logo forum

Cattleya i pokrewne - Prezentacje kwitnień

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Powrót do listy wiadomości

Tytuł: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Regulamin umieszczania zdjęć na forum
W tym dziale forum mogą zostać umieszczone wyłącznie fotografie storczyków dobrej jakości i własnego autorstwa.
Umieść nową wiadomość
Pokaż pierwszy nieprzeczytany post

Tytuł: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 17-10-2012, 17:42

O skutkach błędów w uprawie tej rośliny(oparzenie) już pisałam, teraz pora na udowodnienie, że nie dość, że potrafi sporo znieść, to jeszcze potrafi się za właściwą tym razem opiekę odwdzięczyć :D

Lc.Chian....jpg

Od momentu wytworzenia pochewki do kwitnienia minął miesiąc, kwiaty mają wielkość ok 5 cm, bardzo delikatnie i pachną, niestety nie potrafię określić zapachu. :(
Po udanej reanimacji doniczka została umieszczona w akwarium, na parapecie wschodniego okna, temperatury pomiędzy 25-30*C, w upalne dni nawet więcej, 18-22*C (N), wilgotność w granicach 55-80%. Z uwagi na dużą wilgotność podlewana co 7,10 dni, każdorazowo z nawozem, wiosna/lato Biohumus, jesień Peters Professional. Cała roślina, na zdjęciu poniżej, nie zajmuje wiele miejsca, wielkość kwiatów w odniesieniu do roślinki niczego sobie, polecam wszystkim zarastającym na potęgę. ;)

Lc.Chian 1.jpg
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 18-09-2015, 15:30

Odgrzebałam ten wątek, po to by pokazać, że to cattlejka, którą chyba bez wyrzutów sumienia mogę polecić każdemu, również początkującym, dzielona kilkakrotnie, kwitnie u wszystkich obdarowanych niezmordowanie, u mnie zakwitła wielokrotnie, we wszelkich możliwych formach uprawy, zarówno w doniczce, na parapecie, w tradycyjnej w korze, jak i na podkładce w orchidarium, no i obecna odsłona w hydroponice, tutaj najdorodniej, bo 3 kwiaty, tylko dwa schowane wstydliwie na tyłach. ;)
cat..jpg

Roślinka od pojedynczej, bezkorzennej psb jest uprawiana w hydroponice, na ciepłym, wschodnim parapecie, tylko do zdjęcia trafiła pod gościnny dach, a raczej pod światło. Posadzona w płytkim naczyniu w keramzycie "wysadziła się" do góry, rośnie 10 cm nad podłożem, taki mój dziwoląg... :twisted:
cat.1.jpg
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: SureLooksGoodToMe Data » 18-09-2015, 16:15

Renia, super katleja, w dodatku w hydroponice, którą ostatnio bardzo się interesuję. Katleji żadnej nie mam, ale popatrzeć miło.

Pozdrawiam,

Michał
Kto żyje bez szaleństwa, mniej jest rozsądny, niż mniema.
Fotografia użytkownika
SureLooksGoodToMe
 
Posty: 592
Z nami od: 01-04-2011, 14:18
Lokalizacja: Kraków
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 20-09-2015, 09:42

Miałam poważne wątpliwości, czy coś z tego wyjdzie, bo catt. jednak mają muchy w nosie, ;) a tutaj okazało się, że zbudowała ładny system korzeniowy, wypuściła nowe psb i postanowiła zakwitnąć. W odniesieniu do catlejek nie mogę tego powiedzieć na pewno, bo tylko dwie prowadzę w hydroponice od bezkorzennej psb, ale w przypadku innych storczyków, hydroponika spokojnie pozwala na dłużej o nich zapomnieć, bez żadnych strat. ;) :D
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 23-09-2015, 11:39

Nie muchy a MUSZYSKA :x , moja T(r)ZY urodziła urodziwą pochewkę i od dwóch miesięcy nic się nie dzieje .
Patrząc na Twą katlejkę cieszę się, pikno je, a jednocześnie jest mi smutno. ;) Jak długo może trwać w tym stanie 'przy nadziei'.
Jak zwykle gratuluję, masz farta. :D
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 23-09-2015, 14:14

Hm...Tzy...u mnie zawsze wypuszcza pochewkę i nad niczym nie myśli, od razy się wypełnia, co zajmuje ok. miesiąca i kwitnie, lepszy klon, albo cóś ;)
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 24-09-2015, 08:47

Pewnikiem ja mam jakiegoś myśliciela jeżeli nie filozofa, :lol: ale jest nadzieja, dostrzegłem jakiś cień na dnie pochewki. Zaczynam obgryzać paznokcie. :geek: Lecz tego mchu, to się nigdy nie dochowam. :(
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: titus1 Data » 24-09-2015, 12:08

Ryśku, cattleye to są damy, przez duże D, a więc nie lubią jak się tyka paluchami. Weź i zapomnij o niej, podczas podlewania strzel focha, zobaczysz co zrobi, żebyś znowu zwracał na nią uwagę.

Reniu, ale Ci się ślicznota udała.
titus1
 
Posty: 893
Z nami od: 13-03-2011, 23:11
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 24-09-2015, 14:25

Dzięki Titus, roślinka, kwiaty w szczególności bardzo energetyczna. :))

Ryśku, jak pisał Titus, daleko z paluchami od damy, może najwyżej odrobinkę mchu nasadzić i przyklepać paluszkiem i będzie dywan. ;)
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Poop2055 Data » 24-10-2015, 19:46

Piękna :) ma energię.Gratulacje.Powiedz skad wziąć taki mech do posadzenia/
Pozdrawiam.
Poop2055
 
Posty: 287
Z nami od: 05-08-2015, 18:42
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 25-10-2015, 10:51

Hm, oto jest pytanie... :lol: Od zaprzyjaźnionego storczykarza, który na 1000% nie ma ślimaczków u siebie?

