszka do szklanki po whisky
Może miał ktoś do czynienia z takim storczykiem?