No i tak hurtem, Coelogyne flacida. Mam ich kilka. Uprawiam przeróżnie, w różnych podłożach. Generalnie dominują czipsy kokosowe i keramzyt. Wszystkie w dobrej kondycji, choć latem zasychają wierzchołki liści z powodu zbyt suchego powietrza. Roślina mateczna wielokrotnie większa, rośnie w szerokiej płaskie doniczce. Ten egzemplarz jak widać w podstawce i chyba mu dobrze. Wszystkie kwitną niezawodnie, nawet jeżeli nie podsuszę jesienią. Praktycznie nie nawożone. Podlewam wodą z sieci, z baaaardzo głębokiej studni.