logo forum

Cataseta i pokrewne - Moje rośliny i moje doświadczenia

Strona główna forum | Biblioteka | Szukaj | Problemy techniczne | Zarejestruj się | Zaloguj się | Strona główna Strona główna Storczyki.pl
Storczykowe "Gadu-Gadu" | Prezentujemy kwitnienia | Gatunki botaniczne
Cattleya i pokrewne | Cataseta i pokrewne | Dendrobium - gatunki i hybrydy | Powiększamy kolekcje

Przejdź do zawartości

Powrót do listy wiadomości

Tytuł: Cycnoches loddigesii Marta

Regulamin umieszczania zdjęć na forum
Prosi się o nie komentowanie wątków w tym poddziale. Wątki te są obszarem indywidualnym każdego członka grupy.
Zobacz zasady obowiązujące w dziale Cataseta.
Umieść nową wiadomość
Pokaż pierwszy nieprzeczytany post

Tytuł: Cycnoches loddigesii Marta

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 16-10-2014, 09:13

Przedstawię j.w. Storczyk ten był wielokrotnie prezentowany w starym, archiwalnym forum. Mam go raptem od maja 2010r. Jest b. łatwy w uprawie pomimo tego że pochodzi z wilgotnych lasów Brazylii, Wenezueli, Kolumbii. Rozwija się dobrze w moim suchym mieszkaniu ale to chyba zasługa stale uchylonych okien i naturalnej wtedy wilgotności powietrza ~60%. W zimie śpi gdy wilgotność powietrza wynosi ~30%. Jedynym jego minusem jest fakt że przyciąga przędziorki ale liście łatwo się zmywa i można zapanować nad sytuacją bez stosowania chemii (każdą odchorowuję :( ). Tamtego roku wytworzył dwa kwiaty, a teraz mam trzy, bo czwarty uschnął pomimo tego, że obecna psb. przerosła ubiegłoroczną. Czekam już miesiąc na rozwinięcie się pąków :!:

lodi0.jpg

lodi2.jpg



Marta c.d.n.
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Tytuł: Cycnoches loddigesii Marta

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 16-10-2014, 09:29

Rozkwitł po ~0,5 miesiącu.
W moich warunkach, na parapecie zachodniego okna, wznawia wzrost w styczniu tworzeniem nowej psb. Po ~miesiącu zaczyna z niej tworzyć nowe korzenie i wtedy je sadzę do zwykłego podłoża jak dla katlei. Zaczynam podlewać dopiero po ~czterech miesiącach od pierwszych objawów wzrostu, gdy korzenie przerosną nieco podłoże. Piersze podlewanie jest bez nawozu. Podlewam co tydzień, a w dni słoneczne i gorące nawet częściej w zależności jak szybko wypija wodę z podstawki. Zawsze podlewam przy ściankach doniczki aby nie zamoczyć psb, które dopiero nabierają rozpędu do życia. Co tydzień jest zasilany zawsze ,,lepiej mniej, niż więcej,, Najczęściej stosuję nawóz Compo do storczyków. W czerwcu ze trzy razy dostał nawóz Peters Professional blossom booster. W sierpniu, czyli po ośmiu miesiącach nowa psb. przerosła poprzednią. Po ~dwóch tygodniach w górnej części psb spod liścia było widoczne zgrubienie, potem wyłaniał się pędzik i rósł ~1,5 miesiąca. Dopiero po ok. 2-3 tygodniach pąki rozkwitły. W 2010r. rozkwitły kwiaty 5.XI. i przekwitły dopiero na początku grudnia. Pod koniec grudnia liście same pożółkły i opadły. Nie wszystkie śpiochy książkowo wchodzą w okres poczynku i jest to wielce kłopotliwe dla uprawiającego. U mojego Cycnoches loddigesii okres spoczynku trwał tylko miesiąc.