Ja w okresie hurra optymizmu, naszczepiłam mchu z lasu, oczywiście został opryskany, uduszony w worku i co? i nico, ślimaczki, a najpewniej jajka przetrwały zagładę. Mech, co najgorsze, wszczepiłam do orchidarium i się zaczęło, ze ślimakami nie moglam sobie dać rady, do tego stopnia, że orchidarium zostało całkowicie opróżnione z roślin, wszystko co się w nim znajdowało, keramzyt, podkładki,włókno kokosowe, wszystko zostało wyrzucone, orchidarium zdezynfekowane domestosem i innymi różnymi tam i dopiero potem zbudowane od nowa. Rośliny moczone, płukane wielokrotnie, każda wzięta w łapki, oczyszczona do zera z mchu, każda nowo zakupiona podkładka też wyparzona/utopiona we wrzątku i dopiero zaczęłam montować storczyki i urządzać orchidarium. Z czasem mech się sam skądś wziął...zarodniki fruwają sobie...niteczkę przenioslam z pewnej roślinki i jeśli ma odpowiednią wilgotność, to rośnie sobie...

Można oczywiscie mech zebrać z kamienia w ogródku, czy skądkolwiek, bardzo starannie przejrzeć i koniecznie wydezynfekować, tylko bardzo trzeba uważać, żeby j.w. więcej szkody niż pożytku z tego nie było... ;)
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Poop2055 Data » 25-10-2015, 16:38

To miałaś niezłą przeprawę i mega dużo roboty :(ale cóz to znaczy w porównaniu do wykształconej u storczykarza cierpliwości i uporu :)Gratuluję odbudowy orchidarium...
Ja nad mchem pomyślę .Storczyki zauroczyły mnie w czerwcu(więc niedawno ,nie mam doświadczenia,uczę się).Zaczeło się od dwóch Phalaenopsis ,a na dzień dzisiejszy mam ich 15 :) Dbam o nie jak potrafię,a reszta lezy już w ich woli no i bardziej lub mniej sprzyjających warunkach na moim parapecie :)
Chciałam do swoich Cattleii dodac mchu,ale chyba na razie sobie daruję.Może z czasem ,jak nabiorę więcej doświadczenia,wprawy no i oczywiście wyczucia :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Poop2055
 
Posty: 287
Z nami od: 05-08-2015, 18:42
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 25-10-2015, 22:22

Warto było, teraz mech porasta niemal całą ściankę, a reszta wystroju ;) tworzy namiastkę lasu deszczowego, wcześniej było..., no teraz jest dużo lepiej. ;) i bez ślimaczków. 8-)
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Poop2055 Data » 26-10-2015, 19:27

Super :)wyobrażam sobie,jak jest piękne :)jeszcze raz Ci gratuluję .....
Powiedz mi jeszcze jaką Cattleyę poleciłabyś mi do uprawy,taką z która dałabym radę na parapecie? :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Poop2055
 
Posty: 287
Z nami od: 05-08-2015, 18:42
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 27-10-2015, 21:21

Ze sphagnum też można sobie wprowadzić ślimaki. Kiedyś przeżyły zalanie wrzątkiem. W doniczce łatwiej z nimi walczyć. Niektórzy twierdzą że zalewanie wrzątkiem sphagnum to barbarzyństwo bo wypłukuje się kwasy humusowe. Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Renia T Data » 28-10-2015, 20:25

Poop2055 pisze:Powiedz mi jeszcze jaką Cattleyę poleciłabyś mi do uprawy,taką z która dałabym radę na parapecie? :)


Wymienioną w temacie? Bardzo wdzięczny egzemplarz. :D
Możesz sprobować z każdą hybrydką cattleji dostępną w marketach, nie są drogie i zwykle chętne do kwitnienia.
Wprawisz się, znajdziesz klucz do sukcesu i wtedy można sięgać po szlachetne sztuki. ;)
Pozdrawiam, Renia
Fotografia użytkownika
Renia T
Kreator
 
Posty: 908
Z nami od: 13-01-2011, 14:53
Lokalizacja: Opolskie
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Ryszard410 Data » 29-10-2015, 12:02

Renia T pisze:Wprawisz się, znajdziesz klucz do sukcesu i wtedy można sięgać po szlachetne sztuki. ;)

No właśnie, nie każdy wytrych okazuje się być kluczem :roll: Ja zmagam się już trzeci rok z hybrydą tej gałęzi mieszańców zawierających w nazwie Chian. Jak do dzisiaj kiepsko mi idzie co widać poniżej

Zasuszony TZY- 13.jpg
Zasuszony TZY- 13.jpg (43.37 KiB) Przeglądane 6590 razy

To już drugi raz, :( mam jednak nadzieję, że się uda tak jak w przypadku w tym przypadku.
Fotografia użytkownika
Ryszard410
 
Posty: 1547
Z nami od: 25-10-2010, 08:56
Lokalizacja: Łódź
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Lc.Chian-Tzy Goldenorange"Golden Boy"

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 31-10-2015, 23:40

Zyczę powodzenia i oczekuję na zdjęcia bo to piękna katleja i podobno silnie pachnie. Opisz dokładnie kolor, odcień i zapach. Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Poprzedni wątek     |     Następny wątek
Umieść nową wiadomość
Dodaj komentarz do wiadomości

Powrót do Prezentacje kwitnień



  • ‹ Powrót do poprzedniej strony
  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
  • Drukuj
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET