Tę wiadomość wysłał(a) do Ciebie nerina przez Twoje konto na"Storczyki.pl".
Witam !
Bardzo proszę o wskazówki do uprawy Chysis bractescens. Mam tego storczyka 3-ci rok.
Wisi na zachodnim oknie kuchennym. Nigdy nie zasuszył liści mimo b. ograniczonego
podlewania w okresie zimowym. W tym roku urósł nowy przyrost (jak keiki) z własnymi korzonkami.
co mam zrobić ??
Moja odpowiedź:
Pomimo że Chysis-gatunki przypominają śpiochy to nie można je traktować identycznie. Wg mojego zdania trzeba sporo ograniczyć podlewanie zimą... jednak nie możma im pozwolić na duże wysuszanie się. Ja podlewam jag tylko zauważę że najstarsze psb wykazują tendencję do zmarszczenia się. Im nie wolno się mocno zmarszczyć! Chysis nie gubi zimą liści! Oczywiście te najstarsze liście umierają, ale większość liści pozostaje zielonymi w czasie zimowego tzw. odpoczynku.
W okresie wzrostu... czyli od czasu rozpoczęcia przyrostu do całkowitego rozwoju psb... potrzebuje Chysis dużo wody i dużo odżywki. Jednak, jak to zwyczaj ze storczykami które potrzebują dużo wody, to muszą ich korzenie mieć silną cyrkulację powietrza. Ja moje uprawiam w wiszących koszykach. Jak nie można tego zapewnić, to trzeba być ostrożniejszym w podlewaniu.
Chysis ma delikatne liście... łatwo się oparzą gdy słońce jest bezpośrednie. Na twoim miejscu wolałabym hodować Chysis w oknie wschodnim, bo zachodnie słońce jest bardzo gorące. Z drugiej strony jeśli twoja roślina dobrze się hodowała na tym miejscu co masz... to ją tam zostaw.
Wg mojej opinji to Chysis bractenscens można trzymać zimą w niższych temperaturach niż Chysis limminghei czy aurea, które lubią cieplej.
By zakwitnąć potrzebuje Chysis bractenscens troszkę bardziej suchego (OBS: psb nie ma nigdy się zmarszczyć) i trochę ciemniejszego okresu niż latem. Ciemniejszy okres oznacza długość dnia a nie intensywność światła. Tzn. zimą dzień ma w ich naturalnym środpowisku 11 godzin, przedłużany do połowy lata do 13 godzin.
To co ty nazywasz keiki, jest w moich oczach nowym przyrostem który wykształtuje się do psb z której powinien wyrosnąć wiosną pęk kwiatowy... tak więc nie ruszaj tego.