ChOK2.jpg

Wszystkie śpiochy lubią małe doniczki. W związku z ich dużymi rozmiarami warto na spód, pomiędzy drenaż położyć ciężki kawałek granitu aby doniczka była stabilna i nie przewracała się łatwo. Co mniej więcej jeden miesiąc warto kąpać bryłę korzeniową z doniczką w wodzie, nawet kranowej. Jeśli jest zbyt zmineralizowana, to można ją rozcieńczyć wodą zdemineralizowaną.
Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Tytuł: Cycnoches loddigesii Marta

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 16-10-2014, 10:14

Tego roku roślina jest silniejsza i wydłużył się czas wydzielania zapachu. Zaczyna pachnieć od 5 rano (sprawdzone!), czyli tuż przed świtem i pachnie do ~14-tej godziny. W całym pokoju pachnie przyjemnie, migdałami, a z bliska dochodzi zapach konwalii, może fiołka. W zimie wszystkie śpiochy przechowuję w doniczce przedzielonej pionowo papierem żeby wiedzieć który jest który. Gdy któraś psb nadmiernie się skurczy, to spryskuję ją, a i innym się dostanie przy okazji. Doniczka stoi w kącie okna słabo oświetlonym, temp. 18-15*C.
U tego Cycnoches loddigesii tej zimy było nietypowo, bo gdy sam zrzucił liście po kwitnieniu, przestałam go podlewać i stał czekając aż go wyciągnę z podłoża. Nie miałam czasu zająć się nim i gdy wreszcie wzięłam go na stół, zobaczyłam że jest za póżno bo zaczyna po miesiącu tworzyć psb! Wszystkie korzenie były martwe, obcięłam je, osadziłam psb. w wyparzonej doniczce, wydezynfekowanym podłożu. Aby się nie przewracały to obłożyłam kawałkami pumeksu itd., jak to ze śpiochami.
Niektóre są niesforne i cierpią na bezsenność jak moje Catasetum ochraceum (kwiat w miniaturce). Nie pomagało przestawienie w chłód, brak wody, w końcu obcięłam liście i korzenie, postawiłam w chłód i był to duży błąd. Tego roku jest cherlawy, nie wytworzył kwiatu z nowej, małej psb i widzę, że mu zrobiłam krzywdę. Poszedł do ,,sanatorium,, do szklarni Ogrodu Botanicznego i już po tygodniu widzę że odzyskuje apetyt na życie. Dałam go. Nic na siłę. Gdzieś przeczytałam że Catasetum pileatum czasem zrzuca liście.
A kwitnienia, ich przegląd z trzech lat tutaj
Marta.
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cycnoches loddigesii Marta

Nieprzeczytany post Autor: Shantell Data » 17-03-2019, 21:22

Jeden z najładniejszych storczyków jakie ostatnio oglądałam. Czy nadal go masz Marto?
Shantell
 
Posty: 52
Z nami od: 30-06-2011, 11:08
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cycnoches loddigesii Marta

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 17-03-2019, 23:33

Odsprzedałam koleżance. Pięknie pachnie. Warto go mieć z Cycnoches lodigesii bo kwitną najczęściej w jednym terminie. Tacy ,,dwaj przyjaciele z boiska, skrzydłowy, bramkarz i ja,,. :lol: Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Tytuł: Re: Cycnoches loddigesii Marta

Nieprzeczytany post Autor: Marta Data » 18-03-2019, 19:44

Poprawka: warto go mieć z Cycnoches chlorochillum. Marta
Fotografia użytkownika
Marta
Kreator
 
Posty: 2221
Z nami od: 13-01-2011, 21:10
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Na górę       Na dół

Poprzedni wątek     |     Następny wątek
Umieść nową wiadomość
Dodaj komentarz do wiadomości

Powrót do Moje rośliny i moje doświadczenia



  • ‹ Powrót do poprzedniej strony
  • Zespół administracyjny •
  • Zmień rozmiar tekstu
  • Drukuj
Hosting Telvinet, Wdrożenie DLACIEBIE.NET