Spróbuję jutro zrobić zdjęcie przy dziennym świetle, to będzie trochę wyzwanie bo pęd kwiatowy ma ok. 80 cm ale może uda się całą roślinę zmieścić się w kadrze Grażyna.
Faktycznie można się czepiać; to pierwsze dostało za dużo światełka, a temu następnemu troszkę go zabrakło. Nie mniej kwitnienie urokliwe, a szczególnie wysokość pędu kwiatowego. Moja roślina tego rodzaju, gatunek Mariposa kwitnie podobnie ( ze światłem też nie najlepiej). Czy twój to też ten gatunek. Może podasz trochę informacji o uprawie, a szczególnie o podlewaniu. Chciałbym skonfrontować je z tym co ja wyczyniam z moim "motylem". Gratulacje.
Kupiłam go jako hybrydę psychopsisa bez dokładnej wiedzy o jego "rodzicach'. Miał już taki długi pęd z kwitnącym kwiatkiem i maleńkim pączkiem kolejnego. Od tamtej pory kilkakrotnie ukazywały się kolejne kwiaty. Teraz ma też maleńki pączek czyli za jakiś czas znowu zakwitnie. Odnośnie uprawy: stoi na stole ok.1,5 metra od okna południowego, po zapadnięciu zmroku lub przy pochmurnych dniach doświetlany jest przez sztuczne pokojowe oświetlenie(stoi prawie pod lampami). Podlewam wodą kranową przez przelewanie, nie stosuję żadnych dodatkowych metod zwiększających wilgotność. Częstotliwość podlewania uzależniona jest od szybkości przesychania podłoża, czyli tak co 3, 4 dzień. Nawożę co 3 podlewanie Peters Professional Grow Mix na przemian z Peters Professional Blossom Booster oczywiście mocno rozcieńczonym. Ogólnie jestem bardzo zadowolona bo nie sprawia żadnych problemów w uprawie, dojrzewa mu kolejna pseudobulwa .
No proszę, roślina godna uwagi bo nie wymagająca. Z jednym warunkiem - nie lubi zbytniego przesuszenia podłoża reagując zasuszeniem pąka kwiatowego. Ale, ale w poprzednim poście popełniłem błąd Psych. Mariposa, to nie gatunek, a krzyżówka - Psychopsis papilio x Psychopsis Kalihii (Psychopsis krameriana x Psychopsis papilio). Dowiedziałem się też, że tego mieszańca zarejestrowano w Royal Horticultural Society w 1972 r. Przez Ruben in Orchids, storczykową szkółkę w Goulds na Florydzie, w USA. Za uwagę/podpowiedź dziękuję, ważne są sukcesy w uprawie, ale istotna jest poprawność nazewnictwa storczyków.
W maju dostałam od koleżanki Psychopsisa Mariposa Three Lips( u niej nie chciał kwitnąć). Uprawiam go tak samo jak tego prezentowanego tutaj wcześniej, pierwszy kwiat zasuszył się (podejrzewam, że to z powodu aklimatyzacji w nowym miejscu) ale w końcu udało się i zakwitł
Roślinka ma ok.20 cm.
I teraz mam psychopsisy dwa, nawet udało im się zsynchronizować kwitnienie.